reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze dolegliwości

a ja własnie zjadłam jajeczniczke bo zobaczyłam w telewizji....do tej pory raczej nei miałm takich konkretnych zachcianek zwłaszcza o północy :) tyle że jem częściej małe porcje ale są to rzeczy typu kanapka, owoc, jogurt, słodycze mi nie wchodzą

a macie też tak że np w nocy się budzicie strasznie głodne i trzeba coś przekąsić bo jak nie to mdłości i zasnąć nie można? ja tak miałam strasznie mocno w pierwszej ciązy teraz ciut mniej ale tez jakiegoś banana sobie zazwyczaj koło łóżka kładę...waga na szczęście choć dość wysoka to po tym 2kg skoku ( z kilogram to jak nic na cycki już poszło ;)) stanęła w miejscu - mam 69 kg...
 
reklama
Moje mdlosci osiagaja jakies apogeum. Nawet w nocy spac nie moglam tak mnie mecza, kiedy sie w koncu skoncza, ja juz naprawde mam dosc. Jedno z tego dobre ze narazie nic nie przytylam.
 
Ja na szczęście wymiotów nie miałam, ale strasznie zgaga mnie męczy i nic nie pomaga. Na szczęście już przechodzi :-).

Co do zachcianek to ich raczej nie mam ;-). Może czasami najdzie mnie ochota na jajecznicę czy ogórka, ale to rzadko. Gorzej z tym, że w nocy się budzę i jestem wtedy taka głodna, że zjadłabym konia z kopytami :eek:.
 
Dziękuje za rade ale niestety mi nie pomaga :-(. Też kupiłam, ale bardzo mnie brzuch później bolał. Na początku myślałam, że może po czymś innym i to tylko zbieg okoliczności. Niestety jak w późniejszym czasie wzięłam drugą było to samo :-(. I teraz nic nie biorę. Na szczęście jest już coraz rzadziej :-).
 
Witam!Ja na razie nie przywitałam kibelka ale odrzuciło mnie od wielu potraw.Niestety mam inną dolegliwość, otóż w szóstym tygodniu dostałam plamien, lekarz przepisał mi Duphaston.Niby przeszło, ale jak tylko odstawiłam, znów się zaczęło. Dlatego od paru dni znów musze go stosować i leżeć w łóżeczku:-(.Lekarz zapewnia mnie, że to nic groźnego, ale ja się trochę stresuję tym faktem.
 
Katarina2308 wcale ci sie nie dziwie ze sie stresujesz, ale jesli pomaga ci Duphaston to dobrze, stosuj sie do zalecen lekarza. Moze po prostu brakuje ci progesteronu. A w ktorym jestes tygodniu bo takie plamienia przewaznie uspokajaja sie po 12tyg, czego ci zycze. Pozdrawiam
 
a macie jakieś domowe sposoby na zgage i to"""pieczenie""" w przełyku,ja tam wole tabletek nie brać i jakos do tej pory spobie radziłam ale teraz czuje że powoli mnie "zgaga" zaczyna przerastać.
 
W tej chwili jestem w 10 tygodniu. Ogólnie dobrze się czuję po Duphastonie i jak go biorę to jest ok,wystarczyło tylko parę dni przerwy i znów sie zaczęło. Fakt, że jak go zażyłam po tej przerwie to bardzo szybko plamienia ustały.Jutro idę na badania i będę wiedzieć coś więcej....
 
Katarina, ja brałam duphaston od 4 tyg do teraz 3 razy dziennie, dziś byłam u lekarza i powiedział że już mogę przestać
bardzo się ucieszyłam bo powiem Ci szczerze bardzo źle się po nim czułam
co najgorsze to uczucie senności, czułam się jak zombi
nudności
i wogóle mój żołądek już tego nie przyjmował to brałam dopochwowo

Może powinać brac ten progesteron dłuższy czas
Trzymam za Ciebie kciuki
 
reklama
Moja nowa dolegliwosc to to ze mi wszystko smierdzi, stalam sie tak wyczulona na zapachy, ze szok, zamiast to wszystko powinno sie uspokajac to czuje sie coraz gorzej. :eek:
Na zgage kiedys czytalam ze dobre jest picie mleka, przyznaje ze nie probowalam, wolalam lyknac maalox, dziala po prostu szybciej:-)
 
Do góry