U
Użytkownik Usunięty
Gość
Ja mam tyle dolegliwości, że doszłam do wniosku, ze macierzysntwo jest od początku bardzo trudne...
przede wszystkim męczy mnie straszne zmęczenie i senność, czasem potrafię spać pół dnia i nie mam siły ruszyć się z łóżka - po prostu czasami są dni, że nie wstaję z łóżka![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
mdłości cały dzień, na razie bez wymiotów od 6 tygodnia i brak apetytu - jem często i małe porcje - bardzo pomaga,
bóle w pachwinach, czasem nie do wytrzymania - leże w rozkroku i rozciągam pachwiny, ulga na chwilę, ale zawsze coś![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
no i sam fakt, że na pierwszej wizycie dostałam luteinę ze względu na różowy śluz na razie nie potrafię się z niczego cieszyć i złe myśli towaszyszą mi cały dzień, ale wyczytałam ze to też może być spowodowane burzą hormonów także mam nadzieję, że już niedługo będzie tylko lepiej![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
przede wszystkim męczy mnie straszne zmęczenie i senność, czasem potrafię spać pół dnia i nie mam siły ruszyć się z łóżka - po prostu czasami są dni, że nie wstaję z łóżka
mdłości cały dzień, na razie bez wymiotów od 6 tygodnia i brak apetytu - jem często i małe porcje - bardzo pomaga,
bóle w pachwinach, czasem nie do wytrzymania - leże w rozkroku i rozciągam pachwiny, ulga na chwilę, ale zawsze coś
no i sam fakt, że na pierwszej wizycie dostałam luteinę ze względu na różowy śluz na razie nie potrafię się z niczego cieszyć i złe myśli towaszyszą mi cały dzień, ale wyczytałam ze to też może być spowodowane burzą hormonów także mam nadzieję, że już niedługo będzie tylko lepiej