reklama
Aga, wbrew pozorom rozszerzona faza III nie różni się wiele od codziennego jedzenia:
1. Odstawiasz słodycze i tłuste.
2. Produkty skrobiowe tylko 2 razy w tygodniu.
3. Nie więcej niż 2 kromki pełnoziarnistego chleba dziennie.
4. Unikać sera żółtego - jeśli już, to nie więcej niż 40g dziennie.
5. Tylko 2 owoce dziennie (oprócz bananów, winogron, czereśni, bo są słodkie).
6. Staraj się nie słodzić.
7. Dwa razy w tygodniu możesz zrobić sobie ucztę składającą się z obiadu z dwóch dań i deseru, ale bez dokładek.
8. Powinno się też zrezygnować ze słodkich napojów.
W sumie to tyle Nie jest ciężko Na pewno dałabyś radę
1. Odstawiasz słodycze i tłuste.
2. Produkty skrobiowe tylko 2 razy w tygodniu.
3. Nie więcej niż 2 kromki pełnoziarnistego chleba dziennie.
4. Unikać sera żółtego - jeśli już, to nie więcej niż 40g dziennie.
5. Tylko 2 owoce dziennie (oprócz bananów, winogron, czereśni, bo są słodkie).
6. Staraj się nie słodzić.
7. Dwa razy w tygodniu możesz zrobić sobie ucztę składającą się z obiadu z dwóch dań i deseru, ale bez dokładek.
8. Powinno się też zrezygnować ze słodkich napojów.
W sumie to tyle Nie jest ciężko Na pewno dałabyś radę
ale jak tu żyć tylko o mięsie? ryżu niet, ziemniaków też :-(
bo do tych 8 punktów, któe napisałaś, to spoko:
1. ze słodyczami może być ciężko
2 dam radę
3.tyle to ja na śniadanie jem
4.uwielbiam ser żółty
5 ciężko z owocami
6. nie słodzę, więc ok :-)
7. uczta, uczta :-)
8. rzadko pijam słodkie napoje :-)
bo do tych 8 punktów, któe napisałaś, to spoko:
1. ze słodyczami może być ciężko
2 dam radę
3.tyle to ja na śniadanie jem
4.uwielbiam ser żółty
5 ciężko z owocami
6. nie słodzę, więc ok :-)
7. uczta, uczta :-)
8. rzadko pijam słodkie napoje :-)
jak to tylko o mięsie? mozesz jesc prawie wszystko - warzywa, nabiał (jaja, mleko, jogurty, serki...), drób...
ryż i ziemniaki zaliczają się do produktów skrobiowych, tak samo jak kasze i makarony oraz kukurydza - produkty z tej grupy możesz jeść 2 razy w tyg.
a szczerze polecam książkę
http://merlin.pl/Nie-potrafie-schudnac_Pierre-Dukan/browse/product/1,589186.html
tu jest wszystko świetnie opisane, a kosztuje zaledwie 19 zł
albo taką
http://merlin.pl/Nie-potrafie-schud...sow_Pierre-Dukan/browse/product/1,637383.html
ryż i ziemniaki zaliczają się do produktów skrobiowych, tak samo jak kasze i makarony oraz kukurydza - produkty z tej grupy możesz jeść 2 razy w tyg.
a szczerze polecam książkę
http://merlin.pl/Nie-potrafie-schudnac_Pierre-Dukan/browse/product/1,589186.html
tu jest wszystko świetnie opisane, a kosztuje zaledwie 19 zł
albo taką
http://merlin.pl/Nie-potrafie-schud...sow_Pierre-Dukan/browse/product/1,637383.html
Ostatnia edycja:
na obiad trzeba kombinować. mozna wszystko, tylko bez tych produktów skrobiowych (one tylko 2 razy w tyg.). Czyli robisz drób, mięso, albo rybę i do tego jakies warzywa (moze być surówka albo sałatka ale bez oliwy!), mozesz też zrobic sadzone jajko ale bez tłuszczu, mozesz zrobic pieczarki, mozesz zjesc dotego ogórka albo paprykę konserwową - kwestia jest tylko taka jak Tomek toleruje takie produkty.
edytowałam poprzedni post, nie wiem czy przeczytałąś
ja gotuję też zupy na chudym mięsie (np. kurczak bez skóry, chuda wołowina). wrzucam różne warzywa i już czasmi dodam trochę kaszy (jeśli to krupnik) albo ziemniaków, jeśli jeszcze w tym tygodniu nie jadłam
a propozycja, którą podałaś jest jak najbardziej ok., ale jak dla mnie trochę za mało - byłabym głodna...
ja jem np.:
śniadanie: owsianka na mleku - 1,5 szklanki mleka 0,5 %, 2 łyżki płatków owsianych, jedna łyżka płatków pszennych
II śniadanie: 2 kromki chleba pełnoziarnistego z wędliną, 2 liście sałaty, pół zielonego ogórka
obiad: pisałam wcześniej
podwieczorek: owoc, kefir albo jogurt owocowy lub waniliowy
kolacja: jajko na twardo, 2 liście sałaty, pomidor (może być twarożek)
do tego piję dużo wody, herbatę, czasem kawę zbożową bez cukru
a jak jestem głodna między posiłkami, to obiorę sobie np. marchewke i zjem na surowo
edytowałam poprzedni post, nie wiem czy przeczytałąś
ja gotuję też zupy na chudym mięsie (np. kurczak bez skóry, chuda wołowina). wrzucam różne warzywa i już czasmi dodam trochę kaszy (jeśli to krupnik) albo ziemniaków, jeśli jeszcze w tym tygodniu nie jadłam
a propozycja, którą podałaś jest jak najbardziej ok., ale jak dla mnie trochę za mało - byłabym głodna...
ja jem np.:
śniadanie: owsianka na mleku - 1,5 szklanki mleka 0,5 %, 2 łyżki płatków owsianych, jedna łyżka płatków pszennych
II śniadanie: 2 kromki chleba pełnoziarnistego z wędliną, 2 liście sałaty, pół zielonego ogórka
obiad: pisałam wcześniej
podwieczorek: owoc, kefir albo jogurt owocowy lub waniliowy
kolacja: jajko na twardo, 2 liście sałaty, pomidor (może być twarożek)
do tego piję dużo wody, herbatę, czasem kawę zbożową bez cukru
a jak jestem głodna między posiłkami, to obiorę sobie np. marchewke i zjem na surowo
Ostatnia edycja:
polecam forum: Proteinowa - Grupy Wsparcia Dieta.pl
efektu jojo nie ma w Dukanie (diecie proteinowej/białkowej). Chodzi o to że ona nie jest bardzo wygorystyczna. Polega tylko na zmianie nawyków żywieniowych. Mój M. schudł na niej 16 kg w niecałe 3 miesiące (ale on był na I i II fazie naprzemian po 5 dni), potem przeszedł na fazę utrwalającą (czyli III, troszkę bardziej rygorystyczną od naszej, ale nie bardzo) i nadal chudł...! A w tej fazie waga powinna się już utrzymywać
reklama
polecam forum: Proteinowa - Grupy Wsparcia Dieta.pl
weszłam tam na przepisy :-)
chyba coś upichcę :-)
a widzę tam jedna kobieta schudła już 42,2 kg
Podziel się: