reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasza waga

U mnie tez potwierdziła się za pierwszym razem ta z ostatniego USG, miał ważyc 3700, wazył 3730 :-). Ja ważyłam 3500, ale mój mąż przez chwilkę był najwiekszy na oddziale (kilka godzin po nim 5 kg dzidzia się urodziła i stracił palme pierwszeństwa). Był tak duzy, że się zaklinował i jak go wyciagali to naderwali mu nerwy w barku :-(. No ale u mnie cukier ma wpływ i mały może byc wielkolud.
 
reklama
ja wazylam 4030 moj maz 3940...no i moj gin powiedzial ze na jego oko to dzidzia okolo 4 kg ,ale po takich rodzicach...przy kazdym usg mial udko o tydzien dluzsze niz powinien,ale to po mamusi bo moja cala noga ma 110 cm...
co do wazenia to ja sie waze na mojej wadze od poczatku i na ta u lekarza nie zwracam uwagi...na mojej wazylam sie od samego poczatku i ufam jej choc zaczela mnie draznic:crazy:
 
Ja ważyłam 3200, mój Mąż był wcześniaczkiem i ważył 2300 M urodził się w 33 tygodniu ciąży i tyle właśnie nasz Jacek ważył w 34 tygodniu i lekarz prognozuje dziecko koło 3kg. W piątek usg, więc na pewno się dowiem, ile nasze Maleństwo waży;-)
 
Ja wazylam 3200, moj brat-wczesniak (30/31tc) 1200, moj Pawel cos kolo 3000. W 36 tyg. maly wazyl juz 3000-3100. Mam nadzieje,ze urodze go zanim dobije do 4000
 
Ostatnia edycja:
ja wazylam 4030 moj maz 3940...no i moj gin powiedzial ze na jego oko to dzidzia okolo 4 kg ,ale po takich rodzicach...przy kazdym usg mial udko o tydzien dluzsze niz powinien,ale to po mamusi bo moja cala noga ma 110 cm...
co do wazenia to ja sie waze na mojej wadze od poczatku i na ta u lekarza nie zwracam uwagi...na mojej wazylam sie od samego poczatku i ufam jej choc zaczela mnie draznic:crazy:
kurcze Ania ty masz nogę długą jak cała ja:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
ania.falko ja wczoraj w nocy przy okazji nie spania - jak zwykle :wściekła/y: - dostałam takiego nerwa, tak mi jakoś było źle samej ze sobą. Czułam się taka tłusta, ciężka. Brzuch mnie wgniatał w łóżko, moje uda dobijały mnie swoją okazałością. Strasznie mi już źle samej ze sobą. Marzy mi się móc pobiegać albo poskakać na skakance i spalić to cholerstwo:baffled:. Strasznie mi źle samej ze sobą. Ja chyba małej od cyca w ogóle nie odstawię żeby tylko wyjadła to wszystko ze mnie :eek:.
Rano się ważyłam. Waga pokazała 84 kg. Wychodzi że od początku ciąży przytyłam 18,5 kg. Choroby zrobiły swoje - nie przytyłam więcej :sorry2:. Córci masa troszkę podskoczyła na ostatniej wizycie z 2083 g do 2818 g. Mam nadzieję że na następnej wizycie też będzie ok.
 
Ostatnia edycja:
kasia ja tez na siebie patrzec nie moge... i tu we wloszech twierdzi sie,ze przy karmieniu piersia waga sie zatrzymuje i sie nie chudnie zbyt szybko
 
ania.falko to oni są w błędzie bo w ciąży ten tłuszcz który się gromadzi na pośladkach i udach to podobno jest właśnie przeznaczony później na karmienie piersią i jak się nie karmi to z tych miejsc trudno zrzucić a tak to pierwsze co dziecko wysysa to z tych rejonów. oczywiście przy odpowiedniej diecie ;(
 
reklama
no nie wiem Kasia,okaze sie w praniu...:-D ja tez myslalam ze przy cycku sie chudnie ,ale tu z mamami a forum jak rozmawialam to twierdza,ze dopiero jak przestaly karmic to zaczely chudnac....:tak:
 
Do góry