reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasi mezczyzni w roli TATY

gluszek, kate, problem w tym, ze chwilowo zadna praca :////
wiec ja marze, zeby go caly dzien nie bylo..........................
 
reklama
- Podobno ożeniłeś się romantycznie: porwałeś swoją żonę...
- To prawda - potwierdza młody żonkoś.
- A jej rodzice? Nie ścigali was?
- Ścigali.
- I co? Nie dopędzili?
- Dopędzili.
- No i jak to się skończyło?
- Zajmują teraz nasz największy pokój...

- No i jak zakończyła się twoja wczorajsza awantura z teściową ?
- Przyszła do mnie na kolanach.
- Nie wierzę. A co powiedziała ?
- Wyłaź spod łóżka, Ty tchórzu.

Pewien mężczyzna wrócił z pracy do domu w kiepskim nastroju.
Wkurzony, że on ciężko pracuje, a żona zostaje w domu, czując
się niedoceniany tak oto zakończył swą wieczorną modlitwę:
Panie Boże, codziennie idę do pracy, haruję ciężko przez 8
godzin, podczas gdy moja żona siedzi sobie w domu. Chciałbym, by
poznała przez co muszę przechodzić codziennie. Gdybys mógł sprawić,
by choć przez jeden dzień stała się mną...
Bóg, w swej nieskończonej mądrości, spełnił życzenie mężczyzny.
Następnego dnia oczywiście mężczyzna obudził się jako kobieta.
Wstał wcześnie rano, zrobił śniadanie dla swego męża. Potem
obudził dzieci, przygotował im ubranie do szkoły, dał śniadanie,
spakował do tornistrów drugie śniadanie i zawiózł dzieci do szkoły.
Następnie wrócił do domu, spakował brudne rzeczy i zawiózł do
pralni. Po drodze wstąpił do banku, by załozyć lokatę. Z banku
zaszedł do sklepu zrobić zakupy. Wrócił do domu, zostawił zakupy i wyszedł
opłacić
rachunki oraz uzupełnić debet. Wrócił do domu, umył kuwete i
zmienił żwirek kotu, potem wykąpał psa. Zorientował się, że minęła
13.00. Szybko pościelił łóżka, zrobił pranie, poodkurzał, powycierał
kurze z mebli i zmył podłoge w kuchni. Odpalił auto w pośpiechu, by zdążyć
odebrać dzieci ze szkoły i
pokłócił się z nimi w drodze do domu.
Ugotował mleko, postawił ciastka i odrobił z dzieciakami zadania
domowe.
Potem zabrał się za prasowanie. O 16.30 obrał ziemniaki, umył
warzywa na sałatkę, przygotował schabowe i wyłuskał fasolkę na
obiadokolację.
Po kolacji sprzątnął w kuchni, włączył zmywarkę do naczyń,
rozwiesił pranie, wykąpał dzieci i położył je spać. Po 21.00 był
tak wyczerpany, że pomimo, iż nie skończył wszystkiego co miał do
zrobienia, poszedł do
łóżka. W łóżku partner już czekał by się z nim kochać. Zniósł
wszystko bez słowa skargi i usnął zmęczony.
Następnego dnia, od razu jak tylko się zbudził, klęknął przy
łóżku i powiedział:
Panie Boże, nie wiem, czemu właściwie tak pomyślałem. Mylliłem się, ja chcę znowu być zapracowanym i zaharowanym mężem! ;D ;D ;D

 
Żebyście nie myślały, że ja mam luz, to Wam napiszę, że całe dnie jestem sama, z reguły do 18. Nauczyłam mojego męża, że wszystko robię sama, więc zwykle to robię.
Teraz myślałam, że skoczę do miasta, żeby sobie coś kupić na chrzest, ale mąż pojechał z teściami, więc chyba pójdę w dżinsach ;D ;D ;D
Ale już się do tego przyzwyczaiłam, czasami mi przykro, a czasami rzucam kuwrami i jakoś ciągnę ten cały interes zwany rodziną :-)
Kobiety powinny wychodzić za mąż za kobety :-)
 
abryz, ostatnio dokladnie to samo stwierdzilam - moze jednak zmienimy orientacje i bedziemy wszystkie lesbijkami? :> ;) ;) :) :)
 
oj nie ;D ;D ;D ;D ja wole swojego męża znaczy faceta ;D ;D ;D

słuchajcie jacy by nie byli i jak się na nich wkurzamy to i tak ich kochamy bo takie jestesmy


Agatatje nie martw się w końcu będzie dobrze mój tez był bez pracy bardzo długo
 
ja bym z baba nie wytrzymala hehehe
kate, dzieki staram sie byc dobrej mysli, w koncu musze miec na wakacje w cieplych krajach, nie? ;D
 
reklama
Do góry