reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze ciazowe objawy ;)

Elusia, nie radzimy sobie, przynajmniej ja. dziś odpukać nie mam mdłości

czy wam też dużo "upławów" leci z pochwy? mi strasznie, takie wodniste lub białawe
 
reklama
vinga, mi tez ! biale i serowate! Lekarz mowil, ze dodopi nie ma krwi i dopoki nie maja nieprzyjemnego zapachu to jest to normalne.
A nawet jak krew i zapach, to tez nie musi byc nic zlego, ale wtedy trzeba sprawdzic, moze jakie leki dodac.
 
Elusia, nie radzimy sobie, przynajmniej ja. dziś odpukać nie mam mdłości

czy wam też dużo "upławów" leci z pochwy? mi strasznie, takie wodniste lub białawe
Ja mam tak ale rano... Jak wstaje to jestem poprostu "mokra" taka ze szok. W ciagu dnia w miare ok. Ale poranki makabra...
 
ja mam też! trza się często podmywać, bop jak tyle upławów, to bardzo łatwo o jakieś dziadostwo, co się przyplącze, a tylko antybiotykiem można leczyć. A po co nam to, nie?
 
a myślałam ,ze może to po luteinie, bo mam dopochwowo ale widzę, że większości to doskwiera

pamiętam w poprzedniej ciąży jednej nocy tak mi zaczęło lecieć, że wylądowałam w szpitalu bo myślałam, że to wody płodowe się sączą (cały krok od piżamy miałam po nocy mokry)
 
n własnie ciążowe objawy,sa różne u mnie mdłości,czasem nawet cały dzień mnie mdli,takich typowo pawików to miałam ze trzy,a tak to mam tylko taką kule w przełyku,czasem bóle głowy i na wieczor zamiast wcześniej iść spać,to męczy mnie bezsenność a rano śpię do oporu,w nocy się budzę często,przewracam z boku na bok.No i bóle piersi straszne,będę musiala chyba spać w jakimś staniku sportowym.Czasem jest tak nie mnie muli iż sama nie wiem co bym zjadla,czasem na nic nie mam ochoty a coś muszę zjeść,bo robi mi się niedobrze.Bóle brzucha od czasu do czasu takie jak na miesiączkę,czasem kłujące,ale to pewnie norma.Zastanawiam się nad tym,czy sutki powinny jakos drastycznie zmienić kolor?bo mnie się wydaje że oprocz bolu i powiekszenia piersi,to sutki koloru nie zmieniły.
 
Elusia, nie radzimy sobie, przynajmniej ja. dziś odpukać nie mam mdłości

czy wam też dużo "upławów" leci z pochwy? mi strasznie, takie wodniste lub białawe

Ech, myslalam że jest jednak jakiś sposób na te nudności, naprawde ledwo już z tym żyję, nie sądziłam że to może byc takie pozbawiające radości życia i energii, a przecież bycie w ciąży jest dla mnie ogromnym szczęsciem i cudem!
Cierpię cały dzień, zwłaszcza że musze pracowac, jest to naprawdę trudne :-(

--------

Co do uplawow, nie mam ich, ale mialam troche jak bralam pare dni luteine dopochowowo - odstawilam, zniknęly.
 
znajdziesz jakies posob zeby to zlagodzic :)
mi pomagala herbata z korzeniem imbiru, innym migdaly albo majeranek
swieze powietrze to kojeny sposob, albo krakersy.

Ale w moim przypadku nawet lepiej niz imbir dzialalo jedzenie niewielkiej porcji co 2 godziny, a nawet czesciej, wtedy cukier jest na tym samym poziomie.
Przez jeden dzien jadlam mala porcje owsianki co godzine, caly dzien, ale udalo mi nie zwymiotowac ani razu ;)
za kazdym razem dodawalam inne dodatki, zeby mi sie nie znudzilo (ale i tak mi sie znudzilo:-p ) ale tamten dzien mnie zmocnil, bo juz bylam naprawde wymeczona
 
Ja wlasnie też muszę sie prekoać do jedzenia cześciej i mniej...tylko to w praktyce wyglada tak, ze rano nie jem nic, bo niedobrze..potem cos skubne...ale zaraz niedobrze...wiec nie jem...potem niedobrze ale tez jestem glodna...i tak bez przerwy..;/

Co do uplawów to ja w zasadzie nie zauwazylam u siebie...
 
reklama
A ja się zastanawiam czy ze mną jest wszystko ok, bo czuję się ok, wcześniej miałam mdłości bez wymiotów, ale przeszły. Czuję się jakbym wogóle w ciąży nie była i to mnie martwi :-(
 
Do góry