karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
No i mam..mega buntownika w domu.Ktoś mi ostatnio podmienił dziecko chyba.Wieczorne przygotowanie do snu trwa od 2-3 tygodni 3 razy dłużej niz zwykle.Najpierw trzeba przekonac,by poszedł do łazienki,potem nie chce wyjśc z kapieli....i tak ze wszystkim,najpierw nie chce słuchać jak czytam,potem rozpacza,że juz koniec...aaaa ratunku.Do tego wszedzie sie wspina(parapety,szuflady,komody....)ręce opadaja,nie mam juz sił ciągle reagowac.
Wow, nie wiem Rozalka, co napisac. Mam nadzieje, ze to niedlugo minie. Trzymaj sie.
U nas bunt tez byl i ja nie wiedzialam juz co mam robic. NA szczescie juz jestesmy ,,po,,.