reklama
survivor26
Mamy lipcowe'08
U nas odpadł po bodajże 16 dniach, został jeszcze kawałeczek, który odpadł 2 dni później i do tego czasu przemywałam spirytusem, a teraz już normalnie myjemy w wanience z resztą człowieka
hej dziewczynki
połączenie wątków to super sprawa bo nie zawsze z czasem sie wyrabiamy:-) (ja bynajmniej tak mam) coby czytać wszystkie linki
co do kikutka to nam odpadl pewnej nocki (po 2 tyg) i przy porannym zmienianu pieluchy jak zobaczyłam brak fioletu to aż się obudziłam z wrażenia:-)
JuliaK ja też staram się mieć tylko cyca dla małego i nie chcę dokarmiać
wydaje mi się, że pokarm mam choć u nas jedzenie nieregularne - w dzień budzi sie co 2, 3 godziny w nocy co 3,4 a czasem jest 5 wiec w ciągu dnia nawalu nie mam a w nocy robią się kamienie
i nie wiem tylko czy po każdym karmieniu odciągać??? bo ja w sumie tego nie robię chyba, że maly zasypia i więcej nie chce a ja dalej siedzę z obolalymi od pokarmu piersiami
no i straszny pieszczoch się zrobił - taki prawdziwy "cycus mamusi" tylko by się przytulał i przytulał ale kocham nad życie:-)
połączenie wątków to super sprawa bo nie zawsze z czasem sie wyrabiamy:-) (ja bynajmniej tak mam) coby czytać wszystkie linki
co do kikutka to nam odpadl pewnej nocki (po 2 tyg) i przy porannym zmienianu pieluchy jak zobaczyłam brak fioletu to aż się obudziłam z wrażenia:-)
JuliaK ja też staram się mieć tylko cyca dla małego i nie chcę dokarmiać
wydaje mi się, że pokarm mam choć u nas jedzenie nieregularne - w dzień budzi sie co 2, 3 godziny w nocy co 3,4 a czasem jest 5 wiec w ciągu dnia nawalu nie mam a w nocy robią się kamienie
i nie wiem tylko czy po każdym karmieniu odciągać??? bo ja w sumie tego nie robię chyba, że maly zasypia i więcej nie chce a ja dalej siedzę z obolalymi od pokarmu piersiami
no i straszny pieszczoch się zrobił - taki prawdziwy "cycus mamusi" tylko by się przytulał i przytulał ale kocham nad życie:-)
pabla27
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2007
- Postów
- 4 400
U nas już spokój, młoda wykąpana, nakarmiona jednym cyckiem i od razu padła...dziś bez aktywności, chyba była wykończona bo od 14:00 przysypiała tylko na jakieś 30 min, około 18:00 był płacz bo bolał brzuszek i szły pierdziochy...Krostki na twarzy trochę juz schodzą, mam nadzieję że się ich całkiem pozbędziemy.
dziś kupiłam enfamil - zobaczymy jak się młodej przyjmie.
Ja wypiłam sobie karmi i zaraz idę spać. A jutro umówiłam sie do fryzjera, ależ sie ciesze:-):-) I zapisałam sie od września na siłownię, zobaczymy ile wytrwam
Życzę wszystkim mamom przespanej nocki
dziś kupiłam enfamil - zobaczymy jak się młodej przyjmie.
Ja wypiłam sobie karmi i zaraz idę spać. A jutro umówiłam sie do fryzjera, ależ sie ciesze:-):-) I zapisałam sie od września na siłownię, zobaczymy ile wytrwam
Życzę wszystkim mamom przespanej nocki
kaja1978
Fanka BB :)
Jeśli noc będzie taka jak dzień, to masakra! Już nie wiem, corobić, żeby małej ulżyć (i sobie:-)). To są godziny męczarni kończące się w końcu kupką. Dziś poszliśmy na działkę, wzięłam gazetki, owoce, nastawiłam się na relaks i nic z tego... Ciągłe prężenie się i płacz! I nie są to zatwardzenia, bo kupka raczej rzadkaZa tydzień idziemy do lekarza, może on na to coś poradzi... No i jeszcze mój mąż i jego rady i opinie... Stwierdził, że jestem nienormalna, bo nie daję dziecku popłakać A jak sobie popłacze to i lepiej będzie spała No i zamiast najpierw uspokoić małą wziął ją do kapieli... Aż sie zanosiła od płaczu...Najgorsze jest to, że tak się staralismy, żeby polubiła kąpiel a tu taka awantura... No i zrobiła w końcu kupkę i zasnęła,uff!
reklama
KATE23
Lipcowa Mama:)
mój Antoś strasznie rozpacza podczas kąpieli:-( myślałam, że mu to przejdzie, ale na razie radości z mycia nie widać od wczoraj Mały szaleje w dzień tzn oczekuje ode mnie że będę go non stop nosić i podstawiać mu pierś - do której w większości się przytula co ma zjeść to zje, a reszta to ściema dziś pilnowała go moja siostra i było git ale jak tylko weszła weszłam do pokoju od razu wielka zadyma pt " Mamo bierz mnie szybko"
Podziel się: