reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

najciekawsze gry i zabawy edukacyjne

reklama
Jako że jesteśmy fanami gier planszowych polecamy akcję Adamigo. Tak w skrócie jest to producent gier planszowych, układanek edukacyjnych itp.. mają tego masę ;) i ogłosili nabór rodzin do testowania ich produktów. Żeby wziąć udział w rekrutacji trzeba jedynie wypełnić ankietę. A jak już ktoś przebrnie przez dwa etapy dostanie za darmo i bezzwrotnie gry, aby cała rodzinką "testować", czyli wspólnie spędzać miło czas a w ramach tego pisać relacje, opinie, robić foty, które później opublikują na swojej stronie. Bardzo sympatyczna akcja na sprawdzenie czy maluchom podpadnie taka forma zabawy. My mamy masę ich gier więc polecam wziąć udział :) aha i jeszcze link do akcji ;) ADAMIGO - www.adamigo.com.pl | Aktualności
 
Grzybobranie:)
Ja ostatnio tez stawiam na stwarzanie własnych gier planszowych:)+ rozmowy o zasadach i swarzanie własnych zasad:)
nauka+zabawa
 
Framer, bo uczy liczyc i logicznie myśleć:) Im więcej planszowych gier a nie na komputer tym lepiej moim zdaniem, dlatego warto szukać promocji po prostu:)
 
Mój synek w kwietniu kończy 6 roczek i do niedawna bardzo lubił grzybobranie, spadające kurczaki, cyferki z rumikub, wszelkiego rodzaju puzzle i układankę przybijankę....

ale od jakiegoś czasu przychodzi z przedszkola i mówi że wszystko to nuuuda i że nie spędzam z nim czasu (fakt po obiedzie staram się chociaż kuchnię doprowadzić do stanu używalności ale później do wieczora jestem tylko dla niego)

i pomimo tego że staję na uszach żebyśmy mogli miło i fajnie spędzić czas to i tak dla niego jest nuda. Spacerek jest be, karmienie kaczuszek też odpada bo go nóżki będą po spacerku bolały, rysowanie be, klocki be, domki z poduszek też be - bo się szybko psują, uczenie się literek be i ogólnie stał się straszną marudą a do tej pory był biegającym promyczkiem!

Macie może jakiś pomysł co zrobić z takim orzeszkiem???
 
Takie proste, ale muszą być też jednocześnie uczące :) łączymy pożyteczne z przyjemnym :) Ale ja jednak najczęściej w jakieś planszóweczki z moim małym grałam :)
 
reklama
Z takich gier w domu, to ostatnio gramy w odgadywanie, kim lub czym się jest. :) Wkłada się karty w takie specjalne czepki i zadaje pytania. :) Jeszcze mamy takie ekologiczne gry z Maurycym Marchewką w internecie.
 
Do góry