reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MULTIMAMY - wątek główny

na-tuska to rzeczywiście malutko waży. Moja Natalcia waży 12 kg, ale ona tak już długo.

mamaola kurcze kusi mnie ta dieta, bo mam z 10 kg do zrzucenia :tak:. Masz jakąś fają stronkę z której korzystasz przytej diecie??

Eliza o matko to żeś się narobiła dzisiaj :szok:, a mąż to pewnie w pracy musi zostać :sorry2:

janadm no kiedyś Adamowi musi przejść ta zazdrość :dry:. Może jak Jaś podrośnie i będą się już razem bawić :tak:

Natalka śpi, Justysia się przebudza. Idę dać jej butlę i dalej niech śpi :tak:
 
reklama
Hej! U kardiologa wszystko ok :) Oluś ma serduszko o specyficznym kształcie, ale wszystko w porządku :)

u nas smutno - zadzwonili dziś z przedszkola, że Maksio spał w dzień i ma temperaturę :( Po przyjeździe do domku jeszcze był wesoły, a potem go rozłożyło. Zaraz dałam mu czopek i poszedł spać już po 18stej... trochę kaszle i mówi, że gardło boli... jutro do lekarza, bo obawiam się, że to mogą być powikłania po szkarlatynie :(

na-tuska
rób ten test!!!! :)
co do kupy... też się obawiałam, bo Maks z przerażaniem usiadł na kibelek, wyginał się, nie chciał. także pierwsze 3 kupy wylądowały w majtkach :/ ale potem udało mi się go posadzić, byłam z nim blisko, tłumaczyłam, że pięknie, że ma robić "yyyyy" i kupa poleciała - był przerażony, ale ja zaczęłam się cieszyć, uspokajać, dostał nagrodę i od tego momentu kupa w kibelku ląduje :) spróbuj - jak 5 razy się nie uda, to odpuść... nic nie stracisz, a może się uda :)
Wiesz Olek od urodzenia leczył się u endokrynologa, ale nie miało to nic wspólnego z apetytem... apetyt ma ogromny!!!! dlaczego akurat do endokrynologa chcesz iść? zrób badanie krwi na współczynnik TSH i będziesz wiedziała czy coś z tarczycą...
Maks też je w takich ilościach co Filip, też się martwiłam, no ale mój wazy 15kg...

Emilio Natalka wsuwa tyle co Oluś ;) tylko, że on 14kg waży :)

mamaola u nas nie sprawdziły się ani frytki, ani pizza, ani inne rzeczy, które mogłyby kusić.. jedynie słodycze by jadł, no ale nie ma tak dobrze ;) odpuściłam mu, bo lekarka powiedziała, że wyniki w porządku, żywy i wesoły, że samo mu przejdzie..

janadam fajnie, że masz super Olę do pomocy :) no i cieszę się, że pupa zagojona :)
3mam kciuki za Młodego, żeby wszystko ok było
no i po raz kolejny polecam nakładkę na kibelek zamiast nocnika ;)
 
hejka z rana....pobódka o 6.20 ale ostatnio u nas to norma.........

Maks-olo-u nas akurat to sie sprawdzilo.....czasem te fryty ratowaly sytuacje bo caly dzien nic nie chcial zjesc...Darus taka przekora mial faze ze jadł tylko białe potrawy...sserki,zupy jasne itp....duzo by pisac miaial naprawde z nim krzyz panski z reszta do tej pory jedzenie u nas to koszmar ale juz nie taki jak jeszcze pol roku temu....zdrówka zycze Maksiowi biedaczek sie wychoruje.....

Na-tuska-kurcze on i tak fajne rzeczy jje...mój z warzyw to ogórek konserwowy tylko,marchewka to odruch wymiotny,warzywa mu przemycam w zupie jak nie widzi np,kalafior..masakra....wedlina to cudem np.pod almette...albo w pizzy...tak jak ser żólty....wczoraj robilam nalesniki z serem to odziwo zjadł troche...z jogurtów to jogobelle zje i tek kaszki smakija z owocami,no i monte....parówe wtrzachnie z keczupem chlebek z masłem albo z keczupem..ja sie pocieszam ze kiedys to minie....

Emilia- Dieta proteinowa Dr Pierre'a Dukana tu masz wszystko ładnie opisane,propozycje potraw itd.....naprawde nie jest żle da sie przezyc....mój Darek tez na Dukanie jest bo musi zrzucic kilka kilo....

uciekam narazie bo dzis duzo pracy mnie czeka :)
 
Witam
no-tuska, sorki, może mi umknęło, ale czy robiłaś badania na lambie?
Co do diety Dukana, jest rewelacyjna, dużo moich znajomych ją stosowało i pozbyli się paru kilo... ale nikt nie dotrwał do 3 fazy...więc efekty jojo u niektórych już widać. Ale nie wszyscy mogą ją stosować. Bo dieta nie nadaje się dla osób, które mają problemy z nerkami, wątrobą albo ze stawami.
Ja niestety mam chore stawy... więc wolę nie ryzykować. Od miesiąca co wieczór robię brzuszki, a ostatnio za punkty w aptece wziełam Twistera z linkami

Coś takiego bez licznika:
FIGURE TWISTER Z LINKAMI I LICZNIKIEM 5LAT GWAR*G0 (1441789610) - Aukcje internetowe Allegro
i normalnie czuję, że wszystkie mięśnie pracują.
Wczoraj stanęłam na wagę - 3 kilo mniej przez miesiąc.... więc chyba dobrze, bez żadnej diety!!
 
witam :-)
podczytuję Was w wolnych chwilach, ale brakczasu na pisanie...
komputera nie włączam, a wczoraj nie miałam nawet czasu ugotować. nie wiem gdzie mi ten czas tak przez palce ucieka. Jasiek jest strasznie absorbujący

teżjeszcze nie mówi, ciekawe czy na bilansie 2-latka dadzą nam skierowanie do logopedy czy jezzcze nie, w poniedziałek idziemy i przy okazji na 1-wsze szczepienie Bartka, bo już 7 tygodni skończył
w środe byliśmy na kontroli bioderek, wszystko OK

Bartuś spi dobrze w dzień w zasadzie tylko rano, od 9 do 11, a i tak co chwila musze go pobujać w wózku, w czasie tych 2-ch godzin biegam jak opętana po domu, żeby jak najwięcej zrobić w tym czasie


znów mały płacze i muszę lecieć.


p.s wypełniliśmy karte do przedszola dla Jasia, ale we wrzesniu bedzie mial dopiero 2,5 roku, wiec pewnie marneszanse mamy...
 
Ostatnia edycja:
HEJ MAMUSIE :-)
z góry przepraszam ,że tylko o sobie , ale moje drugie dziecię jest tak absorbujące ,że nawet trudno znalezć mi czas na to żeby wyjść do łazienki;-). Krótko mówiąc jak zaczynam ją bujać od 7 rano tak kończę o 22 wieczorem aż pójdzie spać . Moja córa w dzień ma tak zwany sen kontrolowany co chwila otwiera oczy i sprawdza czy jest bujana natomiast w nocy trzeba przyznać ,że śpi jak aniołek nawet karmię ją na śnie bo nawet by się nie obudziła na jedzenie :-).
Tyle że w dzień nie jestem w stanie czegokolwiek zrobić bo jak przestaję bujać to zaraz jest płacz . Do tego od czasu do czasu nawiedzają nas ponownie kolki , ale na szczęście w kryzysowych sytuacjach pomagają nam czopki viburcol. Odliczam już dni do momentu , aż mała skończy 3 miesiące tłumaczę sobie ,że może będzie trochę lżej no , ale to dopiero się okaże. Bogu dzięki ,ze Mateuszek jest w miarę spokojnym dzieckiem i ,że potrafi się sam zabawić bo inaczej to chyba bym kompletnie nie dała rady . Dobrze ,że mieszkam z mamą to mi trochę pomaga chociażby w tym ,że pobuja Kamilę wtedy mogę cokolwiek zrobić.
 
hej
u mnie ostatnio też jakieś wczesne pobudki typu 5.30 6.30 no smoki nie pośpią dłużej :wściekła/y: a potem chodza i marudzą
dzisiaj zakręcona jestem bałagan taki zrobiły dzieciaki normalnie demolka obiad przypaliłam i ciągle ktoś do mnie dzwoni a to listonosz a to kurier
normalnie nie wyrabiam:baffled:
 
reklama
A MI SIE JESZCZE STARSZAK POCHOROWAŁ
koło 12 dostał wypieków na twarzy, sprawdzam czoło i temp a tam 39 st
poszlismy do lekarza, mój tata został z małym (który spał), tylko doszlismy do przychodni, dzwoni tata, ze mały sie obudził i ciagle placze, to ja w te pędy i spowrotem, starszego zostawiłam w przychodni,moja mama pracuje w przychodni, zamknęła na chwilę gabinet zeby z nim zostać, w końcu weszła Z NIM DO LEKARZA
w domu zapakowalam malego do wózka i kAZałam dziadkowi iść w naszą stronę, a sama spowrotem biegiem do przychodni
starszakowi prawdopodobnie angina sięzaczyna, dałam muod razu na zbiecie gorączki nurofwen
doczłapaliśmy się wszyscy do domu,starszak już się strasznie przez ręce przelewał, dałam mu jeść troszkę i zasnał
także u nas dzis meksyk


współczuję wczesnych pobudek...
Jasiek jak był sam to wstawał 8-9, teraz wstaje ok. 7-7:15, jak mąż wychodzi do pracy
o 5:3o to ja bym była chyba nieprzytomna...
 
Do góry