reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze brzuszki i ich brak - wracamy do formy po porodzie

A ja się zbliżam wagowo do mojego M...:) On ma 71 a ja... 66 kg. Już + 7 kg.
Właśnie na TVN będzie temat pochłaniania wszystkiego w ciąży:)

U mnie brzuszek jak w 30 tyg;) jest przepiękny:) ale ślad po wklęśniętym pępku minął..:) jest gładziutko.
 
Ostatnia edycja:
reklama
. my2.jpgTo ja w 25 tc Ty Soniu w porównaniu do mnie wyglądasz bombowo teraz jestem w 26tc.
 
Ostatnia edycja:
dziękuje kochane jesteście :-) przepraszam że się Wam wyżaliłam ;-) Wszystkich świętych jakoś przeżyłam tzn pobyt z teściową. Oczywiście nie obyło się bez słownych przepychanek i zaczepek z jej strony ale jakoś to przetrwałam .


Dzisiaj latam z grabkami po działce .


A jak Wam mija wtorek :-)?
 
W końcu się zmierzyłam... no i mam 101 cm w pasie na wysokości pępka i +10kg na wadze.
Nigdy nie miałam wymiarów modelki ale mimo ponad 80 cm w pasie jakie miałam zawsze ( najmniej co pamiętam to chyba z 77cm jak byłam w liceum - 9 lat temu) czułam się dobrze w moim ciele. Cycki na miejscu, nogi szczupłe, tyłek ok - tylko odrobina brzuszka - ale taką już mam budowę więc nic sobie z tego nie robiłam. Teraz jak widzę już z 15cm na plusie i 10 kg to się przerażam.
Jeszcze dwa lata temu moja normalna dobra waga to było jakieś 56-57kg ale przed ciążą trochę sobie pofolgowałam i doszłam do 58-59 więc teraz mam prawie 69 kg co mnie nie koniecznie cieszy. Zwalam to na mój apetyt -bo jest ogromny i wszystko mi bardzo smakuje ale muszę chyba naprawdę zacząć się ograniczać i jakieś ćwiczenia by się przydały. Mam w domu piłkę więc może zacznę od niej.

Sonia figura jak u modelki !!! Piękny, malutki brzuszek - pozazdrościć !!!
 
P6170151.jpg

a to my zaczynamy 7 m-c, zdjecie z przyjecia urodzinowego w zeszla sobote, niby brzuszek nie duzy a czuje sie juz ciezko. Wszystko w biust i brzuszek idzie.

Sonia slicznie wygladasz, te kilogramy to chyba w kosci ci poszly :p
 
To ja się też pochwalę , a raczej pożalę - przytyłam jakieś 8kg -ale mieszczę się w swoje dotychczasowe ciuchy- oczywiście oprócz pasa - poprzerabiałam trochę spodni i jest ok:)
w pierwszej ciąży - 11 lat temu :) - przytyłam w sumie tylko 5kg- bo na początku dobre 5 straciłam - ale wtedy do porodu szłam z wagą 60kg , a teraz od nieco wyższej zaczynałam - podobno na starość kości więcej ważą hihih:)

tylko po dzisiejszym dniu na pewno z 3 kg przybrałam - mam jakiś niepohamowany apetyt na wszystko - jakiś temu zjadłam pół opakowania ulubionych rurek w czekoladzie, które zagryzłam po chwili słoikiem domowej roboty ogórków konserwowych...a na dokładkę zjadłam chyba z 3 kawałki chleba - też domowej roboty - z majonezem i plastrem Goudy :( nie potrafię się opanować i nawet myśl o niestrawności nie pomaga - co robić?
 
jsorbek, gdzie ten twój maluszek się schował?
Babykate pokaż się z profilu, bo tak brzuszka nie widać.
Sonia ale ty drobinka jesteś, tylko brzuszek sterczy, ślicznie wyglądasz.
U mnie rodzinka stwierdziła, że wreszcie widać mi brzuszek ciążowy, ja na to, że najwyższa pora, bo 7-my miesiąc się zaczyna, no to moja siostra skwitowała, ze ona taki to miała w 4-tym :-) Ja tez myslałam, że w drugiej ciąży będzie inaczej, ale patrząc po fotkach, brzuszek bardzo podobny. Kurcze musze w końcu strzelić jakąś pamiątkową fotkę.
 
reklama
Do góry