reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze brzuszki i ich brak - wracamy do formy po porodzie

anja, zanbab, nixie, crazy mama, figa śliczne macie brzuszki!!!
Wszystkie ciążowe brzuszki są śliczne nawet te z rozstępami, ale taki nasz, kobitek w ciąży urok, rzadko której da się ich uniknąć, ja sama po porodzie, jak zobaczyłam siebie w lusterku to trochę się przeraziłam, w ciąży nie widziałam rozstępów a po okazało się, że mam je od bioder po same kostki, trochę smarowałam się kremami i te mniejsze stały się prawie niewidoczne, ale te duże, wiadomo zostały teraz też zaczynają się pojawiać nawet pomimo smarowania kremami i tego, że na razie niewiele przytyłam, ale już się do nich przyzwyczaiłam i nie spędzają mi snu z powiek, zaakceptowałam je, są, będą i ja nic na to nie poradzę, jestem jaka jestem i już. Mój m kiedyś mi powiedział, że on nawet by ich nie zauważył gdybym o nich nie wspomniała i jemu wcale nie przeszkadzają, bo i tak mu się podobam, a to chyba najważniejsze, oby tak dalej!!! mam nadzieję, że nie przyjdzie mu do głowy wymienić mnie na nowszy model z powodu tych rozstępów:-).

U mnie na razie 3,5 - 4 kg na plusie, po cichu liczę, że w 10 kg do końca ciąży się zmieszczę, ale chyba będzie ciężko bo zaczęłam teraz tyć szybko, tak jak w pierwszej ciąży, do połowy waga stała w miejscu a później prawie co tydzień kilo. Podziwiam te dziewczyny które przytyły po 20 - 30 kilo i potrafiły je zrzucić, ja z 12 nadprogramowych zrzuciłam 4 ale ośmiu do tej ciąży nie mogłam się pozbyć i strasznie się z nimi czułam. Wiem że to nie wiele, niektórzy mają większą nadwagę wiec nie powinnam się mazać, ale o ile z rozstępami łatwo sobie poradziłam i się do nich przyzwyczaiłam tak przez te dodatkowe kilogramy przez 3 lata czułam się jak w nieswojej skórze:-(.
Niestety nie wiem ile mam w pasie bo m zabrał centymetr do pracy:-(.
 
reklama
A u mnie ciekawe zjawisko, bo od trzech tygodni mam tą samą wagę, 59 kilo, ale brzuszek coraz większy, bo już 90cm

Wybieracie się na profesjonalną sesję zdjęciową? W którym tygodniu ciąży robi się takie zdjęcia, bo nie wiem czy już, czy jeszcze nie :-)
 
Ale dobrze ze mówimy o tych swoich kompleksach bo to najlepsza terapia dla duszy -wygadać sie, ...
Ja może nie mam ich z powodu wagi ale np tej blizny na piersi czy jednej maluśkiej na twarzy którą codziennie tuszuje żeby nie było widać i przez którą nie lubię siebie bez lekkiego makijażu.
Takie nic a jednak męczy..
A to prawda ze faceci wielu rzeczy w ogóle nie dostrzegają zanim im tego nie pokażemy .
Oni są z innej planety..ale i dobrze...bo inaczej by było nudno :-D
 
Crazy mama, a mnie się wydaje, że już pokazywałaś wcześniej kawałeczek swojego brzuszka więc mnie niczym nie zaskoczyłaś. Jak dla mnie masz fajny brzusio, a rozstępy widziałam jeszcze większe.
Co do wagi, u mnie od poczatku +2,5kg, a brzuszek rosnie z dnia na dzień, ciekawe ile jeszcze mi przybędzie. Teściowa mi przygadała, ze się ze mnie grubasek zrobił, miałam jej odpowiedzieć, że jej i tak nie mam szans nawet w 9-tym m-cu dogonić, bo ona akurat to ma fest brzuch.
 
Ostatnia edycja:
Ja wagi nie mam w domu wiec nie wiem ile przytylam :-) wiem tylko ze brzuszek rosnie. Mam 85 w obwodzie, moze to wydaje sie malo ale z 60 -62 to jednak sporo i spory ciezar. Brzuch rosnie mi do przodu, znajomi mi mowia ze wygladam jakbym miala doczepiany brzuszek :-D niby nie widza zebym przytyla ale ja tam sowje wiem, weszlo mi wszedzie;-)
We wtorek ide na scan 4D, zobacze twarzyczke malenstwa :-)

Z tym zrzuceniem wagi to wydaje mi sie ze szczuple osoby ktore nie mialy problemow z waga szybko ja traca. Moja siostra przed ciaza wazyla 51 kg, w ciazy przytyla 14 kg a teraz wazy 49 i pol, rodzila w marcu a ta waga juz od kilku miesiecy sie utrzymuje
 
sunshine ja też miałam 60cm w talii, przed ciążą, a teraz już 90cm ;-) ale moja ciąża trochę starsza, więc pewnie też zaraz tyle będziesz miała :-D
 
No właśnie, niby jesteśmy wszystkie lutówkami, ale tak naprawdę moze nas dzielić 4 tygodnie różnicy w wieku ciaży, w końcu część z nas już urodzi w styczniu a część dopiero w marcu, taka jest naturalna kolej rzeczy. A w tej chwili ja zauważam największe zmiany we wzroście brzuszka, a tym samym dziecka.
 
czesc brzuszki :))

Mi strzeliła magiczna 100 w obwodzie brzuszka. Przed ciążą miałam jakies 70 cm wiec wydaje mi sie, że brzuch jest meeeegggaaa. Waga tez od poczatku powoli szła do góry ale teraz jakby nabrała tempa. Miesiąc temu wazyłam jakies 59 kg a teraz 62,5 (na starcie 54,5kg). I widzę, że w boczki poszło troche, w dupkę. NIe ukrywam, że głodna to ja nigdy nie chodzę i ciagle cos podjadam ale staram sie wiecej owoców, ewentulanie jogurtów. Ale pół tabliczki czekolady też sobie nie odmówię :) Jedno jest pewne w ciązy pozwalam sobie więcej i nie mam zamiaru martwic sie kazdym zbednym tłuszczykiem chociaz przez ten krótki czas. Oczywiscie w granicach normy.
 
sunshine ja też miałam 60cm w talii, przed ciążą, a teraz już 90cm ;-) ale moja ciąża trochę starsza, więc pewnie też zaraz tyle będziesz miała :-D

Wiem wiem Sonia juz nie moge sie doczekac :-D zartuje...jakos coraz ciezej mi zwlaszcze po calym dniu. Najlepiej czuje sie jak pocwicze troche i porozciagam sie ...mimo ze zle nie wygladam, niby ciaza mi sluzy ale ja jednak wole juz miec to za soba...nie naleze do kobiet ktore uwielbiaja byc w ciazy ;-) bo wiem ze takie sa
 
reklama
Dziewczyny, wszystkie macie bombowe brzuchole. Jeden ładniejszy od drugiego, bez względu na to czy rostępy są czy nie. Ja się jeszcze jakoś przed nimi uchowałam, ale myślę, że to tylko kwestia czasu, bo predyspozycje mam niewątpliwe.
Co do wagi to mam 5 na plusie, było 7, ale trochę mi spadło odkąd przeszlam na dietę cukrzycową. Nie moge się doczekac kiedy znów zacznę przybierać na wadze i zaczynam się powoli martwić bo od dwóch tygodni z przybieraniem lipa. W każdym razie obecnie mam niecałe 75kg i czekam na jeszcze.
Poniżej mój dzisiejszy brzuszek. porównywałam do tego sprzed 4 tyg i mam wrażenie, że troszkę się uwypuklił powyżej pępka, ale poza tym praktycznie nic nie urósł. Martwi mnie to, ale mam nadzieję, że zaraz ruszy do przodu.
DSC02185.jpg28tc
 
Do góry