reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Najbardziej dokuczliwe dolegliwości ciążowe

A ja kopniaki naszej Zuzi skierowane w dół brzucha... Boli mnie układ moczowy i ten gorszy obok:D

Od spania na lewym boku boli mnie lewe biodro, lewe udo i lewa łydka, analogicznie mam z prawym bokiem... A na plecach jak śpię naciąga mi się brzuch... Dodatkowo zależnie od którego boku śpie odciska mi się ucho, które też boli... Całe życzie przed Zuzą spałam na brzuchu i to była najwygodniejsza pozycja:D
 
reklama
dla mnie 1 trymestr był masakryczny: mdłości, wymioty, senność lub bezsenność, bolące piersi i ssanie w żołądku a tu nic zjeść się nie da. teraz jest trochę lepiej, ale dla odmiany robi się mi słabo jak jestem w ciepłym pomieszczeniu, no i humorki. i chudnę.
 
Dla mnie najgorsze sa niekonczace sie mdlosci, wlasciwie tylko jak jadlam to ich nie mmialam, teraz znow jak cos zjem to delikatnie muli, ale gdzies po godzinie przechodzi. Co do spania ja spie w kazdej pozycji, ktora czesto zmieniam bo zaraz mnie cos boli, gniecie. Mam nadzieje ze drugi trymestr jest faktycznie bardziej znosny.
 
Witam, mnie przez pierwsze trzy miesiące męczyły mdłosci, a od wczoraj chyba kolki ciążowe. Podobnie jak pisała Ati, podobnie jak po bieganiu. Ból był na tyle silny, ze ciężko mi się szło, jak poleżałam to trochę mi przeszło, teraz lekko odczuwam kłucie w lewym boku. Mam też małą wadę nerek (zespół kielicha górnego - miewam zastoje moczu, co wiąże się z częstymi wizytami w toalecie), a tu rubi niemal przed rokiem pisała o wodonerczu i trochę mnie to zaniepokoiło, tym bardziej, ze czasami miałam wrażenie, że nie "wysikuję" wszystkiego... Ale ostatnio jest w porządku w tych sprawach. Dodam jeszcze, że jestem w ciąży bliźniaczej i wyczytałam w książce, ze taki ból pod żebrami, może wynikać z tego, ze spodziewam się więcej niż jednego dziecka :-)
 
Mi najbardziej dokuczają mdłości i wzdęcia. To dopiero 10 tydzień, a brzuch mam jak balon, niezależnie od tego co zjem (choć szczerze mówiąc, nie mam apetytu przez mdłości). Do tego ogarnia mnie taka niemoc, jakiej w życiu nie doświadczyłam. Nic, ale to NIC mi się nie chce. Za to o 18:00 chętnie byłabym już w łóżku (senność do kwadratu). Oby przeszło w drugim trymestrze, bo wszystkie te dolegliwości skumulowane w czasie odbierają całą radość z wyczekanej i zaplanowanej ciąży...
 
Do góry