Ja dzis sie zwazylam i od pierwszego wazenia u poloznej (w 11 tyg) mam 8kg na plusie (72kg) ale w zimowych butach i ubraniu wiec pewnie przybylo jakies 7kg. Ostatnio zaczelam miec ogromny apetyt i to na slodycze (a do 6 miesiaca to nawet mnie od nich odrzucalo) ale chyba nie tyje szybciej.
reklama
C
claudia4you
Gość
Ale Wy mało tyjecie dziewczyny, ja to idę w górę dość tak szybko
Oj, a ja jestem juz 10 kg na plusie...wszyscy mówią, ze nie widac po mnie, to ja nie wiem gdzie te kilogramy, pewnie w boczki poszły i niestety cały czas tyje, a jeść mi się che okropnie odkąd zaczął się 3 trymestr, potem trzeba będzie zrzucać
modlicha83
Fanka BB :)
Ja też jestem 10 kg na plusie.. ale myślę, że szybko zrzucę, zawsze miałam niedowagę - teraz ważę 55 kg przy 164 wzrostu.. nawet bym się cieszyła, jakby takie uda i biodra pełniejsze mi zostały, że nie wspomnę o biuście
giovannessa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2010
- Postów
- 826
A ja znowu mam inny powód do narzekania - wolałabym więcej przybierać na wadze... Nie martwiłabym się wtedy, czy mały odpowiednio rośnie... a tak dopiero USG na wizycie rozwiewa moje wątpliwości...
Ostatnia wizyta u lekarza: ja łącznie 3,5 kilo na +, 0,5 kg od ostatniej wizyty, wielki strach przed USG, co się dzieje w brzuchu - a tu się okazuje, że mały o kilogram większy niż ostatnio :-)
Może niepotrzebnie się tym denerwuję, ale po doświadczeniach z niską wagą poprzednich jakoś mi spokój w tym temacie nie wychodzi...
Ostatnia wizyta u lekarza: ja łącznie 3,5 kilo na +, 0,5 kg od ostatniej wizyty, wielki strach przed USG, co się dzieje w brzuchu - a tu się okazuje, że mały o kilogram większy niż ostatnio :-)
Może niepotrzebnie się tym denerwuję, ale po doświadczeniach z niską wagą poprzednich jakoś mi spokój w tym temacie nie wychodzi...
madzialena647
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Październik 2010
- Postów
- 1 937
Jejku ja to jestem grubas - przytylam juz 15 kg:-) dzisiaj wazylam sie w gabinecie hehe, myslicie ze to duzo?
Ja przytyłam 10 kg....chcialbym nie przekorczyc 12 kilo ale cos cienko to widze:-/
giovanessa ponoc jest tak ze to ze Ty nie tyjesz to wcale nie znaczy, ze maluszek nie tyje i moze okazac sie ze Ty przytyjesz malutko a dzidzia bedzie i tak w normie:-)
giovanessa ponoc jest tak ze to ze Ty nie tyjesz to wcale nie znaczy, ze maluszek nie tyje i moze okazac sie ze Ty przytyjesz malutko a dzidzia bedzie i tak w normie:-)
giovannessa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2010
- Postów
- 826
Aniwar - ja to niby wiem...
Ja właśnie zawsze mało tyłam - do tej pory najwięcej 6,5kg za trzecim razem. A mój najstarszy synuś urodził się z tzw. hipotrofią wewnątrzmaciczną, tzn. ważył 2300g mimo że urodził się dwa dni przed terminem. Drugi niby wcześniak, ważył 2100g - ale i tak lekarze stwierdzili, że powinien być większy. Dopiero trzeci ważył jako tako, 2900g - ale też do kolosów nie należał...
Dlatego wolałabym tyć. Jakoś bym się spokojniejsza czuła. Chociaż tym razem wygląda na to, że jest wszystko ok - dwóch braci już przerósł, a trzeciego najprawdopodobniej zaniedługo dogoni :-)
Ja właśnie zawsze mało tyłam - do tej pory najwięcej 6,5kg za trzecim razem. A mój najstarszy synuś urodził się z tzw. hipotrofią wewnątrzmaciczną, tzn. ważył 2300g mimo że urodził się dwa dni przed terminem. Drugi niby wcześniak, ważył 2100g - ale i tak lekarze stwierdzili, że powinien być większy. Dopiero trzeci ważył jako tako, 2900g - ale też do kolosów nie należał...
Dlatego wolałabym tyć. Jakoś bym się spokojniejsza czuła. Chociaż tym razem wygląda na to, że jest wszystko ok - dwóch braci już przerósł, a trzeciego najprawdopodobniej zaniedługo dogoni :-)
reklama
To trzymam kciuki, zeby tak bylo:-) ale z tego co piszesz to chyba chocbys przytyla 20 kg to dzidzia jakby miala byc mala to byla....ale ja wiem ze to na psychike dziala, ze jak sie samemu tyje to znaczy ze dzidzia tez przybiera na wadze..
Podziel się: