reklama
BlackWizard
Fanka BB :)
No właśnie Ewuniu u Was pół roczku! Wszystkiego naj dla Ani!
Ja właśnie uciekłam od stołu, mam już dość
Ja właśnie uciekłam od stołu, mam już dość
Tosiaczek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2009
- Postów
- 300
No i po świętach ;-)
Ewunia wszystkiego naj dla Ani z okazji skończeniu półroczku, Black też wszystkiego naj z okazji 2 tygodni :-)
Jak tam u was po świętach? Ja normalnie się zmęczyłam tym lenistwem ;-) hihi
Z dobrych rzeczy to Kinia już śmiało śmiga a nawet biega
To zdumiewające, przez 2 tygodni robiła po 4-5 kroczków a na raz chodzi...
A ze złych to mamy jakiś problem z ząbkiem :/ Lewe dziąsło w miejscu dwójki (górnej) ma spuchnięte od ponad miesiąca a ząbka jeszcze nie ma na wierzchu. Dobrze, że już nie gorączkuje i w miarę łagodnie to przechodzi. Tyle, że gorzej z usypianiem troszeczkę, ale to może przez tego ząbka...
Aha i jeszcze chciałam poruszyć temat nocnikowy, jak tam u was? Wiem, że już pytałam, ale się zastanawiam czy tak intensywniej Kinię oswajać z nocniczkiem czy dać sobie na razie spokój...
Black jak tam u Ciebie w tej kwestii z Julcią? Wiem, że pisałaś, że po roczku planujesz ją uczyć to w sumie jeszcze troszeczkę zostało... ;-)
Ewunia wszystkiego naj dla Ani z okazji skończeniu półroczku, Black też wszystkiego naj z okazji 2 tygodni :-)
Jak tam u was po świętach? Ja normalnie się zmęczyłam tym lenistwem ;-) hihi
Z dobrych rzeczy to Kinia już śmiało śmiga a nawet biega
To zdumiewające, przez 2 tygodni robiła po 4-5 kroczków a na raz chodzi...
A ze złych to mamy jakiś problem z ząbkiem :/ Lewe dziąsło w miejscu dwójki (górnej) ma spuchnięte od ponad miesiąca a ząbka jeszcze nie ma na wierzchu. Dobrze, że już nie gorączkuje i w miarę łagodnie to przechodzi. Tyle, że gorzej z usypianiem troszeczkę, ale to może przez tego ząbka...
Aha i jeszcze chciałam poruszyć temat nocnikowy, jak tam u was? Wiem, że już pytałam, ale się zastanawiam czy tak intensywniej Kinię oswajać z nocniczkiem czy dać sobie na razie spokój...
Black jak tam u Ciebie w tej kwestii z Julcią? Wiem, że pisałaś, że po roczku planujesz ją uczyć to w sumie jeszcze troszeczkę zostało... ;-)
BlackWizard
Fanka BB :)
Tosiaczku a moja Julka nie chodzi . Co do nocnika to Julka dostała ten dziwny przedmiot pod choinkę i póki co to najchętniej robi sobie z niego kapelusz . Siedzieć na nim za żadne skarby nie chce, od razu wstaje, ucieka i zakłada go na głowę
Witajcie drogie Panie!
Tosiaczku, dziękuję ślicznie za życzonka :-)
A jak samopoczucie?
Martuś, mojej Julce już jakiś czas temu teściu kupił nocnik, tylko że było z nim więcej zabawy niż pożytku, więc go schowałam. Wyjełam go dopiero niedawno i robimy intensywne nocnikowanie. Jest dzień, że przez cały dzień załatwia się tylko do nocnika, a na przykład dziś, na złość, zapaskudziła mi 4 pieluchy myślałam, że ją zabiję normalnie.
A ostatnio jest taka marudna, że chętnie bym ją zastrzeliła
Tosiaczku, dziękuję ślicznie za życzonka :-)
A jak samopoczucie?
Martuś, mojej Julce już jakiś czas temu teściu kupił nocnik, tylko że było z nim więcej zabawy niż pożytku, więc go schowałam. Wyjełam go dopiero niedawno i robimy intensywne nocnikowanie. Jest dzień, że przez cały dzień załatwia się tylko do nocnika, a na przykład dziś, na złość, zapaskudziła mi 4 pieluchy myślałam, że ją zabiję normalnie.
A ostatnio jest taka marudna, że chętnie bym ją zastrzeliła
Tosiaczek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2009
- Postów
- 300
Ewuniu samopoczucie ciążowe dzisiaj dobre, bywają dni, że mam straszne bóle kręgosłupa :/ ale dzisiaj ok.
Ale za to od wczoraj tak boli mnie gardło, że można zwariować :-( aż pod same uszy mnie boli, nie wiem od czego. Wczoraj byliśmy na krótkim spacerze, ale mnie nie zawiało, miałam czapkę i szalik, więc nie wiem od czego to :/
Kinia parę razy zrobiła siusiu na nocniczek, ale to było takie trafione, bo sama nie woła. Jest za mała. Chodzi mi bardziej o oswajanie dziecka z nocniczkiem.
Dzisiaj rano sama usiadła na nocniczku i zaczęła pociskać ;-) tyle, że nóżkami do środka a dupką na brzegu ... ale to świadome nie było raczej.
Black nic się nie martw, Julcia na pewno szybciutko zacznie chodzić :-) Kinia najpierw ledwo stała, potem przez 2 tygodnie po 4-5 kroczków robiła a potem na raz zaczęła chodzić Wyobrażałam sobie, że to tak stopniowo będzie z 4-5 kroczków coraz więcej i więcej a ta po prostu zaczęła sobie normalnie chodzić a nawet biegać ;-)
Ale za to od wczoraj tak boli mnie gardło, że można zwariować :-( aż pod same uszy mnie boli, nie wiem od czego. Wczoraj byliśmy na krótkim spacerze, ale mnie nie zawiało, miałam czapkę i szalik, więc nie wiem od czego to :/
Kinia parę razy zrobiła siusiu na nocniczek, ale to było takie trafione, bo sama nie woła. Jest za mała. Chodzi mi bardziej o oswajanie dziecka z nocniczkiem.
Dzisiaj rano sama usiadła na nocniczku i zaczęła pociskać ;-) tyle, że nóżkami do środka a dupką na brzegu ... ale to świadome nie było raczej.
Black nic się nie martw, Julcia na pewno szybciutko zacznie chodzić :-) Kinia najpierw ledwo stała, potem przez 2 tygodnie po 4-5 kroczków robiła a potem na raz zaczęła chodzić Wyobrażałam sobie, że to tak stopniowo będzie z 4-5 kroczków coraz więcej i więcej a ta po prostu zaczęła sobie normalnie chodzić a nawet biegać ;-)
BlackWizard
Fanka BB :)
A mnie przewiało i kręgosłup boli jak cholera
Od wczoraj mam problem z ilością mleka, wypiłam Karmi i zobaczymy co będzie dalej. Póki co przystawiam małą co chwilę do cycka. Cholercia, jak nie paliłam się do karmienia piersią z Julką to mleka miałam tyle, że aż do zlewu nie raz wylewałam. A teraz jak chcę karmić to mleka ciągle mało i mało
Od wczoraj mam problem z ilością mleka, wypiłam Karmi i zobaczymy co będzie dalej. Póki co przystawiam małą co chwilę do cycka. Cholercia, jak nie paliłam się do karmienia piersią z Julką to mleka miałam tyle, że aż do zlewu nie raz wylewałam. A teraz jak chcę karmić to mleka ciągle mało i mało
Black, ja piłam na laktację tzw. preparat mlekopędny - czyli najzwyklejsza w świecie herbatka na laktację, piłam ją pod sam koniec karmienia i po dobie już widziałam efekt, później jak skończyłam ją pić miałam mleko jeszcze parę dni hehe.
A raz się pomyliłam i wzięłam ją zamiast czerwonej herbaty (to było gdzieś 2-3 mc po porodzie) i się dziwiłam jak mleko zobaczyłam na sucie na szczeście to był pierwszy i ostatni raz
A raz się pomyliłam i wzięłam ją zamiast czerwonej herbaty (to było gdzieś 2-3 mc po porodzie) i się dziwiłam jak mleko zobaczyłam na sucie na szczeście to był pierwszy i ostatni raz
reklama
Tosiaczek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2009
- Postów
- 300
Black miałam podobny problem. Pij dużo, najlepiej wody mineralnej niegazowanej, może też być bawarka (czyli herbata z mlekiem). I tak jak robisz, czyli przystawiaj małą często. Powinno pomóc.
I nie denerwuj się, bo to jest najgorsze ;-)
I nie denerwuj się, bo to jest najgorsze ;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 264
- Odpowiedzi
- 91
- Wyświetleń
- 13 tys
G
Podziel się: