reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze brzuszki i ich brak - wracamy do formy po porodzie

Dziewczyny, które zdecydowały się na antykoncepcję? Co wybrałyście?
Zaczynam nad tym tematem myśleć.
 
reklama
a ja nie wiem jeszcze jak to będzie.. nigdy nie brałam pigułek.. boje sie, bo wydaja mi sie szkodliwe..
ale ja sie nie znam...
Ja zawsze potrafiłam sobie wszystko perfekcyjnie wyliczyć.
ale Milusia powstała z mojego lenistwa bo nie chcialo mi sie zajrzeć do kalendarza jak sie mężuś dobierał..hehehe
wiec nie uważam żeby to była dla mnie zła metoda ale tym razem muszę byc konsekwentna
no i więcej gumek dołożyć jak sie będzie zbliżał niepewny czas.
wiem, wiem.. średniowiecze..ale jestem przeciwnikiem tabletek :-D
zresztą jeszcze to przemyśle.



co do formy...
to jestem w szoku bo ułożyłam juz sobie plan, taki dzieki któremu ostatnio schudłam
a tu ta grypa jelitowa dala mi kopa, + karmienie i wlazłam do dżinsów..
jeszcze tylko wymodeluje ciałko ćwiczeniami (juz zaczęłam) ,
i staram sie zdrowiej odżywiać , bez cukru i słodyczy .

Niestety nie mam u siebie wagi...ale wizualnie jestem zadowolona
 
Myślałam właśnie nad tabletkami, ale że jakoś dobrze nie wspominam tego typu antykoncepcji (już kiedyś brałam i po czasie przestały mi służyć), to już sama nie wiem. Gumki, hmmm, bez szału. Są chyba jeszcze zastrzyki, ale to też hormony, no i wkładka domaciczna. Na razie na pewno nie planujemy drugiego bąbla, może nawet wcale, więc coś trzeba wybrać. Na kalendarzyk i wszelkie inne naturalne planowanie rodziny nie mam odwagi ani warunków (zawsze byłam rozregulowana i jakoś nie wierzę, że po ciąży będzie książkowo).
Eh, dylematy.
 
a ja nie wiem jeszcze jak to będzie.. nigdy nie brałam pigułek.. boje sie, bo wydaja mi sie szkodliwe..
ale ja sie nie znam...

no o ich szkodliwosci to przeciez w ulotce jest wyraźnie napisane - ja raz zdecydowalam sie brac, ale jak sobie poczytalam o skutkach ubocznych to dalam sobie spokój...a w temacie antykoncepcji to - wiem że to glupie oczywiscie - ale ja nigdy nic nie liczyłam - nawet miesiączki:) tylko te przed zapłodnieniem bo to planowe było:))) - zobaczcie - 2 lat bez niczego...chyba to była jakas dlugookresowa bezpłodność :)))) ...a tak serio to fuks zwyczajny , hehehh ...ale ja po prostu wpatrywalam sie we wlasne cialo i jakos intuicja mnie ne zawiodla- czego oczywiscie nie polecam stosowac:)
 
vikiigus my lata ciągnelismy na takiej metodzie "farciarskiej"...mniej wiecej uwazalismy w polowie cyklu i cale szczescie mamy dwojke planowanych dzieci...ale teraz juz musze pomyslec o czyms bardziej skutecznym...po pierwsze nie moge miec wiecej dzieci a po drugie juz raczej nie chcemy kolejnego malucha...mysle nad tabletkami..
 
Mi pigułki zdecydowanie nie służą. Kiedyś brałam różne i po wszystkich czułam się fatalnie. Zawsze czułam kiedy mam owulację i mam nadzieję, że po porodzie też tak będzie. Chętnie kupiłabym sobie Lady-Compa, ale to trochę droga impreza i jakoś zawsze kasy brakuje. Na razie zostaną nam chyba prezerwatywy.
 
Tab ciekawe to Lady Comp, ciekawe jak skuteczne.
Jak ja sie ciesze ze juz nie mam tego problemu.
Tez kiedys bralam tabletki ale faktycznie to wszystko nie zdrowe, ostatnie 5 lat stosowalismy kalendarzyk bardzo suktecznie, ale teraz tez bym sie juz bala. Naszczescie zabieg daje mi 99.99% zabezpiecznie.
 
Podobno Lady-Comp ma skuteczność porównywalną do antykoncepcji hormonalnej - z tą różnicą, że wymaga wstrzemięźliwości w czasie owulacji :)
 
reklama
My tez dlugo ciagnelismy na metodzie objawowej-ewentualnie gdy nie bylam pewna w uzyciu byly prezerwatywy. Teraz mysle nad czyms skuteczniejszym bo naprawde nie chce musiec sie tym martwic. Poza tym pewnie zanim wszystko sie u mnie wyreguluje to troche wody uplynie a w miedzyczasie jakos sobie trzeba radzic.
 
Do góry