reklama
Karlam1
mamy styczniowe 2007 Mamusia Michasia :o)
mam nadzieje ze szybko zrzucimy dzieki diecie przy karminiu piersia, poza tym spacerom i ciaglym brakiem czasu na wylegiwanie sie ;-)
Ja nigdy nie ważyłam tyle co teraz. Jest mi z tego powodu cholernie ciężko, ale czegóż to się nie robi dla dobra dziecka :-) A jem normalnie, wszystko na co mam ochotę i tak często jak chce mi się jeść. Choć w ostatnich kilku dniach zaczęłam jeść więcej niż dotychczas. Może dopiero teraz zacznę tyć ;-) Ale patrząc ile moja siostra przytyła w ciąży (11 kg), to może nie będzie tego tak wiele.
M
MariaOla
Gość
Karlam .... Dieta przy karmieniu piersią ..... hmmmmm
Karlam1
mamy styczniowe 2007 Mamusia Michasia :o)
No niestety jak karmisz piersia to nie mozesz jesc wszystkiego :-) bo moze dzidzi zaszkodzic
aph
Mamy styczniowe 2007 Mama Roberta 24.12.06
MariaOla no zobaczysz jak bedziesz karmic. Czekolady nie, pieczonego nie, ostrego nie. Wlasciwie, to kurcze gorzej niz w ciazy. :-(
Aph ma rację. Niestety bardzo wielu rzeczy karmiącym matkom nie wolno jeść, bo może uczulić się przez to dziecko, albo spowodować u niego kolki :-( Dlatego ja teraz jem wszystko co tylko mogę, a wiem, że w przyszłym roku sobie tego nie pojem Przede wszystkim nie wolno jeść cytrusów, orzechów, grzybów, owoców pestkowych i wszystkich warzyw wzdymających, najlepiej jeść mięso gotowane, no ewentualnie duszone itp. Makabra :-(
Karlam1
mamy styczniowe 2007 Mamusia Michasia :o)
a propos cytrusow ;-) ide na pomarancze ;-)
asiorek1980
Mamy styczniowe 2007
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2006
- Postów
- 611
rany ale ta waga leci... w zeszłym tygodniu 3kg w 3 tygodnie, a dzisiaj mam już kolejne 2kg w 2 tygodnie stop - a nie przecież to dzidzia rośnie na wadze a nie ja :-) ;-) od tej nowej śmiesznej postawy chyba mi się garb robi i TOmek się śmieje że tak fajnie chodzę "kręcąco" ale faktycznie inaczej się chodzi - zauważyłyście? ja się wtedy śmieję do niego, że chodzę tak "zalecająco" hehe
reklama
AbEjA
Mamy styczniowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2006
- Postów
- 4 195
Asiorek, grunt, zeby nie przyjmować postawy typowej dla kobiet ciężarnych - tzn brzuch mocno do przodu a kręgosłup wypięty w łuk. Ciezko się tego potem pozbyć, a poza tym nasz kregoslup, już i tak zbyt czesto nam doskwierajacy jest dodatkowo obciążany..
Więc.. nośmy się prosto babeczki :-)
Więc.. nośmy się prosto babeczki :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: