reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze Ciążowe brzuszki-oraz waga....

madzik, to ja cię nie pocieszę, owoce mają dużo cukru i lepiej ich nie jeść na kolację, bo można utyć (owoce najlepiej jeść rano), a jogurty (owocowe) są dość kaloryczne :-p
a tak na poważnie, nie martw się, skoro masz dopiero 9+, to choć byś wsuwała same pączki nie dasz rady utyć więcej niż 15 :-D

I nie panikować! 17 kg można przytyć bez obaw, że to tłuszcz.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
hmm mnie swedzi jak cos to skora na brzuchu ale to nie non stop a jeszcze czasami mnie swedzi nad kostkami w nogach. choc to tez juz przestaje...wlasnie o tym mowilam ze wiekszosc z was nie ma wiecej jak dyche a ja juz 13...fajnie sie zapowiada bo na poczatku myslalam ze do dychy dobije i koniec.....

ale ja w 1 ciąży miałam ok 20...mimo 2 miesięcznej diety cukrzycowej, w tydzień poleciało 10 a w 6 mc kolejne 10 także nie ma tragedii, teraz mi zależy bo po 2 ciężej zrzucić i oponka większa...

może wodę zatrzymujesz? i stąd te kg, nie przejmuj się:)
 
siusiam jak najeta to raczej nie woda ...pewnie geny bo moja mam przytyla ze mna w ciazy 20 kilo ...i niestety wiele z tego nie zbila juz a tez wazyla 49 przed ciaza...kazda ciaza jest inna podobno... ale pewnie do 17 dobije...niestety
 
buziaczek, a miałaś niedowagę przed ciążą?
Moja mama przytyła 12, a ja już ją dawno przegoniłam ;)
nie konciu...wazylam 55 przed a teraz 68 a mam 164cm i moje bmi to bylo 20 tak jakos wiec perfect...nie wiem, nie jem duzo ani nie jem strasznie kalorycznie jakos tak samo idzie w brzucha i bioderka niestety...jak kazda baba w mojej rodzinie...coz nic z tym nie zrobie...dzis np pierwszy raz jem czekoladki od...nawet nie pamietam od kad bo zawsze tylko mandarynki i podjadam albo kanapke a dzis mnie na czekoladki wzielo...chyba pierwszy raz od kad w ciazy jestem
 
a ja własnie stanęłam na wadze i też mam +9,5kg. moja siostra najwięcej przytyła w 8 m-cu więc obawiam się, że mnie też to czeka. a skóra też swędzi, co wydaje mi sie być oznaką rozciągania. tak więc rosnę sobie jak na drożdżach.
żeby tylko nie było rozstępów, żeby tylko nie było rozstępów, żeby tylko ....
 
No to ja Was pociesze;-) w pierwszej ciazy przytałam hmmm...wlasciwie to nie wiem do 20kg jeszcze satawałm na wadze, potem juz nieee:-p a wszystkim mówiłam ze mam 16kg na plusie:-p a było napewno ponad 20kg. tym razem mam juz 15kg bo jeszcze sie waże:-p;-)
A moja mama przy kazdym dziecku tylko +7max, wiec geny chy;-)ba nie mają nic do rzeczy:sorry:
Ale nie martwcie sie od wiosny bedziemy sie tu wymieniac dietami i wspierac w odchudzaniu zeby do wakacji wyglądac do ludzi:-D:tak::-D
Choc mi odchudzanie szło ciezko. Dycha jakos poleciala ale druga juz ze wspomagaczami, ale musialam schudnac planując kolejną ciąze:zawstydzona/y::sorry:
A teraz dla tych co mają kompleksy mam 1.50cm wzrostu i dobijam do 80kg:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
No to ja Was pociesze;-) w pierwszej ciazy przytałam hmmm...wlasciwie to nie wiem do 20kg jeszcze satawałm na wadze, potem juz nieee:-p a wszystkim mówiłam ze mam 16kg na plusie:-p a było napewno ponad 20kg. tym razem mam juz 15kg bo jeszcze sie waże:-p;-)
A moja mama przy kazdym dziecku tylko +7max, wiec geny chy;-)ba nie mają nic do rzeczy:sorry:
Ale nie martwcie sie od wiosny bedziemy sie tu wymieniac dietami i wspierac w odchudzaniu zeby do wakacji wyglądac do ludzi:-D:tak::-D
Choc mi odchudzanie szło ciezko. Dycha jakos poleciala ale druga juz ze wspomagaczami, ale musialam schudnac planując kolejną ciąze:zawstydzona/y::sorry:
A teraz dla tych co mają kompleksy mam 1.50cm wzrostu i dobijam do 80kg:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
podajmy sobie lapki:) wiec geny to nie to...do lata obysmy chociaz polowe zrzucily to bedzie dobrze:)
 
Któraś chce moje rozstepy to ja sie z chęcią podziele ale ja to juz miałam w wieku dojrzewania pełno więc te kilkanaście dodatkowych to już pikuś
moja mama przytyła w ciązy27kg więc to chyba nie geny bo ja puki co nie wróciłam nawet w połowie do mojej wagi sprzed ciązy czyli prawde mówiać cały czas na minusie jade
 
reklama
Do góry