Nasze dzieciaczki i wszystko o nich.

[post_ptaszyna]

widzę, że nowa mama do nas dołączyła, witaj Pearl!:-)
Andula co za zakupy robisz, przyznaj nam sie szybciutko;-)
a my nockę mieliśmy rewelacyjną, a co by nie zapeszyć, mała wstała tylko raz, gdzieś o 4-5tej (niepamiętam hehhehe) później obudziła się o 7.30 zjadła pobrykała grzecznie w łóżeczku (oczywiście naszym) gdzie mama sobie obok słodko spała i zasnęła sama i wstała dopiero 10.30!! Normalnie tylko rodzić takie dziecia
zastanawiam sie dziewczyny, czy jak jest z -3-4, i pada taki mokry śnieg czy wychodzić na spacerek???

zakupy to jest to
oj wychodźcie już te ząbki i nie psujcie nam dzieciaczków

 

[Andula]

Zakupy robie ale nie dla siebie kupuje jakies tanie rzeczy w Uk a M je pozniej sprzedaje w Pl bo u nas drozyna straszna duzego zarobku na tym nie ma ale pomalutku na meble kuchenne do mieszknka sie uzbiera:-)
Bylam na spacerze u nas pogoda wiosenna pieknie chodzilam z 1.5h az normalnie do domu nie chcialo sie wracac:-)

 

[Pearl07]

Witajcie Dziewczyny
no u nas noc bez zmian, pobudek chyba ze sto jak nie wiecej. Maly wczoraj wieczorem oczywiscie nic nie zjadl wiec juz o 21.30 sie pierwszy raz biedulek obudzil. No i pozniej to juz co godzinke albo dwie. Wiec nie powiem wyspana jestem... nie bardzo:-(
liwus- jak przeczytalam to co mi podalas to w sumie by sie wszystko zgadzalo. Najgorsze jest to ze pisza ze to moze potrwac nawet 4 miesiace
No ale widze ze wiecej nas jest jesli chodzi o kiepskie noce.

 

[KasiaDe]

witam z rana - u nas kiepska nocka, dziecie mi budziło sie z płaczem jakies 5 razy nie pamietam kiedy tak było kiepsko.....

Pabla, sprawdziłam sobie "notatki" (a miałam takowe ;-)) jak Miki zachowywał się przed pierwszym ząbkiem i było identycznie jak piszesz, czyli pogorszenie nocek i częstsze pobudki...

(...)zjadła pobrykała grzecznie w łóżeczku (oczywiście naszym) gdzie mama sobie obok słodko spała i zasnęła sama

Tiaaa, też biorę Olgę nad ranem do łóżka, ale spać przy niej nie ma szans, bo tłamsi mi nos i wtyka palce gdzie się da

 

[tosika]

Tiaaa, też biorę Olgę nad ranem do łóżka, ale spać przy niej nie ma szans, bo tłamsi mi nos i wtyka palce gdzie się da

Moja też tak potrafi, aczkolwiek staram się leżeć poza zasięgiem małych, sprytnych rączek;-) aczkolwiek jak M z nami rano buszuje to wręcz uwielbia jak mała wkłada, mu rączki do noska, buźki

 

[KasiaDe]

aczkolwiek jak M z nami rano buszuje to wręcz uwielbia jak mała wkłada, mu rączki do noska, buźki

Tosika, to albo Twój M jest gruboskórnyalbo Antosia bardzo delikatna

 

[pabla27]

Kasia - zobaczymy jak bedzie z tym ząbkiem, ja narazie nic nie czuje, prewencyjie wysmarowałam dziąsła żelem...
Moja też jak tylko zamykam oczy to łapie mnie za nos i wkłada palce w oczy:-)

 

[survivor26]

Pabla, ja też żadnych ząbków nie czułam, dziąsła były twarde od miesiąca i bez jakiejś wyraźnej zmiany któregoś dnia wykluły się z nich zęby. Teraz z górą jest tak samo, nic nowego nei widać i nie czuć, a lekarka twierdzi, że górne jedynki już za zakrętem... no i objawy takie same jak u Waszych dzieciaków, jeśli o niepokój i ogólne wkurzenie chodzi

 

[JuliaK]

u nas lekko opuchnięte dziąsła na dole więc jest nadzieja

 

[kamu]

U nas było podobnie jak u Florki,na dole były tylko twarde dziąsła i pewnego dnia po prostu zobaczyłam dwa małe ząbki.Na górze już dawno powinny wyjść(tak twierdzi teściowa) a nic nie widać.Tylko to dziąsełko takie większe