Paulettta
Fanka BB :)
Nie wywołujcie wilka z lasu proszę Was
mamaktosia- ja miałam dokładnie na odwrót. Nic mi się nie zapisywało na ktg, a bolało jak cholera babka mi mówi, no pewnie urodzi Pani za jakieś 3 dni, bo szyjka zgładzona, rozwarcie się zaczyna robić i wód jakoś już mało. Pomyślałam wtedy, że chyba zwariowała, bo ja urodzę dzisiaj w nocy I urodziłam
Aaaa jeszcze dodam, że ja miałam już skurcze od 24h co 10-15 minut i były coraz to boleśniejsze, a do szpitala pojechałam jak były tak co 8min i miałam wysokie ciśnienie....no i ból jeszcze przed odejściem wód raczej nie do pomylenia z twardnieniem
A tak w ogóle to mi lekarz powiedział, że twardnienia to nie skurcze, nie wiem ile w tym prawdy?!
mamaktosia- ja miałam dokładnie na odwrót. Nic mi się nie zapisywało na ktg, a bolało jak cholera babka mi mówi, no pewnie urodzi Pani za jakieś 3 dni, bo szyjka zgładzona, rozwarcie się zaczyna robić i wód jakoś już mało. Pomyślałam wtedy, że chyba zwariowała, bo ja urodzę dzisiaj w nocy I urodziłam
Aaaa jeszcze dodam, że ja miałam już skurcze od 24h co 10-15 minut i były coraz to boleśniejsze, a do szpitala pojechałam jak były tak co 8min i miałam wysokie ciśnienie....no i ból jeszcze przed odejściem wód raczej nie do pomylenia z twardnieniem
A tak w ogóle to mi lekarz powiedział, że twardnienia to nie skurcze, nie wiem ile w tym prawdy?!