Nasza waga- rośniemy :)

[Oliwka 36]

Agus a masz jakieś zdjęcie z usg, pamiętam jak wkleiłaś to kiedyś gdzie juz było widac dwa bąble super widok, pochwal sie jak jest teraz

 

[tiramissu84]

U mnie póki co tylko kilogram, ale to chyba się mieści w normach. Nie wiem czy w ogóle są ustalone jakieś normy dla przybierania na wadze w poszczególnych miesiącach?

 

[pscółka i spółka]

Tiramissu - ja od mojej dietetyczki mam takie
Niezależnie od wagi startowej przyrost w pierwszym trymestrze 0,5-2,0
Potem
dla BMI poniżej 18,5, calkowity przyrost 12,5-18, w II i III trymestrze 0,5-0,6 tygodniowo
dla BMI 18,5 do 24,9, calkowity przyrost 11,5-16, w II i III trymestrze 0,4-0,5 tygodniowo
dla BMI powyżej 25, całkowity przyrost 7-11,5, w II i III trymestrze 0,2-0,3 tygodniowo

Ja jestem niestety w tej ostatniej grupie:-(

 

[Kruczka]

pscółka ja też w tej ostatniej, więc sama nie jesteś
ja na razie się trzymam jakoś, chociaż nie wiem jakim cudem, bo jem ciągle i wszystko, a na wadze dopiero +2 kg :-)

 

[aaaa19]

a ja przez ostatni tydzien przytylam 1,4 kg

 

[pscółka i spółka]

Kruczka - gratuluję:-), bo u mnie +3 i obstawiam, ze to przez zaparcia. musze teraz wspomniec lekarzowi, bo chyba i hemoroidy sie zaczynają:-(.
ps: zapomniałam napisać na wątku zdjęciowym, że dobrze, że nie musisz trzymać w tajemnicy ciąży(tak, jak wstępnie planowałaś), bo do końca roku nie dałabyś rady, bo już masz śliczny ciążowy brzuszek. Ja dzisiaj będę robiła kolejną fotkę swojego;-)

 

[zoyaa]

A u mnie 4 kg na plusie ... :-)

 

[Ella1]

A u mnie prawie połowa ciąży i +10kg Czyli potencjalnie do końca ciąży "mogę" przytyć jeszcze 6kg Jedyne co pocieszające to z dnia na dzień tracę apetyt wreszcie.
W pierwszej ciąży przytyłam 11kg...teraz będzie duuużo gorzej. Tylko wtedy zaczynałam z wagą 71kg a w tej 61kg...pewnie dlatego moj organizm "nadrabia"

 

[Kruczka]

ni cholery nie zatuszowałabym tego ;-) brzuch jest już superaśny, ale ja chce już taki duuuuży mieć :-)
rób fotę i wstawiaj natychmiast, z chęcią zobaczę!

 

[pscółka i spółka]

Ella1- dokładnie, dla Twojego organizmu to był szok, bo jeśli dobrze pamiętam to Ty ta śmigająca długie spacerki mamuśka byłaś;-) więc na początku magazynował tyle ile się dało. Jedz mało a często, będzie ok.