reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze dzieci u lekarza - szczepienia, choroby, kontrole

reklama
To wygląda na to, że mam największego szczuplaska wśród marcowych dzieci :-D

Co do wagi to lekarka powiedziała, że jeżeli dziecko po pół roku podwoi swoją wagę urodzeniową to jest jak najbardziej wszystko w porządku:tak: . Moja jak się urodziła ważyła 3600 a teraz po 4 i pół miesiąca 6700 więc po 6 miesiącu będzie jeszcze więcej i wszystko jest ok.:tak:
 
Co do wagi to lekarka powiedziała, że jeżeli dziecko po pół roku podwoi swoją wagę urodzeniową to jest jak najbardziej wszystko w porządku:tak: . Moja jak się urodziła ważyła 3600 a teraz po 4 i pół miesiąca 6700 więc po 6 miesiącu będzie jeszcze więcej i wszystko jest ok.:tak:



To jest szansa, że moja podwoi :happy2::-D

Lekarz nie widzi powodów do niepokoju to ja też nie ;-)Po prostu jest szczupłą dziewczynką. A fałdek na nóżkach parę ma :-p
 
my już wróciłyśmy od lekarza i Wiktoria ma 64cm i waży 7000gr.:-D:-D jest zdrowiutka i śliczniutka.
o glutenie to moge zapomnieć na razie, mam nic nie kombinować, jak powiedziałam lekarce o nowych zaleceniach to mnie opieprzyła i powiedziała że internet to w powietrze wysadzi niedługo:-D:-D więc dawać nie będziemy a kolejne szczepienie 29.09.
Wiktoria teraz odsypia bo się troszkę spłakała.
 
To wygląda na to, że mam największego szczuplaska wśród marcowych dzieci :-D


To jest szansa, że moja podwoi :happy2::-D

Lekarz nie widzi powodów do niepokoju to ja też nie ;-)Po prostu jest szczupłą dziewczynką. A fałdek na nóżkach parę ma :-p

Do listy szczuplasów musisz jeszcze dopisać Wiktorię. A podwojenie wagi? Hmmm... Zobaczymy.
 
my już wróciłyśmy od lekarza i Wiktoria ma 64cm i waży 7000gr.:-D:-D jest zdrowiutka i śliczniutka.
o glutenie to moge zapomnieć na razie, mam nic nie kombinować, jak powiedziałam lekarce o nowych zaleceniach to mnie opieprzyła i powiedziała że internet to w powietrze wysadzi niedługo:-D:-D więc dawać nie będziemy a kolejne szczepienie 29.09.
Wiktoria teraz odsypia bo się troszkę spłakała.

W moje urodziny :happy2:
Nam szczepienie przesunęło się o 2 tygodnie, bo teraz w środę jest święto :confused2:

Ale ja z glutenem chyba też odpuszczę na razie.

Ja przedyskutowałam sprawę z lekarzem, z mężem, z koleżanką i ostatecznie decyzja zapadła, że z glutenem idziemy wg starego schematu.
 
reklama
Tia... lepiej mieć ciemne i niedoinformowane pacjentki ;-):-D
I takie, które o nic nie pytają ;-):-D Od razu mi się przypomniała pani doktor z ostatniej wizyty ;-):rofl2:

Ale ja z glutenem chyba też odpuszczę na razie.
Ja jeszcze nie wiem.. Zapytam "mojej" pani doktor, co o tym sądzi, bo dziś nie miałam głowy do tego.. Ale jak poczytałam poradnik z Bobovity na temat tego najnowszego schematu, to jestem skłonna spróbować :tak: Nawet kupiłam dziś mleczną kaszkę mannę :-)

A co do szczepienia to nam też się przesunie.. Mieliśmy się szczepić w czwartek, ale przez to gorączkowanie musimy odczekać dwa tygodnie, a jak się to rozwinie w jakieś choróbsko to nawet 4 tygodnie...
 
Do góry