reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze ciazowe objawy ;)

Dziewczynki mnie tez brzuszek juz wyskoczyl,a tydzien dopiero 6,prawie 7:-)tak chyba jest przy 3 dziecku,albo przy blizniakach...:-Doj,tego to bysmy nie chcieli:-)
u mnie z objawami jest lepiej w tej ciazy, tzn.nie wymiotuje i w dzien raczej dobrze sie czuje.jazda zaczyna sie tak o 4-5 po poludniu i caly wieczor. Mdli mnie jak cholera. Ale to co przechodzilam w poprzedniej ciazy to chyba cos takiego jak ma Elusia, nie do wytrzymania, malo sie nie zabilam z desperacjii;-)na szczescie to mija kiedys(przewaznie)
wczoraj jak powiedzialam pani doktor, ze moje objawy ciazowe sa tym razem mniejsze i nie takie meczace to mowi, a moze wiec to chlopiec;-)ale sie usmialam:-)
 
reklama
Jak ja wam zazdroszcze dziewczyny....!
Przez pierwsze 5 tygodni mialam tak - fajnie sie czulam, zero objawow...
A od 1,5 tygodnia...katorga!

Nie jestem w stanie nic zjesc, jest nawet gorzej niz pare dni temu, przy jedzeniu czekokolwiek tak mi rzuca zolądkiem że lzy mi nadbiegaja do oczu...Jestem wyglodzona, bo niewiele moge zjesc...Snuje sie jak cien, oslabiona, roztrzesiona, krażąc cały czas w okoliach Wielkiego Bialego Ucha :(
Nie wiedzialam ze ciaza potrafi laczyc sie z tak drastycznym stanem, z tak zlym samopoczuciem ;(
 
Elusia, a co na to lekarz? podobno sa jakies srodki ktore w najdrastyczniejszych przypadkach przepisuje sie ciezarnym. Brak jedzenie nie jest dobry dla Ciebie i maluszka... A sama wiem, ze zmuszanie sie nic nie daje :/
 
Elusia jestem naprawde calym sercem z Toba, mysl tylko o tym, ze to przejdzie, jeszcze troche. napewno powiedz o tym lekarzowi, u nas np.jest akupunktura, jak ktos tak zle reaguje. ja bylam o krok od tego,ale w dniu kiedy mialam sie zapisac zaczelo to powoli wszystko ustepowac:-) trzymam kciuki,jeszcze troche wytrzymaj:-)
 
Elusia, wiem co czujesz. ja niby zjem ale co z tego jak za 10 min lecę do kibelka. wczoraj miałam mega mdłości ale nie wymiotowała. myślałam, że już będzie ok... ale dziś znów to samo :-( spróbuj jeść jakieś sucharki albo wafelki ryżowe, mi to pomaga, bo po tym nie wymiotuję chociaż
 
Dziewczyny dzieki wam od serca za słowa wsparcia, bardzo mi ich potrzeba!

Ktoś mi dał poradę żeby brać na koniec języka odrobinę sody oczyszczonej (tej do pieczenia) i w ustach chwile potrzymać, i faktycznie, likwiduje to na chwile najgorsze uczucie kwasu w ustach, ale na sam żołądek niewiele pomaga.
Będę w przyszłym tygodniu u lekarza i spytam czy jest jakaś porada na to, bo już w necie wyszukałam chyba wszystkie dostępne porady w rodzaju
- jeść często ale mało
- jeść coś zanim się wstanie
- unikać ciężkostrawnych potraw
- pić herbatę imbirową
Spróbuję się do tego zastosować na bieżąco, bo jestem już tak osłabiona i zielono-żółta na twarzy że nawet w sklepie ludzi wystraszyłam swoim wyglądem. :szok: Ekspedientka do mnie mówi "Pani wygląda jakby miała zaraz zemdleć"....

i pomyśleć...może niektóre z was pamiętają że jeszcze 2 tyg temu niepokoiłam się brakiem mdłości, a teraz proszę, mam je aż w nadmiarze, pokarało mnie za nadgorliwość ;)
 
mnie tez ciagnie do zupek proszku, a nigdy ich nie lubilam za bardzo. :)
Teraz moglabym caly czas :D oczywiscie staram sie nie: chemia, konserwanty - ale z drugiej strony, lepiej zjesc cokolwiek niz nic
 
reklama
Do góry