Jak jest wesoła to się nie przejmuj, są dzieci, które nie muszą codziennie się wypróżniać i wcale nie oznacza to gorszej przemiany materii, ot taki ich urok i tyle. I nie ma znaczenia czy cyc czy mm. To siedzi w człowieku i tyle.To ja mam znowu inny problem. Mała jest na cycu i odkąd skończyła robić kupę taką "niemowlęca", to robi baardzo rzadko, np. raz na 10 dni. Dodam, że byłam z nią już na konsultacji u lekarza, brzuch ma miękki, jest wesoła (tzn. był czas, że miała kolki a i teraz też czasami krzyczy), więc ponoć nie ma powodów do obaw.
Ale z moim podejściem do lekarzy ( nie ufam im) zrobiłam dziecku usg brzuszka i jelitek, jest ok. Jednak ciągle nie daje mi to spokoju. Ponoć pokarm matki może być w 100% przyswajany przez dzieciątko. Rozszerzyłam dietę w 4 miesiacu i jest ciut lepiej, ale nie do konca. Poza tym mala nie chce nic, no moze poza jablkiem jesc, wiec na sile jej daje. Co o tym myslicie
U nas wszystko jak najlepiej, nie było mnie troszkę, bo trzeba było nadrobić kilka swoich spraw. Jeszcze troszkę zostało, ale do połowy lutego powinno być ok. Dzięki.Lilijanna a jak tam u was idzie bo dawno Ciebie nie było ?
Lilijanna zęby nie idą raczej,kupy nie są kwaśne,raczej taki słodkawy polot majązawsze mają ten sam zapach
.Wiesz on mi tak śluzuje od zawsze![]()
![]()
Kupa dziś po marchewce papkowata,śluzu nie widziałam.Może od jutra zacznę ten probiotyk dawac,wydałam 40zł za 10 dni kuracji to nie będzie leżec dam dzieciu napewno mu nie zaszkodzi a tylko pomóc może brzusiowi![]()
Ja mam obydwie dziewczyny cycowe, w kupach Ady śluz pojawił się kilka razy w ciągu 1,5 roku karmienia, u Weroniki jest dużo częściej, ale ja się nie martwię, bo widocznie tak ma i tyle.