reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze dzieciaczki i wszystko o nich.

jejku maluszki sie rozkrecaja :)
Olga grawo!!! bedzie poliglotka jak juz zaczyna :)
Weronika kiedys ni z tąd ni z owąd zaczela liczyc fooo, fajf, six :d i to nie moja sprawka naprawde; a niedawno sie zorientowalam, ze jedna bajka na nikelodeon dla dzieci to nauka angielskiego; sa dzieci i wplataja angielskie slowka
w ogole moje dziecko powtarza wszystko :)
 
reklama
No nieźle...moje dziecko dopiero co przyznało, że umie mówić,a tu rowieśnicy już w w językach obcych nawijają:-D
A Flo się najwyraźniej odblokowała po traumie związanej z moim wyjazdem, bo zaczęła mówić:szok: Nadal to jeszcze sporo języka własnego, ale widzę, że w nim formułuje pełne zdania i skomplikowane wypowiedzi, no i co drugie słowo jest już mniej więcej właściwe:-p Najbardziej mnei bawi, jak odmienia z upodobaniem rzeczowniki...na tyle sprawnie, że potem zapomina o formie podstawowej i o sobie obecnie mówi "Lali" (bo cały świat jest przecież Lali:-))
 
No no Wercia goni do przodu że hej!super!
Surv od czegos trzeba zacząć:tak:
Kuba śmiesznie liczy-, ja mówię jeden, dwa, trzy i hop do basenu a Kuba Osiem, trzy, osiem i hop:-D:-D upodobał sobie osiem, trzy, dwa:-Dno i powtarza wszystko, przekręca niektóre słowa np mówi za miast komar to kolam:-Dopowiadał z takim przejęciem że kolam ugryzł bacię w nogę że uśmiałam się że hej:-D:-D
 
Nie złe są te nasze dzieciaczki u nas nadal Maks nie mówi tylko podstawowe słowa, czekam, już by chciała żeby zaczął mówić
 
gratuluję postępów wszystkim dzieciom!!
u nas co do nocnika - w domu super, chodzi bez pieluchy, woła siusiu i robi na nocnik. poza domem róznie - czasem woła, jak się zabawi czy zapomni to leje po nogach.
odnośnie gadania - coraz lepiej, coraz więcej i coraz lepiej po polsku :-)
a śpiewa non stop - ostatnie hity - ogórek, ogórek; sto lat;
 
No ladne postepy dzieciaczki:tak:
U nas z tym nocnikiem to tak jak juz pisalam ,mialo byc ostrzej,ale sie ugielam i na dwor pampka zakladam ,a w domu chodzi bez.Oczywiscie jak w pore nie zapytam czy chce sisiu to leje gdzie popadnie,a czaem mowi ,ze nie chce ,a i tak za chwile leje.
W ksiazeczce o nocnikowaniu przeczytalam,ze warto jak dziecko chodzi bez pampka miec taka specjalna jego podusie,zeby na niej siedzialo,oczywiscie z ceratka w srodku,ale podusia ma byc tylko dziecka i zeby wiedzialo,ze na nia sikac nie wolno.Niby ma sie ja brac na spacery wozkiem czy jazde autem i w domu np. przy jedzeniu.U nas tylko przy jedzeniu siada na podusie z zajaczkami i wie,ze nie wolno na nia sikac,bo zajaczki sie poplacza.niby nic ,a dziala:tak:
Pomalu sie nauczy,dobrze,ze chociaz zaczelismy i jakies tam minimalne postepy sa,bo na poczatku tez byla tragedia.

Co do gadania to mowi wszystko,ale mamy jeden problem-gdzies podlapal i non sto mowi "k***a :zawstydzona/y: Czasem nie reaguje,bo wiadomo,ze jak zabronie to tym bardziej bedzie gadal,a czasem mowie ,ze ma byc Krowka i zaczynamy temat sprowadzac na krowki.
a i tak ogolnie to mnie potrafi zagiac,cos gadam ze nie wolno,a on mi ze "absolutnie" . Przyszli nam robic kafelki na balkonie,a on do nich "kawe chcesz?":-D
Po angielsku mowi "o kamon" i czytamy rozne angielskie rymowanki.
a babcie zagial ostatnio tym,ze pokazal jej muchomorka co z plasteliny ulepilismy i mowi ' ten jest trujacy,nie wolno go jesc",babcia strzelila karpia:-D
umie tez liczyc do pieciu.
 
Madzia Kuba mówi "kurde bele":zawstydzona/y:wiem że podłapał ode mnie bo ja jak sie wkurzam to tak mówię:zawstydzona/y:no i liczy jeden,dwa, trzy osiem:-D:-DMaciuś widać zdolny chłopak i jak pieknie wychowany nawet o kawe zapyta:-D:-D
fajnie ze go angielskiego uczycie, ja tez bym chciała ale do języków jestem noga i wszystko zapomniałam:baffled:
 
reklama
Madzia, z krową uważajcie, bo bodajże u Talka w książce przeczytałam, że też tak dziecko uczyli i rzeczywiście przeklinał "o, krowa" za to jak pierwszy raz pojechał na wieś, to na widok krowy zakrzyczał "o, k***wa":-D
ale pięknie Maciek mówi, więc nawet "krowy" pewnie słodko brzmią:-p

W kwestii zwierzątek, ostatnio odbyłyśmy z Flo dyskusję, z jej strony głównie w suahili, na temat tego kto ma ogon, bo po przejrzeniu piesków i kotków zaczęła obchodzić wszystkich dorosłych, klepać po tyłkach i pytać "ogon dzie?":-D
 
Do góry