reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasi mezczyzni w roli TATY

Weronika też najpierw do tyłu chodziła - bardzo chciała do przodu ale za chiny jej nie wychodziło ;-)
a mój mąż będzie miał "chrzest" w poniedziałek - ja idę do pracy, on ma urlop i cały dzień spędzi sam z córcią, pierwszy raz - ciekawe jak sobie poradzi :confused:
 
reklama
W. jutro bedzie mial chrzest,ja wychodze z laskami BB ,ktore mieszkaja w Londynie,a maz ma zajac sie Natka,oczywiscie ja poloze,pewnie bedzie spala jak aniolek:-) Zobaczymy jak sobie poradzi,a wierze, ze da sobie rade:tak:
 
No to trzymamy kciuki. Moj Tomek od poniedzialku siedzi na zwolnieniu z Alusia w domu, a ja latam na korki, zakupy, na uczelnie itd. Musze przyznac, ze radzi sobie calkiem niezle, chociaz dzis niepotrzebnie ją polozyl po poludniu drugi raz i mielismy wieczorem maly cyrk...
 
zdał test - całkiem mu dobrze poszło, chociaż na spacer wyszedł na 20 minut, bo zapomniał smoczka i było wycie ;-) i dzwonił do mnie tylko 3 razy :-)
 
No to brawo dla panów oby wiecej sie zajmowali dziećmi i oby to było normalne. Kiedy bedzie tak ze jak facet sie zajmuje dzieckiem to bedzie cos normalnego a nie pełnego podziwu i wdzieczności ze on tak ładnie pomaga. kiedys na imieninach cioci była moja kuzynka z dzieckiem i męzem i on sie duzo zajmował córeczką ale cos mu nie szło i kuzynka go ochrzaniła a jej mama na nia zeby dała spokój bo on taki dobry i sie zajmuje córką powinna być mu wdzięczna. No to sie wkurzyłam:wściekła/y: Starsznie mnie ta mentalnośc denerwuje. My mamy sie zajmowac dzieckiem i to jest normalne a jak facet sie zainteresuje to pomniki trzeba mu stawiac:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y:
 
Ja pracuję tylko popołudniami tzn. od 15.30 lub 16.00 do 19.00 lub 19.30 (trzy razy w tygodniu). W szkole nadal jestem na wychowawczym.
Jarek wraca do domu ok. 16.00 i przez ten czas jak mnie nie ma sam zajmuje się Anią i to jest zupełnie normalne i nie muszę go za to chwalić ;-):-).
 
reklama
I@nkarzeczywiście czasami to wydaje się, że trzeba by było nie wiadomo jak chwalić chłopa, że zajął się dzieckiem ;-) U nas raczej tak nie ma, ale czasami muszę się trochę poprosić, jednak jest to bardzo rzadko :-)
 
Do góry