reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

NASZE DIETY - czyli jak marcowym mamuśkom idzie w odchudzaniu

666 karaljna zjezdzaj w dół , bo to nienajlepsza cyfra. A moja waga zwariowała wczoraj wchodzę wieczorem 68kg wiec się załamałam, dziś rano 65kg, muszę nabyc inną wagę, ale 65, to byłoby juz cudnie. Powiem Wam w ramach motywacji kupiłam sobie mini dzinsowa, nigdy nie chodziłam w mini, zamierzam również kupić sobie buty na bardzo wysokim obcasie, rownież nigdy nie miałam, zawsze na płasko, aaa co
 
reklama
No to i ja dołączam do tego wątku. Jeszcze się dzisiaj nie ważyłam, ale ostatnio waga pokazała 70kg.. Więc przytyłam 1,5kg, wyszło zmiowe siedzenie na dupsku i rzadkie spacery:/// Chcę zejść do 60kg, ale minimum chcę osiągnąć wagę sprzed ciąży - 63kg. Więc jak narazie moim celem jest schudnąć 7kg. Moja dieta, to przede wszystkim jeść mniejsze porcje i nie jeść słodyczy (z tym będzie najgorzej) Nigdy się nie odchudzałam, więc będzie mi ciężko sobie coś odmówić. No i chce zacząć chodzić na fitness ale nie wiem czy uda mi się z Ł jakoś godzinowo to pogodzić, żeby kończył tak pracę, żebym mogła chodzić.
Jak patrzę na wasze suwaczki dietowe, to jeszcze bardziej mniej to motywje do działania. Też muszę sobie taki suwaczek stworzyć i na pulpit sobie go ustawię:)

E: właśnie się zważyłam.. nadal 70kg:/ Biorę się za siebie, bo już nie mogę ze sobą wytrzymać. Najgorszy jest mój brzuch, jakbym była w ciąży normalnie:// Cyce też mam wielkie (z B na E mi urosły!!!) Reszta jakoś ujdzie. Ale brzuch to podstawa do zrzucenia.
 
Ostatnia edycja:
jutro sie zwaze

dzis jadlam spaghetti, makaron pelne ziarno tunczyk i warzywa, i lightowy ser, teraz tez mnie jeszcze ciagnie do zarelka ale odpuszczam zaraz zmykam spac, piwko tez machnelam przez ten likend, winko...:zawstydzona/y:

ale przyjaciolka ktora odwiedzilam byla w szoku ze tyle schudlam, zazdrosci strasznie stracenia brzucha ;-)

no w kazdym razie ja jeszcze nie odpuszczam;-)

heronek super ci idzie!!

mirosia
powodzenia!!:tak:
 
reklama
Do góry