reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze dzieci u lekarza - szczepienia, choroby, kontrole

reklama
Ja też nie pieluchowałam. A co do spania na brzuchu, to moje dziecko śpi tak, jak na załączonym obrazku i ma w nosie pozycję żabki :-D.

Borys śpi identycznie..od tygodnia, sam się na brzuch przekręca..ja sie troche boję bo naczytałam się o śmierci łózeczkowej....
Acha i Borys chyba tą dupine ma jeszcze wyżej niz Karolek.:-D:-D:-D
 
No lekarz mówił, że wszystko dobrze:-D, ale żeby ten stan utrzymać trzeba profilaktycznie pieluchować, no ale jak jest gorąco, to malucha nie meczę i nie wkładam tej dodatkowej pieluchy, za to układam w ciagu dnia na brzuszku:-)
Ja bym olała to pieluchowanie od razu, to bzdura jakaś jest. Co innego, jak jest coś nie tak ze stawami...

Borys śpi identycznie..od tygodnia, sam się na brzuch przekręca..ja sie troche boję bo naczytałam się o śmierci łózeczkowej....
Wydaje mi się, że śmierć łóżeczkowa grozi raczej dzieciom, które mają skłonność do bezdechów. Mój synek śpi na brzuchu od dawna, inaczej nie umie :-).
 
Właśnie doszłam do wniosku, że chyba jestem za bardzo wyluzowana. Nie pielu****ę, nie kupuję szczepionek, nie daję witamin, kładę dziecko do spania na brzuchu, nie sterylizuję butelek, nie zakładam czapki (chyba że jest zimno)... Straszne :-D.
 
Ja bym olała to pieluchowanie od razu, to bzdura jakaś jest. Co innego, jak jest coś nie tak ze stawami...

Popieram.

Wydaje mi się, że śmierć łóżeczkowa grozi raczej dzieciom, które mają skłonność do bezdechów. Mój synek śpi na brzuchu od dawna, inaczej nie umie :-).

Ponoć jest stwierdzone, że taka pozycja jest jednym z wielu czynników stwarzających zagrożenie śmierci łóżeczkowej.

Właśnie doszłam do wniosku, że chyba jestem za bardzo wyluzowana. Nie pielu****ę, nie kupuję szczepionek, nie daję witamin, kładę dziecko do spania na brzuchu, nie sterylizuję butelek, nie zakładam czapki (chyba że jest zimno)... Straszne :-D.

Hehe :happy2:Ja:
- nie pieluchowałam i nie pielu****ę tak długo dopóki nie będzie do tego wskazań (mam nadzieję, że nie będzie :eek:)
- nie daję witamin typu Cebion, tylko D3
- już od jakiegoś czasu nie wyparzam nawet butelek (czasem raz na tydzień, jak mi się przypomni to przeleję je wrzątkiem z czajnika :-p)

Chyba do przewrażliwionych też nie należę co? :happy2::-p
 
Myślę, że nie ma co przeginać z ta sterylnością bo w końcu same też nie żyjemy w sterylnych warunkach. Od tego chuchania i dmuchania jest tylko więcej alergii bo organizm nie jest przystosowany. Nie jestem zwolenniczką zupełnego luzu ale myślę, że to co robicie Agutek i Blueberry77 to zdrowe podejście :tak:.

Niedawno mi koleżanka powiedziała żeby nie myć butelek płynem do naczyń tylko mydłem dla dzieci :szok:. Powiem szczerze, że po raz pierwszy coś takiego słyszałam.... Ja butelki myję własnie płynem a po soczku to czasem tylko wodą. Podobnie jak Agutek czasem zaleję butle czy smoczki wrzątkiem a wygotowywaliśmy tylko nowe butelki.
 
Wiesz o tym mydle słyszałam i nawet na wielu grzechotkach jest tak napisane. Zastanawiałam się tylko jak miałabym coś takiego używać? Skrobać to mydło??

Luz jest przydatny, ale tak jak piszesz debiutantko nie taki całkowity, czasem troszkę trzeba trzymać się pewnych zasad :tak:
 
reklama
Ja też nie pieluchowałam. A co do spania na brzuchu, to moje dziecko śpi tak, jak na załączonym obrazku i ma w nosie pozycję żabki :-D.

To bardzo dobrze, że może tak leżeć. Ja właśnie wróciłam po kontroli od lekarza i niestety lekarka stwierdziła, że od tego ciągłego leżenia na pleckach mojej córci troszeczkę spłaszczyła się główka. Muszę ją niestety częściej kłaść na brzuszku.
 
Do góry