pabla27
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2007
- Postów
- 4 400
Tak, moja córka była ostrożna przez moment, teraz potrafi z czworaków przerzucić się na plecy na parkiecie
też sie boje o jej główkę ale co mam zrobić. Wprawdzie parę razy przywaliła i teraz już tak się nie przewraca.....jak to moja rehabilitantka powiedziała - dziecko musi sobie parę guzów nabić żeby się czegoś nauczyć
a to prawda z tym czekaniem na rozwój....ja nie mogłam sie doczekać jak młoda ruszy z miejsca i bardzo mnie cieszy że raczkuje, ale faktycznie czasu coraz mniej, bo wciąz gdzieś lezie, wszystko ściąga, targa, co napotka na swojej drodze to do buzi wkłada ( mały odkurzacz
)......teraz po obiadku jest sjesta - już 5 min na plecach leży i ogląda nową książeczkę
siedzieć wciąż nie chce, już wprawdzie widzę że z czworaków nóżkę jedną wyciąga przed siebie i próbuje tak z drugą, ale tyłka jescze nie umie poprawnie posadzić. No nic, trzeba być cierpliwym. A w piątek jedziemy po krzesełko do karmienia bo w leżaczku już horror, wciąż sie podciąga i siada i próbuje z niego wyjść i się wścieka.
i już do sjeście:-(



a to prawda z tym czekaniem na rozwój....ja nie mogłam sie doczekać jak młoda ruszy z miejsca i bardzo mnie cieszy że raczkuje, ale faktycznie czasu coraz mniej, bo wciąz gdzieś lezie, wszystko ściąga, targa, co napotka na swojej drodze to do buzi wkłada ( mały odkurzacz



siedzieć wciąż nie chce, już wprawdzie widzę że z czworaków nóżkę jedną wyciąga przed siebie i próbuje tak z drugą, ale tyłka jescze nie umie poprawnie posadzić. No nic, trzeba być cierpliwym. A w piątek jedziemy po krzesełko do karmienia bo w leżaczku już horror, wciąż sie podciąga i siada i próbuje z niego wyjść i się wścieka.
i już do sjeście:-(