reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze brzuszki i ich brak - wracamy do formy po porodzie

reklama
ja +4 kg na dziec 16.10. ale czuje jak tyje tym bardziej że ostatnio uwielbiam słodycze i lubię sobie zjeść jakiś pyszny obiadek :( Po za wizytami u gina nie wchodzę na wagę, bo jej w domu nie posiadam ;) więc szczerze boje się strasznie kolejnej wizyty, tym bardziej że brzuszek rośnie z dnia na dzień , wydaje mi się że przez te słodycze weszło mi trochę w uda :( Dziś mam ochotę na jakieś danie z ryżem ale bez mięsa, tylko nie mogę się zdecydować na żaden przepis bo każdy ''to nie to'' hehe
 
u mnie jest ok 9kg na plusie lekarz mi powiedział że przy moim wzroście i poprzedniej wadze powinnam przytyć jakieś 12-15kg ale coś czuję że będzie więcej ;(
 
U mnie 4.5 kg na plusie i wiekszosc poszlo w brzuch i biust jak narazie, bo w wiekszosc spodni sprd ciazy sie mieszcze tyle ze oczywiscie zapinam pod brzuszkiem. Takze jak narazie tylek/nogi takie jakie byly. ZObaczymy jaki bedzie koniec bo w ostatni miesiac najwiecej przytylam.
 
hehe widze ze sie za wage wzielysmy, wiec ja mam 5kg na plusie, a w sumie 2kg w stosunku do wagi sprzed ciazy, ale kiedy przekroczylam magiczna 60kg to boje sie stawac na wadze bo jakos dolka lapie, a u gin jest gozej bo w ciuchach ;/ ale nie martwmy sie to wszystko dla dzidziusiow, niestety ja slodycze pozeram, a poza tym ciagle cos musze jesc ;)
 
ja mam termin na koniec lutego i przytyłam 6 kg do 19.10 wiec teraz na pewno troszkę więcej, ogólnie tez mam ochotę na słodkie i nie potrafię sobie odmówić, zawsze lubiłam słodkie :( i boje się co to będzie później
 
a ja niedawno wróciłam z jogi dla kobiet w ciazy, dzisiaj była joga spalajaca tłuszcz, potem ćwiczenia przygotowywujace do porodu i pod koniec rozluźniajace, więc jestem bardzo zadowolona

co do słodyczy, to juz przestałam, czasem okazyjnie zjem kawałek domowego ciasta, a teraz jak mnie nachodzi ochota to robię sobie taki kisiel domowy, bardzo proste, a na pewno zdrowsze niz batonik
 
reklama
Do góry