reklama
Pabla, moja tez była dziś straszna maruda. A teraz już śpi na noc.
Jak tylko mąż wrócił z pracy, zakomunikowałam, że zaraz wychodzę do sklepu, bo muszę przewietrzyć głowę;-)
Roni, czy Jasiu śpi jeszcze w ciągu dnia?
Jak tylko mąż wrócił z pracy, zakomunikowałam, że zaraz wychodzę do sklepu, bo muszę przewietrzyć głowę;-)
Roni, czy Jasiu śpi jeszcze w ciągu dnia?
survivor26
Mamy lipcowe'08
U nas też dziś mega maruda ryk non stop, każdą zabawką się 5 minut pobawi i jęczy, ze już nie chce. Z jedzeniem też do niczego, do 16 zjadła pół miseczki owoców i nic więcej, teraz wmłóciła hurtem obiad i kolację i dalej mękoli, a ja akurat full roboty na weekend mam:-( Mąż niby się zajmuje ale mu cierpliwości nie starcza......no ale musi sobie radzić, ja mu dziecka do pracy nie wiozę, jak mi się nie chce nią zajmować
To chyba taki dzien dzisiajKuba spał od 14 do 16 potem od 17 do 18 a teraz znowu lezy w łóżeczku (jeszcze nie okąpany, bo się drze)i układa się do snuzawsze śpi jeden raz własnie tak do 17 a potem dopiero o 20.30 go kąpiemy i idzie lulu.
pabla27
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2007
- Postów
- 4 400
oj tak, to chyba taki dzień....i w sumie mnie cieszą wieści od Was, bo już myślałam że w moją szatan wstąpił.....obudziła sie przed 19:00, teraz buszuje po parkiecie, odrywa puzzle i próbuje je zjeść. Mniej jest pisku.....ale zaraz kąpiemy i oby ładnie zasnęła potem.
o i znów ryczy
a z przyjemniejszych wiadomości to moje dziecko nauczyło sie włączać światło :-) to znaczy - jak idziemy do pokoju to ja mówię pstryk a młoda wyciąga rączkę do włącznika i sie cieszy:-) ale za słabo przyciska i nie zawsze włączy....
o i znów ryczy
a z przyjemniejszych wiadomości to moje dziecko nauczyło sie włączać światło :-) to znaczy - jak idziemy do pokoju to ja mówię pstryk a młoda wyciąga rączkę do włącznika i sie cieszy:-) ale za słabo przyciska i nie zawsze włączy....
Ostatnia edycja:
beaa
Mamy lipcowe'08
My wlasnie wrocilysmy z miasta, wywialo nas troche, zimno, brrrr. Polozylam mala na kocyku na podlodze, aby rozprostowala kosci i sie pobawila, a ona tam zasnela. No i nie wiem co z kapaniem tzn. czy ja budzic czy zrobic dzien brudasa.
a ja zakupiłam nowy śpiworek i widzę, że nie zda egzaminu
właśnie była pobudka bo chyba za ciepło a mój mały chłop jakiś zimnolubny
w nocy tak szaleje, że zawsze rozkopany i mam wrazenie że marznie - widocznie to tylko moje wrażenie
oj jak dobrze ze dziś się już kończy - mam dość, umęczyl wyjątkowo
właśnie była pobudka bo chyba za ciepło a mój mały chłop jakiś zimnolubny
w nocy tak szaleje, że zawsze rozkopany i mam wrazenie że marznie - widocznie to tylko moje wrażenie
oj jak dobrze ze dziś się już kończy - mam dość, umęczyl wyjątkowo
reklama
Podziel się: