Beaa ja dostalam taka ulotke i tam jest napisane,ze nie mozna zajsc w ciaze,ale jak sie w pelni karmi piersia,ewentulanie dopaja,a skoro ty dajesz sztuczne,to raczej jest to mozliwe,wiec nie wiem skad ten doktorek sie urwal z takim podejsciem
.Ja narazie sztucznym nie dokarmiam,ale tabletki tez juz zaczynam brac.W ogole lekarka powiedziala,ze moge zaczac kiedy chce,bo nie ma sensu czekac na @(no widocznie jest,skoro ty dostalas),ale na ulotce jest napisane,ze w 21 dniu po porodzie.Oczywiscie zanim to doczytalam to juz bylo pozniej
i jest jeszcze taka opcja,zeby zaczac brac pozniej,ale przez pierwsze 7 dni jednak uwazac,wiec juz biore.Co do kontroli mojej w 6 tyg,to w przychodni stwierdzili,ze skoro lekarz juz mnie po porodzie widzial,bo po te tabsy bylam,to juz nie musze przychodzic w 6 tyg,oczywiscie wtedy mi tylko cisnienie zmierzyli i taka to kontrola byla
A maly ma tak jak powinien w 8 tyg.Jutro idziemy do Health Visitor's Clinic na wazenie i sie przy okazji o kupy tez spytam,no i o ta wysypke,co nas meczy.Pewnie i tak bedzie,ze to normalne
a ksiazeczki tez dostalismy jak bylismy rejestrowac malego,tyle tylko,ze ja tez nie zamierzam po angielsku mu czytac,no bynajmniej nie teraz i napewno zaczniemy od polskich bajeczek
.Ja narazie sztucznym nie dokarmiam,ale tabletki tez juz zaczynam brac.W ogole lekarka powiedziala,ze moge zaczac kiedy chce,bo nie ma sensu czekac na @(no widocznie jest,skoro ty dostalas),ale na ulotce jest napisane,ze w 21 dniu po porodzie.Oczywiscie zanim to doczytalam to juz bylo pozniej i jest jeszcze taka opcja,zeby zaczac brac pozniej,ale przez pierwsze 7 dni jednak uwazac,wiec juz biore.Co do kontroli mojej w 6 tyg,to w przychodni stwierdzili,ze skoro lekarz juz mnie po porodzie widzial,bo po te tabsy bylam,to juz nie musze przychodzic w 6 tyg,oczywiscie wtedy mi tylko cisnienie zmierzyli i taka to kontrola bylaA maly ma tak jak powinien w 8 tyg.Jutro idziemy do Health Visitor's Clinic na wazenie i sie przy okazji o kupy tez spytam,no i o ta wysypke,co nas meczy.Pewnie i tak bedzie,ze to normalnea ksiazeczki tez dostalismy jak bylismy rejestrowac malego,tyle tylko,ze ja tez nie zamierzam po angielsku mu czytac,no bynajmniej nie teraz i napewno zaczniemy od polskich bajeczek
muszę się pochwalić, że od czterech dni Antoś nie płacze przy kąpieli (robimy cieplejszą wodę - za Waszą radą
) a od wczoraj Mały śpi w nocy w sowim łóżeczku
do wczoraj zaraz po kapieli i jedzeniu było spanko, tak 20:00-20:30, a dziś nie wiem co sie stało...ale jest spokojna, macha rękami i nogami i leży cicho. Nawet do niej poszłam, wyjęłam z łózeczka, połozyłam ją na sobie bo myślałam że zaśnie a ona nic...wiec odłozyłam do łózeczka i dalej sobie leży...ciekawe na co czeka, moze aż tatus wróci z pracy:-) 
