reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze dolegliwości

Unikam jak mogę ,ale przełyk i tak mam poparzony o zgagi.W pierwszej ciazy też wcale apetytu nie miałam ,dopiero w 8 miesiącu mnie coś wzięło do jedzenia i synuś urodził się z wagą 3400 ,ale teraz będzie chyba większe ,bo już teraz z usg wychodziło mi ,że to koniec 11 tyg. ,a nie początek.
 
reklama
ja też mam od tygodnia problemy z żołądkiem! boli skręca i zaraz potem mam kilkugodzinną biegunkę, jestem tym już zmęczona i nie wiem od czego to bo odżywiam się naprawdę przepisowo! żadnego smażenia, ciężkiego jedzenia

tak zdrowo nie jadłam nawet przed ciążą i pewnie dlatego nadal nic nie przytyłam i chodzę w ubraniach z przed ciąży!
piję melisę i miętę na zmianę
 
przyznam sie ze ja jem smażone, ale zgaga mnei nei dopada- moze raz w nocy tylko coś pamietam, że mnie drażniła

a tak to mólenie juz chyba odchodzi powoli i nie musze je łagodzic jedzeniem

no ale fryty smażone bym tylko wciskała w siebie mmmniam...;))
 
ja tez zgagi na razie nie mam i od czasu do czasu coś tam smażonego zjem,a teraz to mi smaka na frytki zrobiłaś ,a u mnie w domu zero ziemniaków
 
a mnie boli dziś kręgosłupik od rana,trzeba się trochę poruszać,więc najlepiej się wziąć za lekkie porządeczki domowe:)to jedyna rzecz jaka mnie odpręża,sama w to nie wierze,normalnie sprzątanie było dla mnie zmorą a teraz uwielbiam wyjmować wszystko,przestawiać,ustawiać,kombinować jak koń pod górę,jak ustawić żeby kurze łatwo było ścierać,jestem fanką minimalizmu,bo łatwo wtedy utrzymać porządek,a poza tym po co nam tysiąc niepotrzebnych rzeczy które tylko zagracają mieszkanie:)kocham przestrzeń!!!
 
wiecie co a ja od małego nie lubie fast food-ów,nikt mnie nie przekona do frytek ,hamburgerów,czy pizzy, oczywiście zjem ale raz na kilka miesięcy i nie powiem by mnie do tego ciągnęło,chyba jestem jakaś inna:)
 
reklama
eee, to jak tak blisko to lecisz, lecisz:-D

u mnie na obiad dzis rybki będą...tez smażone:happy:

ale do niego jeszzce długo na razie to musze kwitnąć w pracy i mnie ssie...

a po roboleniu...czeka mnie wizyta u okulisty, musze zaczać działac bo czuje ze psuje mi się wzrok, podobno to normalne w ciąży i później ma wrócić, ale jakos mi trudno w to uwierzyć i boje się ze z nowu bede miała kiszke ze wzrokiem, tym bardziej ze jestem po zabiegu laserowym na krótkowzrocznosc:angry:...i chce miec dalej 0 dioptrii...

czy Wy odczuwacie jakies gorsze widzenie?, oby nie...:sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry