reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasi mezczyzni w roli TATY

moj raptem raz przewijal ale jak by byla kupka to wtedy on nie!!!
dwa razy karmil
a ja kape sama i caly dzien jestem sama,ogolnie pomocy malo juz padam ze zmeczenia.
kawy nie pijam ale zaczelam bo oczy mi sie same zamykaja,czasem w nocy sie budze i nie pamietam gdzie mala spi.ze mna , w wozku czy moze w lozeczku - zmeczenie daje znac o sobie ale mama przyjezdza za miesiac i ja troche wykorzystam bo musze odespac
a mezulek ma teraz nadmiar obowiazkow:duzo pracy,sesja,praca licencjacka i Olivke budzaca sie w nocy i wtedy jest niewyspany ale na szczescie juz koniec szkoly ze chociaz weekendy bedzie w domu z nami.
 
reklama
trini mój mąż wychodzi z założenia,że on się męczy,bo PRACUJE,a ja nie,bo nic nie robię:)ale czasem zajmuje się ewą odkąd jest Kinia
 
kurcze, biedronka to wspolczuje, ja sama bym sobie z jednym dzieckiem nie dala rady a co dopiero z dwoma :/
 
kropecka kwestia wprawy:)powaznie można się przyzwyczaic...mój mąż nigdynie wstawał w nocy do ewy,a jak była malutka to budzila się co godzinę,czasem jak miała koli to machałam nią po 5 godzin i przeżyłam,ale mu tego nie zapomnę...już tak mam,ze nie wybaczam i nie zapominam...
 
Biedronka ja juz pisałam że jestem w szoku bo sie takiego zaangażowania nie spodziewałam z jego strony - jednym słowem NIGDY w domu tyle nie robił co teraz. Nawet gary wsadza do zmywarki choć mieliśmy umowe że ja to będę robić.
 
reklama
helunia zdjecie fajniutki a mąz to padający ze zmęczenia co?
mój czsem w nocy jak go zerwe to czekam 3 minuty jak dotrze do niego gdzie jest.
zawsze wtedy mu mówie ze długonoga blonbyna go wzywa do siebie ;D ;D
 
Do góry