dziewczyny pojechalam dzisiaj do mamy a ze ma wage no to w koncu musialam spojrzec prawdzie w oczy...no i doznalam szoku wrocilam juz do wagi sprzed ciazy tylko ten brzusio jeszcze taki sflaczaly łeeee okropny...no dobra od jutra biore sie za niego eh trzeba wyprubowac ta 6weidera trzymajcie kciuki moze wytrzymam;-)
reklama
monikak_80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2006
- Postów
- 365
seks..hmmm po 3 tygodniach chyba jeszcze nie da rady. czy ktoras mama ma juz za soba jakies "doswiadczenia" kiedy mozna zaczac zeby bylo bezpiecznie - to znaczy zeby nie bolalo bo co do bezpieczenstwa to raczej pogadam z ginka!
Pola 30
Fan(ka)
Mi się wciąż śni seksik z mężem...ach jak ja za tym tęsknie, ale niestety dla mnie wciąż i podejrzewam, że zostanie tak do 6 tygodnia, nic z tego nie wyjdzie...Szwy wciąż są (nawet jeden mi pękł, wrrrr). Założyli mi 10. Wczoraj spojrzałam w lustro i brrr, nie wygląda to dobrze..niestety.
monikak_80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2006
- Postów
- 365
Oj Pola!
JA nawet nie zagladam ... jakos mnie to przeraza.Ja chyba tez nie bede eksperymentowac za wczesnie.... chociaz kto wie
JA nawet nie zagladam ... jakos mnie to przeraza.Ja chyba tez nie bede eksperymentowac za wczesnie.... chociaz kto wie
Pola ale to bardzo pociachali ja mialam tylko dwa szwy i juz po nich ale Ptysiek nadal nas nie chce tchnac przed wizyta u ginia..... nie wiem co mu ona da ale juz pozatym wiecie ze ja wieczorem jestm tak padnieta ze nie ma na mnie mocnych bardzo bym chciala ale nie daje rady....a co do wagi to mi zostalo 4kg do sprzed ciazy ale do wymazonej to 10kg..ble
aniii
aaaaa Kotki dwa...
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2006
- Postów
- 2 564
ja o seksie nawet nie myślę, nadal pamiętam ten ból i strasznie się boję tego "pierwszego razu"...po porodzie już ponad m-ąc więc powinno mi przejść. mam tylko nadzieję że nie będę miała jakiegoś urazu. mój Minio powiedział że będzie czekał ile będzie trzeba...
a waga u mnie w dalszym ciągu stoi, jeszcze 6 kg do zrzuty by być taka jak przed ciąża, ale oczywiście będę starała się zrzucić jakieś 8...tylko jak, jak nie mogę się odchudzać, a jak więcej zjem to mam więcej pokarmu. o ćwiczeniach nie myślę /zmęczenie, lenistwo, brak czasu.../
a waga u mnie w dalszym ciągu stoi, jeszcze 6 kg do zrzuty by być taka jak przed ciąża, ale oczywiście będę starała się zrzucić jakieś 8...tylko jak, jak nie mogę się odchudzać, a jak więcej zjem to mam więcej pokarmu. o ćwiczeniach nie myślę /zmęczenie, lenistwo, brak czasu.../
nineczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Wrzesień 2005
- Postów
- 2 610
A propos wagi... Dzis bylam z Hanutkiem na zakupach i upolowalam w szmatlandzie super gacie, jeszcze nówka za 20 zl (w zwyklym sklepie nie kupie dopoki mi waga nie spadnie, co mam nadzieje juz wkrotce nastapi ). Stoje przy kasie a sprzedawczyni do mnie: "Pewnie jest pani szczesliwa, ze udalo sie pani cos kupic. Jak ja bylam w ciąży to nic na siebie znaleźć nie moglam".
Nie sprostowalam. Niech juz ludziska lepiej mysla ze w ciazy jestem niz ze taka gruba. Myślalam, ze skonam ze smiechu
Nie sprostowalam. Niech juz ludziska lepiej mysla ze w ciazy jestem niz ze taka gruba. Myślalam, ze skonam ze smiechu
monikak_80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2006
- Postów
- 365
hahah nineczka... predzej czy pozniej spalisz albo dzidzia z cycem wyciagnie. w sumie to chyba jedyny powod dla ktorego pompuje z taka zaciekloscia.... moja waga. wysycham jak listek na jesien.... wszystkie plyny z siebie wypompowuje ale co tam.....
dorotak
Fanka BB :)
Kurcze a u mnie od odwóch tygodni ta sama waga , 8 kg do zrzucenia
reklama
Podziel się: