reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Na początek....

reklama
marul pisze:
karolinna pisze:
to może napisz o tej węgierce przez duże W,z wątku "gra w skojarzenia"  ;) ;) ;)

No dobrze! Żebyście tylko potem nie załowały!

Rzecz dzieje się oczywiście na Wegrzech. To było latem. W sierpniu. Drugiej połowie sierpnia. Pod sam jego koniec. Wtedy organizowane było jakieś święto wina. I na tym święcie pojawiła się właśnie Węgierka. Ale o tym zaraz.

Święto wina dla Polaka rzecz wspaniała. Tanio, dużo i różnorodnie. Ze znajomymi korzystaliśmy z tych możliwości. Zrobiliśmy degustację poziomą, pionową i skośną. Wino mocno szumiało już w głowie. Kupiliśmy więc sobie po butelczynie Tokaja Aszu 5 putonye, aby spożyć go gdzieś na łące. Odchodząc od stoiska, zobaczyłem własnie ją... Szła wolnym krokiem w moją stronę. Leciutki wiatr rozwiewał jej ciemne włosy lekko opadające na ramiona. Miała na sobie tylko bluzeczkę, która delikatnie opinała jej kształtne jak jabłuszka piersi i odsłaniała nieco brzucha, a do tego spódniczkę, dla uszycia której nie było potrzeba dużo materiału.
Podeszła do mnie i powiedziała


Co powiedziała Węgierka? Jak zareagował Marul i co dalej z tego spotkania wynikło, będziecie mogli o tym preczytać kiedy indziej.
marul... tokaja Aszu 5 na łące??? PROFANACJA!!!!



*********

a zrozumiałeś co mówi węgierka? :D
 
******************************

To był naprawde piękny wieczór. Mimo, że to koniec sierpnia, było niezwykle ciepło. Na niebie królował księżyc, prawie w pełni, który wydawał się być tak blisko, niemalże na wyciągnięcie ręki. Towarzyszyły mu niezliczone gwiazdy.

Prześliczna Węgierka podeszła do mnie i powiedziała:
- Lendziel korszo szorak koszaro pentosz makeresz faklosz pikolosz toncjo fordo mato kontosz...
Niezrozumiałem z tego ani słowa. Och gdybym wiedział, co to znaczy może uniknąłbym tego, co niestety stało się później. Wówczas jednak zrozumienie jej słów nie miało dla mnie najmniejszego znaczenia. Kolejne wypowiadane przez jej zmysłowe usta wyrazy brzmiały dla mnie jak anielska muzyka. Mógłbym słuchać Jej przyjmengo tembru godzinami i pogrążać się w coraz większej fascynacji i marzeniach związanych z Jej osobą.
W pewnym momencie zrozumiałem, że Ona chce bym gdzieś z nią poszedł. Nie wiem czy to był jakiś gest ręką, skinienie głowy, czy może po prostu jakaś łączność pomiędzy naszymi sercami, ale naprawdę Ją wtedy zrozumiałem.


Czy Marul pójdzie za Węgierką, czego Ona od niego chciała i gdzie w tym wszystkim Mamuska dowiecie, jeśli oczywiście będziecie chcieć, kiedy indziej...
Na razie wracam do roboty.
 
marul pisze:
******************************

...Prześliczna Węgierka podeszła do mnie i powiedziała:
- Lendziel korszo szorak koszaro pentosz makeresz faklosz pikolosz toncjo fordo mato kontosz...
... ale naprawdę Ją wtedy zrozumiałem.


ciekawi mnie Twoja znajomość języka....
ciekawi mnie czy zacytowałes dokładnie...
ciekawi mnie dlaczego to zdanie miało tak duzy wpływ na Ciebie...
może przez tego fordo/a ?

hmm...
no cóż poczekam na dalszy rozwój wypadków, tylko obawiam sie że dzieci zdążą mi dorosnąć :laugh:
 
Katka pisze:
mhm..czy Ty lubisz seriale...bo starasz sie tak wkrecic wszystkich?

To ja się obrażam

minozka pisze:
ciekawi mnie Twoja znajomość języka....
ciekawi mnie czy zacytowałes dokładnie...
ciekawi mnie dlaczego to zdanie miało tak duzy wpływ na Ciebie...
może przez tego fordo/a ?

Twoje pytanie pozostana bez odpowiedzi, skoro moje życie i moje zwierzenia porównujecie do seriali, to na TVP2 zaraz zaczyna się M jak Marul, czy jakoś tak... :(
 
reklama
..nie ma co sie obrazac...takie moje pierwsze odczucie bylo...po prostu lubie konkrety i tyle....no ale moze delikatny jestes.. ;)

pierwszy raz zajrzalam tu tylko dlatego,poniewaz zauwazylam nowy dzial na bb,a teraz dlatego,zeby sprawdzic czy rzezcywiscie lubisz seriale... bo tak do brzmialo...,,a w nastepnym odcinku....dowiemy sie ze...czy oni sie jeszce spotkaja...itd/itp...poza tym ja myslalam ze to jest M jak Smetnosc...

jesli cie to urazilo to przepraszam,a poniewaz takie tematy mnie nie intereuja zupelnie,przykrosci Ci robic nie bede...zajrze zapewne tutaj jescze tylko po to by zobaczyc czy przyjales przeprosiny...

Pozdrawia_Katka
 
Do góry