reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mój pierwszy raz...

Ninja pamiętam, że Zuza też się śliwkami zajadała - to chyba po mnie bo codziennie powidła śliwowe jadłam w ciąży, hehe:laugh2::laugh2:
Ja na razie jabłka sobie odpuszczam, bo podejrzewam, że jej nie smakują, a nie chcę jej znowu zrazić do jedzenia...:no: Ostatnio podałam jej morele i też ładnie jadła, więc myślę, że musimy popróbować deserków bez jabuszka...:sorry2:
Jak się rozkręci to znowu je wprowadzimy za jakiś czas i wtedy zobaczymy!
 
reklama
Babeczka tak gdzieś od tygodnia umie siadać ze stania. Wcześniej jak już się jej znudziło stanie to albo był upadek albo płacz. A teraz sama sobie radzi. Jak jej śpiewam piosenki to robi "kosi kosi". Każda piosenka jej do tego pasuje. A dzisiaj chyba zrobiła "papa" tacie i Przemkowi. Na razie nie powtórzyła, więc może to nie było zamierzone. No i w tym tygodniu zaczęła wędrówki na stojąco w łóżeczku i przy kanapie.
 
pierwszy raz przeprawił sie przez leżącą mnie:tak:kilka razy próbował przejsć przez mnie jak leżeliśmy na łozku aż w koncu się rozhuśtał i praktycznie przeskoczył;-)coraz wiecej trenuje stawanie przy różnych przedmiotach gdzie się da i gdzie to nie jest wskazane łapie się rączkami i podnosi pupsko.Coraz częsciej tez przymierza się do raczkowania.Kilka kroków da raczkując ale niestety opada na brzuszek i dalej juz pełznie:dry:
no i pierwszy raz dziś zjadł mamusiny obiadek - ziemniaczek z groszkiem zielonym i kurczaczek:tak:smakowało mu bardzo ale był już mocno spiacy i zaczeło go drażnic to całe karmienie więc mnie opluł i poszliśmy spać z butelką:sorry2:
 
wczoraj Zuzia pierwszy raz wstała trzymając się moich rąk (nic na silę sama się podciągnęła) :-Da dziś sama wyszła z fotelika najpierw w nim na brzuszek a potem tyłem na kolanka siedziałam przy niej więc pełna asekuracja:-)
 
A u nas od soboty Martynka ćwiczy pozę do raczkowania! :rofl2:
W niedzielę stanęła też kilka razy na nóżkach i baaardzo jej się to spodobało!;-):tak:
 
reklama
Do góry