reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze dzieciaczki i wszystko o nich.

muszę się troszkę pochwalić:zawstydzona/y::tak:
u nas w ciągu ostatnich dni duży skok rozwojowy, młoda pięknie zaczyna budować zdania, aż jestem w szoku:szok::tak:
dzisiejszy dialog po przebudzeniu:
Lena - gdzie jest tata?
ja - tata jest w pracy,
L - nie w pracy, w domu
j - ale to jest nasz dom ( pokazuję na mieszkanie ), nie ma tu tatusia
L - nie widzisz? ( pokazuje na ścianę ) tata jest na zdjęciu:-D:-D
tak się skubana rozgadała:-)
no z z sikaniem chyba jest dobrze...w ostatnich dniach bez wpadek, a wczoraj mnie zadziwiła pozytywnie. Na noc pieluche nosi i w dłuzszą podróż samochodem też. Wczoraj wracaliśmy z poprawin wieczorkiem i mieliśmy tak ze 100 km, więc pieluchę jej założyłam a ona dwa razy w czasie drogi zawołała że chce siusiu i zatrzymywaliśmy samochód i robiła i pielucha sucha dojechała:-) pierwszy raz tak sie zachowała w samochodzie! jestem dumna z niej:-)
 
reklama
Pabla no to ładnie Lenka sobie gada:tak:
Mi też nie raz szczena opada.Wczoraj rano wstał i gada "szok normalnie, szok":-D:-D nie wiem gdzie to usłyszał,bo ja tak nie mówię:laugh2: ,a za chwilę "z mesełkiem i z synecką chcę" no i musiałam wstać,bo to święto,ze dziecko upomina sie o jedzenie.
Natomiast co do jazdy to Lenka zuch dziewczynka,ale musze sie pochwalić ,ze i Macio mnie wczoraj tym samym zaskoczył.Jechaliśmy do Worcławia ,więc mu pieluchę założyłam.Jak dojechaliśmy to poszliśmy do ubikacji,pieluszka była sucha,zrobił siusiu,ale stwierdziłam,ze nie ma co się stresowac,ze się zaraz gdzieś zleje,więc pieluchę mu spowortem założyłam.Połaził,poszliśmy znów do kibelka i znów zrobił siusiu jak wracaliśmy to też musieliśmy na autostradzie stawać,bo byłą afera,ze chce na trawkę:-D i dojechał w suchej pieluszce, w tej samej co wyjechał z domu:tak:
 
Lenka, pięknie się rozgadałaś! Maciuś to wiadomo - jeden z najbardziej wygadanych lipcowych dzieciaków:-)

U nas mowa w lesie nadal, na etapie powtarzania wszystkiego jak papuga z wadą wymowy....ja nie wiem, czemu łatwiej jest powiedzieć "klogult" zamiast "jogurt"?:-p

sikanie w regresie, tzn. zero wołania i rejtanowskie rzucanie się na ziemię przy propozycji nocnika, ale tu akurat się nie poddaję i wysadzam w akompaniamenice rozdzierającego wycia:no:
 
Survivor nie zmuszaj do nocnika,bo moze to przynieśc odwrotne skutki do oczekiwanych.Odpuść na chwile-tydzień np i znów spróbuj. A moze lepiej zniesie nakładke na kibelek zamiast nocnik?
 
Sęk w tym, że wycie jest nieprzewidywalne, 4 razy siada, za piątym wyje, potem znowu siada... więc generalnie jak bardzo wyje to odpuszczam i za pół godziny z nowymi siłami przystępujemy do wykonania zadania ;P
 
Lena, Maciuś super rozgadani no i sikanie tez na medal:tak:
Kuba tez gada jak najęty:tak:śmieszne hasła rzuca ...czasami tez coś powie jakby to była oczywistość typu "widzis, ciemno juz jest. Wsyscy spiom pzeciez" albo ostatnio mnie zdenerwował i mówię mu "masz cos z głowa chyba" zapamietał sobie i dzisiaj wylał Kubusia na podłogę i mówi "mam cos z głową chyba":-D
sikanie u nas git, mały juz woła, jeździ bez pieluchy. Spi nadal z pieluchą ale to z mojej winy bo mi się go nie chce w nocy wysadzać,jak wysadzam to wstaje z suchą pieluchą.
 
Kic a nie chcesz mu podkłady dać pod prześcieradło? Materac będzie suchy a najwyżej tylko piżamka do przebrania.
Tak, dzieci chwytają w mig!

A Miki do nas dziś "Lubisz dżez?" takim "zaltonym" głosem. My z m w szoku i dopiero po jakimś czasie sam przypomniał nam, że to scenka z bajki "Film o pszczołach" :-)
 
reklama
no brawo
U nas też spanie w pieluszce ale wieczorem jeszcz zalicza nocniczek i ściągamy pampa i potem znowu zakładamy na noc
i na dłuższe trasy też pamp jest
u nas nawijanie w pełni...dzisiaj dzwonią do mnie...i tatuś podpowiada...zapytaj mamy gdzie jest i słyszę jak ona do Taty...mama w telehonie jest tato ( głosem takim jak Olga o tym czerwonym :))
oj śmiesznie czasem
i woda to nie loda już (uffff) a łoda :)
 
Do góry