reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

NAJŚMIESZNIEJSZE I NAJDZIWNIEJSZE ZACHCIANKI W CIĄŻY

reklama
Dzioobek-to nieźle!!!
Czytając wasze posty też sobie przypomniałam że wcinałam żelki-te misie i gumy rozpuszczalne :) ale nie wiem czy to była zachcianka...bo dopiero jak je zobaczylam to mi się ich zachciało :)
 
U mnie tak samo według porzekadła "czego oczy nie widzą tego sercu nie żal" jak zobaczę to wiem że muszę to zjeść!!! ;D ;D ;D
 
pewnie wszystkie tak maja ja gdybym w sklepie tej wuzetki nie zobaczyla to pewnie nawet bym nie pomyslala:)
 
no no kasia ciekawe zestawienie pogratulowac :)
moj maly jak mial okolo 8 m-cy to jadl zupe z bananem :)
akurat jadl zupke kiedy przyszla ciocia i dala mu banana tak sie darl za tym bananem ze jadl na przemian ;lyzka zupy lyzka banana:)

 
witam,:)

u nas bylo w miare normalnie...
tzn czekolade do tej pory nie jem...
ogorki w zadnej postaci nie smakuja nadal
kapusta tym bardziej
przez lipiec i czerwiec jak czulam zapach miesa lecialam dolazienki i nic na to nie poradzilam...

kiedys moj maz kupil mi ciastka francuskie z cukrem... bez kremu i czekoldady wcielam 2kg...
a jak nastepnego dnia przyniosl 5kg tych rurek z hurtowni to pozniej sam ich jadl...

na poczatku jak musialam brac tabletki (a przy tym jest zawsze zyciowa tragedia) zajadalam kazda 2 biszkopcikami po uwadze lekarza zobaczymy ile to wyjdze na wadze za kilka miesiesy mam do nich wstret do tej porry:)

miski zelki sa dobre ale jak powiedzal moj maz najlepszym przyjacielem kobiety w ciazy sa chrupki kukurydziane ktore ciagle stoja obok lozka:)

Pozdrawiam Aniolekk
 
Aniolku witaj:)
Nic nie piszesz jak minal ten WIELKI DZIEN:)
Napewno wszystko bylo w porzadku nie moglo byc inaczej :)
Czekamy na zdjecia :)
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia :)
 
no bo nawet nie bardzo mam czas uisadz poukladac wszytsko i wogole bylo extra:)

ale miesiac miodowy zaczal sie w poniedzilek nad mozrem.. a od wtorku remontujemy lazienke i robimy ogrzewanie
ja co prawda gotuje obiadki dla meza i taty ale strasznie chce mi sie spac:) jetesm coraz bardziej zmeczona... i brakuje mi lazienki ale pocieszja mi ze do 15 bede ja miec:)

miejmy nadzieje ze dzidzia docieni ciepelko w domku oraz lazienke zrobiona przez tate i dziadka:) ale powiem wam ze teraz dopiero czujes ie jak kobietra w ciazy nawet chodze juz jak ciezarowka:) hihi a to juz 20 tydzien:)

obecuje znalesc chwile wp;nego zcasu i moze do konca przyszlego tygodnia beda i zdjecia i opisy:)
 
reklama
Do góry