U
Użytkownik Usunięty
Gość
Ja mam tyle dolegliwości, że doszłam do wniosku, ze macierzysntwo jest od początku bardzo trudne...
przede wszystkim męczy mnie straszne zmęczenie i senność, czasem potrafię spać pół dnia i nie mam siły ruszyć się z łóżka - po prostu czasami są dni, że nie wstaję z łóżka
mdłości cały dzień, na razie bez wymiotów od 6 tygodnia i brak apetytu - jem często i małe porcje - bardzo pomaga,
bóle w pachwinach, czasem nie do wytrzymania - leże w rozkroku i rozciągam pachwiny, ulga na chwilę, ale zawsze coś
no i sam fakt, że na pierwszej wizycie dostałam luteinę ze względu na różowy śluz na razie nie potrafię się z niczego cieszyć i złe myśli towaszyszą mi cały dzień, ale wyczytałam ze to też może być spowodowane burzą hormonów także mam nadzieję, że już niedługo będzie tylko lepiej
przede wszystkim męczy mnie straszne zmęczenie i senność, czasem potrafię spać pół dnia i nie mam siły ruszyć się z łóżka - po prostu czasami są dni, że nie wstaję z łóżka
mdłości cały dzień, na razie bez wymiotów od 6 tygodnia i brak apetytu - jem często i małe porcje - bardzo pomaga,
bóle w pachwinach, czasem nie do wytrzymania - leże w rozkroku i rozciągam pachwiny, ulga na chwilę, ale zawsze coś
no i sam fakt, że na pierwszej wizycie dostałam luteinę ze względu na różowy śluz na razie nie potrafię się z niczego cieszyć i złe myśli towaszyszą mi cały dzień, ale wyczytałam ze to też może być spowodowane burzą hormonów także mam nadzieję, że już niedługo będzie tylko lepiej