reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

nad brzegiem rzeczki mieszkają małe smuteczki ;(

Kasieńko kochana! Spójrz na Swoją sytuację z tej lepszej strony.
Jako młoda mamusia, będziesz miała lepysz kontakt z dzieckiem, ze względu na małą różnicę pokoleń.
Rodzice pomogą Wam na początku, na pewno. Powiedz im, nie czekaj z tym, bo dowiedzą się od obcych zamiast od Ciebie. Lepiej żebyś to właśnie Ty albo Wy im powiedzieli.
Cały wolny czas spędzaj w domu i ucz się. Skończysz szkołę, idź z rozpędu na studia. Kiedy odbierzesz dyplom będziesz miała wykształcenie i odchowane dziecko, więc bez większych problemów będziesz mogła znaleźć pracę. I wszyscy będą happy.
Taki układ ma ręce i nogi. Ja teraz uważam, że gdyby mnie coś takiego spotkało to było by mi łatwiej. Bo odkładając na później takie decyzje o tym kiedy ślub i dziecko można przegapić właściwy moment i ocknąć się za późno.
Nie martw się niczym a wszystko pięknie samo się ułoży, zobaczysz.
 
reklama
Uśmiechnij się moja imienniczko :) Czy do 22 letniej kumpelki na forum też byś mówila na "Pani"??? Ja też tu jestem młodym szczylem, "skarpeciarą" :p :)

Moja mama mnie urodziła mając 20 lat i mam z nią niesamowity kontakt, słucha radiostacji i ma szalone pomysły. Są naprawdę miłe strony bycia młodą mamusią :) Poza tym bez przesady, nie masz lat 15 tylko 19 :) Głowa do góry !!!
 
Dzięki, już mi trochę lepiej :laugh: Przed chwilą była u mnie przyjaciółk i mnie wyprzytulała. Na studiach to ja już jestem tylko boję się, że nie dam rady, bo to dopiero początek i i tak wiem, że że nie dam rady na dziennych. No i ciężko tak coś robić wiedząc, że to bez sensu :p ogólnie to nie jest tak źle, nie uważam, że zmarnowałam sobie życie czy coś. Tylko czasem mnie taki smutek łapie. Cieszę się, że mogłam się trochę wywnętrzyć :laugh:
 
A co do rodziców to ja się ich nie boję ;D tylko czekaliśmy, żeby im powiedzieć, aż już się uporamy ze szkołą (Piotrek odebrał świadectwo dopiero we wrześniu, musiał znależć nową- zaoczną informatykę wybrał) i aż Piotrek pójdzie do pracy. I jak przez 2 miesiące nic nie znalazł to przedwczoraj dostał 4 oferty :laugh: W niedzielę Piotrek przychodzi do nas ze swoją mamą na obiadek. Macie rację wszystko się ułoży. Ściskam Was wszystkie i już nie ryczę :)
 
reklama
Na razie, to się musze uczyć chemii, budowy komórek i wielkości cząstek glebowych e piasku i ile :p Ciężko powiedzieć, żeby to pasjonujące było :p Szczerze mówiąc plan był przeniesienie się na bilogię po roku, ale nie wiem co z tego będzie. Nie mam pojęcia czy teraz rezygnować, czy się przenosić na zaoczne, czy co?? I tak nie wyobrażam sobie sesji w 9 miesiącu, jak ja już się nie mogę na niczym skoncentrować.
 
Do góry