reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mum2Be czyli mamusie w ciazy.

reklama
Ja sie wybieram tez na 4d ale dopiero za 2 tyg bo wtedy moj J bedzie mial wolny weekend jeszcze sie nie zdecydowalam do ktorej przychodni pojde czy do emc czy do medicusa,takze jak bedziesz po wizycie to napisz czy jestes zadowolona:-)

ok, napisze :)



widze, ze Wy tez bez slodyczy obyc sie nie mozecie ;) nie jestem sama :D
 
Ostatnia edycja:
Ja słodkie wpieprzam i to głównie przez mojego P bo to on bardziej w mojej ciąży ma chcicę na słodkie niż ja:-D:-DAle jak nie zjem to nic złego się nie dzieje:-D
Ruda chyba jednak się rozpakowała:-)Nie ma jej a miała się meldować.Czekamy na wieści:tak:
 
hej

melduje sie 2w1 nadal... :(
Wczoraj mialam wizyte w rotundzie, moj caly pobyt u lekarza trwal niecale 5 min, sprawdzil tylko czy sa wody, bez zapowiedzi zrobil 'membrane sweep' (masaz szyjki?) i umowil mnie na wywolywanie na niedziele.

Masaz jak dotad nie pomogl,wiec juz raczej nie pomoze, wszystkie inne sposoby rowniez chyba zawiodly (sprzatanie,mycie podlogi, zakupy, seks, ciepla kapiel,kawa)
Wiec chyba jednak powinnam nastawic sie na niedzielne wywolywanie :(
Lekarz powiedzial,ze zelu raczej nie potrzebuje (z czego wynika,ze szyjka skrocona i miekka?) i powinni od razu przebic wody. Teraz o niczym innym nie mysle bo panicznie boje sie igiel i wizja kroplowki mnie przeraza (nie mowiac juz o kleszczach i innych wspomagaczach).
Miala ktoras z was porod wywolywany w irlandi i moze mi powiedziec cos na ten temat??
 
O,a ja już myślałam,żeś Ty z synem a tu takie buty:baffled:Uparciuch jakiś Ci tam siedzi:sorry:
Ja miałam wywoływany poród ale w Polsce więc się nie wypowiadam bo nie wiem jak to tu wygląda:sorry:Ale mój taki był wywoływany,że nic to nie dało:confused2:Syn jak w końcu zechciał to się sam pofatygował:sorry:
 
Nie boj sie Ruda, bedzie dobrze. :tak: Tu masz wyjasnione na czym polega masaz szyjki.
What is a membrane sweep?

Ja nie mialam wywolywanego porodu, ale mialam pecherz przebijany i to nic nie boli. Tego sie wlasciwie nie czuje.
Trzymam mocno kciuki, ze akcja porodowa sama ci sie zacznie i nie bedziesz musiala miec kroplowki z oksytocyna. Przed tym jeszcze moga ci daz zel na przyspieszenie, wiec moze wcale nie dojdzie do tej kroplowki.Wiesz, inny lekarz moze inaczej stwierdzic niz ten ze wczoraj.

Trzymaj sie!
 
reklama
Hej, ja tez nie mialam wywolywanego, aczkolwiek przebiajali mi wody, i tu potwierdzam,ze to nic nie boli, tylko masz wrazenie jakby ocean cie zalewal ;), potem dostalam epidural i poniewaz nie szlo tak szybko jakby tego chcieli to dostalam nieszczesna oksytocyne, ktora zniosla dzialanie epiduralu i musialam prosic o kolejna "konska" dawke, a przez to potem kompletnie nic nie czulam na sam koniec i polozna musiala mowic kiedy mam przec. Ogolnie zakonczylo sie niestety proznociagiem i kleszczami, ale maz mowi, ze urodzilabym normalnie tylko dziecku saturacja spadala i musieli sie spieszyc (malemu nie podobala sie oksytocyna... )

Ruda, odezwij sie koniecznie jak juz bedziesz po, ze swoim malym szczesciem :)
 
Do góry