reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mum2Be czyli mamusie w ciazy.

reklama
biola, ankadaria gratuluje serdecznie! :) :) :)


wreszcie nastala chwila spokoju... jakie to cudowne uczucie... ;) synek spi, coreczka spi, babcia tez spi... ;)


wracajac do pamietnego dnia... u mnie skurcze zaczely sie ok 20 w niedziele 31/5, najpierw myslala,ze to malutka tak sie uklada, ze mnie w krzyzu boli, a potem bole byly coraz czestsze... wiedzialam,ze to juz to... o 4.30 obudzilam meza,zeby szybko sie ubieral, bo skurcze co 10 min... zanim sie wyszykowalismy skurcze byly co 5 min, wiec pedem do szpitala. gdy dotarlismy skurcze byly co 1-2 min... po badaniu rozwarcie na 1cm, a w ciagu godziny 6 cm, potem epidural i w ciagu 2h 10cm i parcie... niestety nie poszlo tak gladko, 1h15min.... gdzie normalne przy drugim dziecku powinno to zajac ok 30min... przyszla lekarka, stwierdzila,ze mala w zlej pozycji, tzn wysoko i buzka w bok, zamiast w dol... i wtedy zaczela sie jazda... nie wyobrazam sobie tego bez epiduralu... obrocili mala, potem znowu parcie i nic, wiec proznociag, kleszcze, nacieli mnie bardzo :(

tak jak wczesniej rozwazalam trzece dziecko (maz chcial bardzo), tak teraz nie ma mowy... trauma pozostala... a mowi sie,ze kolejny porod szybszy i latwiejszy... szybszy tak, ale niekoniecznie latwiejszy... :( :( :(

moze moje cialo nie jst stworzone do rodzenia dzieci, do ciazy tak, bo nie mialam zadnych problemow i pamiatek po ciazy, ale urodzic to juz inna sprawa....

poki co karmie piersia (przy synku nie udalo sie)...

ale Amelcia ma zoltaczke (tak jak Szymus) i jutro trzeci raz jedziemy na badanie do szpitala (bo dzis za malo krwi pobrali!!! matoly!!! )

no i zobaczymy jak to dalej bedzie....


a poki co to moj maly do tej pory synek stal sie olbrzymem w prownaniu do Amelki :) na razie nie wykazuje jakiejs zazdrosci, jak wrocilismy do domku ladnie ukolysal siostrzyczke ;) no i jak widzi, ze mala dokarmiam butelka, to on tez chce mleczko ;)


uciekam na sofe odpoczac, zanim towarzystwo sie obudzi ;)
 
Ostatnia edycja:
sloszym, biola, Ankadaria - moje serdeczne GRATULACJE!

ja korzystam z ostatnich chwil spokoju, bo jutro wracam do pracy po urlopie. w ogole zastanawiam sie nad zwolnieniem lekarskim - z wielu powodow - ale zupelnie nie wiem jak rozmawiac o tym z GP... ??
 
Dziewczyny gratulacje!! :-)

sloszym, ja terz chcialam miec troje dzieciaczkow... mam dopiero jedno i juz sie boje chociazby pomylsec o kolejnym, taka trauma.. :-( Dobrze, to napisalas o rodzeniu - ja mam identycznie, ciaza przebiegala niemal idealnie, ale rodzenie to dla mnie kosmos!!!

A co do zwolnienia lekarskiego josia, to chyba prosto z mostu musisz powiedziec GP co Ci dolega, jesli to naprawde cos co przeszkadza w ciazy to nie powinno byc problemu. Zapytaj GP. Mi moja GP oferowala zwolnienie z byle powodu, ale, ze sie super trzymalam i nudzialbym sie w domu to nie bralam.
 
dranissimo, chyba tak zrobie. wizyte mam w nastepny poniedzialek (30tc) wiec chyba sobie z pania doktor porozmawiam.

szykuje sie do kupienia baby monitor'a i nie moge sie zdecydowac. patrze na "zwykle" - dzwiekowe, patrzylam rowniez na te z podkladkami i czujnikami ruchu, widzialam te z funkcja video, ale te jakos mnie nie przekonuja.. macie jakies modele, ktore moglybyscie polecic? i dlaczego?
 
dzien doberek

ja nie posiadam i nie posiadalam zadnego monitora,wiec nie pomoge;-)teraz rozwazalam opcje zakupu,ale problem sie rozwiazal,bo jednak zrobimy playroom na dole i bede miec male na oku, a w nocy bedzie spac z nami w pokoju w lozeczku swoim,bo latwiej:tak:wiec ja nawet sobie tym glowy nie zawracam,ale dziewczyny napewno cos doradza :-)

tak poza tym dzis mam wizyte u diabetologa a pozniej kurs o cukrzycy,wiec odezwe sie wieczorem i opowiem czego madrego sie od nich dowiedzialam:-D

milego dnia
 
no to jestem

okazalo sie ze moja wizyta u diabetologa to normalna wizyta w szpitalu wiec sie nasiedzialam ze szok
realmad2.gif
bo juz zamiast pomaranczowej naklejki na karcie mam niebieska bo teraz juz daibetolog mnie przejal
dry.gif

tak wiec co do wynikow to na czczo cukier ok ale juz godzine po wynik byl powyzej 10( jakies ponad 180 na nasze polskie jednostki) a 2 godziny po tez ok....wiec stwierdzili cukrzyce ciazowa,nastepny test obiciazenia glukoza za miesiac( jak ja czytalam ten list ze szpitala????
laugh.gif
)
generalnie oczywiscie cukier w moczu mialam,mam trzymac diete,mierzyc cukier 7 razy dziennie
baffled5wh.gif
prowadzic dziennik cukrzyka i kolejna wizyta za 3 tyg...
usg male tylko bylo,sprawdzili serduszko bije prawidlowo i malenstwo ulozone w poprzek
confused.gif


noooo to raczej tyle...czekac mam na wyniki...
 
reklama
hej kochane mamuski:)dziewczyny dziekuje bbbbbb za mile slowka i ja takze gratuluje bobaskow:)
a wiec mam troszke czasu zeby opisac moj porod,zaczelo sie w czwartek o 21.30 troche wody mi odeszly no i tak sie saczyly a wiec szok bo to juz wieczor maz w pracy kacper spi (a tak b nie chcialam rodzic w nocy ze wzgledu na kacperka bo nie mial kto z nim zostac)wiec tel do meza zeby przyzdzal i tel do kolegi czy moglby zostac na noc z kacperkiem obylo sie bez stresu bo akurat byl wolny i mogl z nim zostac.do szpitala dojechalismy na 12am wody zaczeluy mi bardziej leciec ale zero skurczy,godzinke czekalismy w poczekalni a pozniej wzieli mnie na ktg kolejana godz;)po ktg pielegniarka stwierdzila ze 1 cm rozwarcia brak skurczy czyli TO NIE JEST JESZCE POROD:(i chcieli mnie odeslac do domu i tu szok ze jak wody mi odchodza a oni mnie wysylaja do domu i co najlepsze kaza przyjechac jak sie nic nie ruszy dopiero w sobote rano,no ok stwierdzilam ze oni napewno wiedza co robie wiec szykujemy sie do domku,za chwile przychodzi inna pielegniarka i twierdzi ze trzeba powtorzyc ktg bo co jest nie tak po tym drugim ktg babka twierdzi ze dziecko nie jest happy ale nic mu nie jest tzn ze co jak moze nie byc szczesliwe ale jest ok nie kumalam tego;((oczywiscie skurcze sie ruszyly o 5 rano juz byly co 3 min ale rozwarcie nadal na 1cm ktg robili mi do 4.30.zadzwonily po lekarza ktory jak tylko zobaczyl ktg odrazu stwierdzil ze cesarka,moj maz w szoku ze jak ze co przerazony na maxa bo tu niedawnoo chcieli nas odeslac do domku.
podczas cesarki bylam troszke przerazona bo sie balam o malego a le maz mi b pomogl abym nie myslala o tym co mi robia( pamitam ze opowiadal mi o teneryfce heeee)no i jak uslyszlamm malego to ryk ze jest ok a jak go zobaczylam to szok ryk jak niewiem.
kiedy mnie zszywali maz poszedl sie przebrac i wtedy rozmawial ze lekarzem ze to byla b dobra decyzja ze nie czekalismy dluzej bo maly mial owinieta 2 razy pepowine wokol szyji.
Jestem najszczesliwasza mam na swiecie:)))) i powiem wam szcerze ze tak wlasnie chcialam sie czuc bo szczcerze przy pierwszym synu nie moglam tego powiedziec chyba mioalam przy nim depresje ale w pl to kobieta musi sobie radzic sama:(
a i jeszcze chce sie pochwalic bo wiece ze karmialm w szpitalu butelka i chcialam karmic bo wlasnie przyu pierwszym synu chyba wlasnie przez piersi mialam taka depresje bo karmienie cycem bylo dla mnie czymns strasznym ze zaczelam teraz znow karmic piersia.Piersi bola ale mam nadzieje ze niedlugo to przejdzie:))
a tak pozatym moj starszy syn jest exstar superowy pomocnik nawet do tego stopnia chce mi pomagac ze wczoraj jak karmilam cycem to podniosl bluzke swoja i chcial dac malemu swojego cycuszka:))))
 
Do góry