Agnik - mała chyba nie podkurcza, nie zauważyłam!
Ja tez jestem tego zdania, że dzieci rozwijają się w swoim tempie... Choć co jakis czas ogarnia mnie niepokój. Teraz jest juz jakby lepiej, ale pamiętam początki

Wasze dzieci były juz komunikatywne, osiągały kolejne etapy rozwoju, a Zosia całymi dniami spała

Ani się nie usmiechała, anie nie gadała.I nagle, z dnia na dzień, takie postępy

I najpierw wstawała, a potem zaczęła raczkować.
I nie ma reguł. Mój bratanek zaczął bardzo szybko gaworzyć (nawet lekarka się dziwiła). Cały czas nawijał, a my sadziliśmy, że bardzo szybko będzie mówił... I ma poltora roku i mówi tylko sii na gorące i mama do wszystkich (ale robi to rozkosznie;-)). No nic, ja sobie obiecałam, że nie będę się takimi pierdołami przejmować, bo najważniejsze, że zdrowa

Za wyjatkiem tych bakcyli w moczu

I tak jak w ciązy niestety musiałam ścierpiec opowieści wszystkich na około jak przezywali ciążę i jak ledwo przeżyli poród, tak teraz co chwilę słyszę opowieści, jak to dziecko pięknie mówi całymi zdaniami w wieku 2 lat, jak biegało po domu, gdy miało 7 miesięcy, jak pięknie przesypiało noce i jadło, itp. Haa, a i tak moja Zosia najcudowniejsza, bo moja, chociaż jeszcze nie umie czytać, a może już powinna
