reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze brzuszki i kilogramy

no dobra, ale ile w końcu?
tzn ile serii po tych 10 sztuk?
ja się wstydzę, bo nie wiem, czy 2 szafnę:zawstydzona/y:

a jeszcze mi się przypomniało, Wy bedziecie te brzuszki na podłodze robić? bo jak ostatnio 3 sztuki zrobiłam, to mnie kość ogonowa bolała więc ja to chyba na łóżku musze robić ;-)
 
reklama
Ja dziś zrobiłam wieczorem 5 serii po 20 brzuszków :p
Aga ja robię na podłodze, ale na zwykłej karimacie. Na łóżku to raczej zły pomysł bo jest za miękkie, lepiej rozłożyc np. koc na podłodze.
 
No i jestem już po pierwszej partii ćwiczeń tzn. 3 serie po 20 brzuszków...
Aga ja robię na podłodzę tyle że rozkładam sobie koc.
 
A ja na dywanie, szczerze przyznaję że jeszcze dziś nie ćwiczyłam, ale właśnie śniadanie jem, to za jakieś pół godzinki poćwiczę. I dwie serie po 10 brzuszków na pewno i jak dam radę to więcej.
Jak próbowałam ćwiczyć przed śniadaniem zaraz po wstaniu to mi się słabo robiło:dry:

Alis, rządzisz!:-D
 
A ja na dywanie, szczerze przyznaję że jeszcze dziś nie ćwiczyłam, ale właśnie śniadanie jem, to za jakieś pół godzinki poćwiczę. I dwie serie po 10 brzuszków na pewno i jak dam radę to więcej.
Jak próbowałam ćwiczyć przed śniadaniem zaraz po wstaniu to mi się słabo robiło:dry:

Alis, rządzisz!:-D

Eee, tam :p Przed ciążą to potrafiłam zrobić dużo więcej, teraz niestety mięśnie jeszcze nie te same :/ Ale spokojnie dojdziemy i do formy sprzed ciąży :) Ja to wogóle zawsze miałam fioła na punkcie brzuszków, za to innych ćwiczeń nie lubię...a już biegania nienawidzę. Na basen chcę się zapisać tylko narazie nie miałabym kiedy chodzić bo małż teraz prawko robi i po południu też muszę z Mają siedzieć, także poczekam aż skończy i wtedy wezmę się ostro za siebie :p
 
reklama
a ja właśnie lubiłam ćwiczenia wszystkie poza brzuszkami, biegałam sama po lesie, na fitnes chodziłam- na step, ale brzuszki to był dla mnie postrach, miałam chudy brzuch, ale zero mięśni
 
Do góry