reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze dzieciaczki i wszystko o nich.

Surv no to super że jesteś z wizyty zadowolona:tak:
My po wizycie u nefrologa, ph nadal zawyżone (mamy 7 więc nie wiem o co kaman myslałam że już jest dobrze):baffled:ogólnie dr mówiła że może być dała kolejne maści na smarowanie siusioczka i jak katar przejdzie to mamy zrobić posiew. Ale pani dr zauważyła że Kuba ma splaszczoną potylicę:-(nie wiem o co chodzi pytała czy bylismy u neurologa ale moja pediatra na zadne badania nas nie wysyłała więc nie wiem czy znowu mam panikować czy odpuścić:-(kurcze jak się nie chodzi do lekarzy to xle jak się chodzi to jeszcze gorzej, poszliśmy z bakterią a wyszliśmy z diagnozą jakiś wzgórków na głowie:angry:mam dość łażenia po tych przychodniach, nie widze żeby Kubie cos było:no:znowu pójde do pediatry i zpaytam co ona o tym sądzi. 3 .06 jadę prywtnie do pediatry i alergologa to też się zapytam bo co lekarz to inna opinia:confused:
 
reklama
Kicrym zgadzam sie z Toba ,ostatnio jak Mis mial goraczke (3-dniowka) zadzwonilam do przychodni aby go umowic choc bylam prawie pewna ze to tzydniowka i mowie do kobitki ze chce na oklo 11 a za chwile zmienilam zdanie i mowie ze pasuje mi na 13 bo czekam na paczki oczywiscie babeta juz skomentowala ze paczki wazniejsze niz dziecko:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Nie poszlam do lekarza wkoncu kropeczki sie pokazaly potwierdzily moje przypuszczenia .Znajac moja przychodnie Mis mialby juz zapisane antybiotyki a tak do tej pory jeszcze nigdy w zyciu nic nie bral:tak:Wiadomo jak sa wskazania lub jakies niepokajace objawy u dziecka do lekarza trzeba bezwzglednie isc ale nie ma co szukac dziury w calym..Lekarze czasami nastrasza a matka sie zadrecza:tak:
 
Kicrym - u Leny ph jest 8, więc jeszcze wyzej niż u Kuby a nam lekarka powiedziała że tego się niczym nie leczy, tylko mamy kupić żurawinkę i dodawać do posiłków i to wystarczy.
Surv- nie wiedziałam sama jakie ma specjalizacje ta Agata - ale to dobrze że było ok. Tylko ja nie rozumiem czegoś - po co Florce ta rehabilitacja??? coś jest nie tak, czy chodzi o to że nie raczkuje?? a logopeda to po co???
 
Pabla, ja nie wiem po co.......tzn. z medycznego punktu widzenia, żeby ją rozruszać, bo mogłaby już raczkować (aczkolwiek nie musi:-p) ja nadal w cichości serca myślę, że ćwiczenia w domu by starczyły, ale jeszcze tego neurologa oblecimy - już prawię chcę, żeby jej coś znalazła na potwierdzenie konieczności terapii:-p i pomyślę.....a logopeda, podobnie jak specjaliści psychoterapeutyczni to od niczego:-p Papierkologia oddziału rehabilitacyjnego wymaga odfajkowania tych specjalistów:wściekła/y: Dobrze, że okulisty i ginekologa nie trzeba:-p

aha i mamy jeszcze masaże stópek....ortopeda mówił dawno temu, że trzeba czekać aż stanie, to wtedy się do końca wyprostują, ale pani dr twierdzi, że masaże ją lepiej do tego przygotują, no więc pójdziemy....

Dlatego czuję to samo co Kicrym, co człowiek pójdzie do lekarza, niby pro forma potwierdzić, to co widzi, że dziecko rozwija się i czuje dobrze, to mu wynajdują atrakcje:no: Kicrym, ja bym jeszcze pediatry spytała o tę główkę, ale jak nie widzi problemów, to bym chyba odpuściła, bo po co dziecko niepotrzebnie męczyć?
 
Surv - to faktycznie tylko czas i nerwy zabiera Wam niepotrzebnie:wściekła/y: bo ja też myślę że w takim wypadku w domu byście poćwiczyły, ewentualnie raz w mcu na kontrolę i luz. co do stopek - nam rehabilitantka kazała się pokazać dopiero jak młoda wstanie i zacznie się poruszać na nogach - pewnie za jakiś mc sie umówimy na kontrolę.
 
Surv wiem co czujesz , ale powiem Ci szczerze że ja na Twoim miejscu to bym to olała i poczekała aż młoda zacznie chodzić. A sama w między czasie bym ją turlała i co jakiś czas pokazywala jak sie raczkuje , podnosila ja na tetrze czy innej chuscie do gory. Ja tak robilam i dziecko co prawda pozno ale zaczelo raczkowac. Poza tym w necie jest tysiące wskazówek jak zastymulować dziecko do raczkowania. Zaoszczędziłabyś nerwów sobie i Florce. No ale wiem też że spokojniej będziesz się czuła jak rehabilitant Ci powie że wszytsko jest ok. Powodzenia więc życzę.

Ja Wam powiem że bylam u ortopedy dziecięcego raz jak dziecko miało badane bioderka.A poszłam bo tak wypadało - musiałam. Później nie poszłam i sam kontrolowałam.Jak zacznie chodzić to się zastanowię czy się wybrać czy sama ocenie , ewentualnie poproszę znojomą na konsultację :-)

Polećcie dziewczyny coś na odparzenia pachwinowo-pupowe? Sudocrem , Bepanthen , Nivea na odparzenia i nawet maść na sterdydach nie działa.Jak pobiegał pół dnia z gołą pupą to oczywiście była poprawa tylko że trochę mu zimno chyba było.
 
Survi jednak nie jestescie patologiczne:-D Widze ze Florka poznala dobrego lekarz:tak:
Kircym maoze tak jak Pabla mowi zeby z tm nic nie robic. A w sprawie potylicy poradz sie swojego pediatry:tak:
Liwus jeszcze mozna gencjane na wodzie na pupe a w pachwiny moze Linomag masc. My stosowalismy na odparzenia na szyji(jak mala byla mlodsza) i ladnie sie goilo:tak:
 
Surv ja jadę na tym samym wózku co Ty:tak: moja Tosia też nie raczkuje jeszcze:tak: widzę codziennie u niej jakiś postęp (a to pupę trenuje do góry podnosząc, albo raczki do przodu podciągając) i ja nie byłam u rehabilitanta (aczkolwiek nie ukrywam, że mialam lekkiego stresa i spotkałam się z M siostrą - pediatrą o specjalizacji rehabilitacja i ona mnie uspokoiła i powiedziała, że spokojnie mam czas) i ja wychodzę z załozenia, że każdy czlowiek rozwija się w innym i różnym tempie i tej teorii staram się trzymać:tak: aczkolwiek znowu jakieś ziarno niepewności we mnie zasiałaś, łobuzico jedna ;-) i znowu będę myśleć czy aby jednak nie pokazać Tosi cioci:confused::baffled:
Kicrym nie przejmuj sie, są lekarze, ktorzy wolą chuchać na zimne (tak na wszelki wypadek):tak: a może Twój Kubuś lubi spać tylko na tej jednej stronie??
 
Tosika, no właśnie o to ziarno niepewności chodzi z tym moim użeraniem się z lekarzami.....poza tym, kurczę, dziwaczna ta nasza służba zdrowia, są ludzie, którzy latami z dziećmi do lekarzy nie chodzą i nikt się nie zainteresuje, czy się tym dzieciom nic nie dzieje, a jak człowiek lata jak durny na wszystkie kontrole, bilanse etc. to jeszcze go opieprzą, że za mało sie stara:-p Zacznę tę rehabilitację, choćby dlatego, żeby się w przychodni rejonowej nie musieć tłumaczyć, czemu nie byłam (tak, wiem brak asertywności:-p), ale bedę kontynuować tylko, o ile neurolog potwierdzi mi, że jest taka konieczność. A Ty się o Tosię nie martw, bo jako weteran konsultacji rehabilitacyjnej jestem pewna, że nic jej nie jest i rozwija się prawidłowo:-)Ba, z tego co piszesz widzę, że już Florkę przegoniła w postępach:tak::tak:
 
reklama
Surv - siad patologiczny:no: Zosia tez dziwnie siedzi - jedna nózka podkulona, druga do przidu, jak tatuś...

kurcze jak się nie chodzi do lekarzy to xle jak się chodzi to jeszcze gorzej, poszliśmy z bakterią a wyszliśmy z diagnozą jakiś wzgórków na głowie:angry:mam dość łażenia po tych przychodniach, nie widze żeby Kubie cos było:no:znowu pójde do pediatry i zpaytam co ona o tym sądzi. 3 .06 jadę prywtnie do pediatry i alergologa to też się zapytam bo co lekarz to inna opinia:confused:
Skąd ja to znam:baffled: Może po prostu mały lezał często na wznak:tak:
 
Do góry