Nasze brzuszki i ich brak - wracamy do formy po porodzie

[*Sonia*]

Ja jestem super happy moja waga się zatrzymała, nadal 59 kg i brzuszek tylko +1 cm czyli 91 cm, 92 wieczorem ;-)
Pomimo tego gdy dzisiaj ubrałam takie ze średniego, grubszego materiału, szare legginsy i zobaczyłam się w lustrze, to od pasa w dół taka Beyonce ze mnie
średnio mi się to podoba
ciekawa jestem czy spacerki w lutym wystarczą, na lato muszę być Sexy Mama

 

[Ewitka]

Co do naszych ciąż, ze nie doceniamy tego jak się czujemy i jak ją znosimy, to my naprawdę jesteśmy szczęściarami, bo:
1. Nie musimy leżeć plackiem całą ciążę w domu albo na patologii
2. Dotrwałyśmy (donosiłyśmy) dzieciątka do bezpiecznego 7-ego m-ca
3. Tyjemy umiarkowanie bez jakiś 30 kg wyskoków
4. Niektórych oszczędzają póki co rozstępy i inne uroki ciąży
5. Prawie wszystkie noszą pod sercem zdrowe dzieciątko.

 

[ligotka]

dokładnie Ewitko zgadzam sie w zupelnosci, ja to moze troszke z innej beczki podam przyklad, kolezanka ma teraz problemy z mezem, nie wiadomo czy sie nie rozejda, kurcze co chwile powtarzam mojemu mezowi, ze bardzo sie ciesze ze mamy ze soba taki rewelacyjny kontakt, nie kłocimy sie, rozmawiamy ze soba o wszystkim, ufamy sobie... A te kilogramy to i tak spadna wiec nie ma sie czym martwic!

 

[Kaasiutka]

Co do naszych ciąż, ze nie doceniamy tego jak się czujemy i jak ją znosimy, to my naprawdę jesteśmy szczęściarami, bo:
1. Nie musimy leżeć plackiem całą ciążę w domu albo na patologii
2. Dotrwałyśmy (donosiłyśmy) dzieciątka do bezpiecznego 7-ego m-ca
3. Tyjemy umiarkowanie bez jakiś 30 kg wyskoków
4. Niektórych oszczędzają póki co rozstępy i inne uroki ciąży
5. Prawie wszystkie noszą pod sercem zdrowe dzieciątko.

i od razu mi lepiej !!!

 

[majuska]

ja tez sobie powtarzm że te kilka kilogramów wiecej to nic w porównaniu z innymi życiowymi sytuacjami.właśnie tydzień temu nioedaleko odemie zmarła dziewczyna,która właśnie miała termin na grudzień,dzidziusia niestety też nie udało się uratowć,miała już wyznaczony termin cc,prawdopodobnie wysokie ciśnienie było przyczyną ale narazie na sto procent niewiem. jak człowiek dowiaduje się takich informacji to jego problemy które wydawały sie ogromne skurczają się do minimum. może w nieodpowiednim wątku ale ligotki spostrzezenia- bardzo trafne przypomniały mi włśnie, chociaz trudno zapomnieć.

 

[margoz]

dokładnie, człowiek docenia co ma, jak spojrzy na inne nieszczęścia, ale cóż, taka natura człowieka
i tak chyba nie narzekamy tak bardzo ))

 

[ligotka]

Hehe napisałam wczoraj tego posta i poszłam spac i mi sie przysnilo ze sie rozwiodlam z mezem Ostatnio mam tak że jak mowie ze czuje sie dobrze to na drugi dzien czuje sie koszmarnie, wiec jak powiedzialam ze nie mam problemow z mezem to musialo mi sie to przysnic
A ja dzis odkryłam kolejny cm w brzuszku - alez ta mała rosnie, a jeszcze 9 tygodni! - mam wrazenie ze 1 - 2cm tygodniowo mi przybywa, ciekawe w co ja sie zmieszcze do lutego, a liczylam ze moj plaszczyk jeszcze da rade...

 

[Etienne]

ja w tej chwili mam 11 na plusie, a w najszerszym miejscu brzuszka 108cm, całe szczęście wszystko poszło mi tylko w brzuszek i z tyłu nawet nie widać że jestem w ciąży :-)

 

[DorissŁ]

dziewczyny to święta prawda co napisalyscie o docenianiu zycia. Ale my baby juz tak mamy. Czesto w swoich rozmowach ciezarne pytaja sie "a ile juz przytylas?" no i jak widac kazda prawie pamieta ile kg przytyła w kazdej ciazy )Taka nasza natura.
A mi sie jakos brzuszek lekko obnizył. A wage mam juz 10kg na plusie, na pewno przekrocze ksiazkowe 12 ale co tam. Ostatnio stwierdziłam, ze luty to dobry czas porodu równiez pod wzgledem tego, ze do lata mamy sporo czasu, zeby dojsc do formy ) Wszystkie bedziemy sexy mamuski ) Tzn jestesmy już hehehe ))

 

[sunshine79]

Mi tez sie wydaje ze Luty to fajny miesiac zeby urodzic bo do lata mozna dojsc do formy :-) lato w tym roku bylo zdecydowanie za upalne i z duzym brzuszkiem pewnie bysmy non stop narzekaly
Wklejam zdjecia mojej pileczki z dzis