Kluliczek
Babka z laską
U mnie tez potwierdziła się za pierwszym razem ta z ostatniego USG, miał ważyc 3700, wazył 3730 :-). Ja ważyłam 3500, ale mój mąż przez chwilkę był najwiekszy na oddziale (kilka godzin po nim 5 kg dzidzia się urodziła i stracił palme pierwszeństwa). Był tak duzy, że się zaklinował i jak go wyciagali to naderwali mu nerwy w barku :-(. No ale u mnie cukier ma wpływ i mały może byc wielkolud.