Moderrrratorniaaa:)

[suzi1]

No to i ja się wypowiem Mam wrażenie teraz, że na forum są równi i równiejsi. Dziewczyny jak była Pieszczoszka (nie komentuje tu sposobu wyboru, bo w tym aspekcie się zgadzam) to były głosy, że nie nadaje się, bo kontrowersyjna, bo kłótliwa. Przypominam, że Sylwia sama ze sobą się nie kłóciła, po drugiej stronie stała właśnie Katasza. Więc skoro się Pieszczoszka nie nadaje to Katasza też nie. Jeżeli na moderatora wybierzecie Katasze to nie zachowacie się sprawiedliwie.


Mam nadzieję, że żadna się nie obraziła, ale takie jest moje zdanie.

I CHWAŁA Ci Kobieto za to!!!!
Żadna ze stron konfliktu nie powinna być moderatorem!
Podpisuje się pod tym obiema rękoma Z tym że gdyby te słowa padły z mojej klawiatury to suzi była by beee bo jest stronnicza i jest za Pieszczoszką. nikt nie wziął pod uwagę że katasza tez byla jedną ze stron konfliktu/czy cokolwiek to było
I to ma być ów demokracja

 

[anik.]

Suzi szkoda ale może faktycznie lepiej bez tego "słodkiego" ciężaru

 

[Flaurka]

Paulinka - to nie do końca tak jest jak piszesz. Przynajmniej w moim odczuciu. Wyjaśnię nieco na okrętkę.

Ja uważam, że Suzi jest dobrym moderatorem i tak w jej ankiecie zagłosowałam, mimo tego, że poginęły gdzieś archiwalne tematy - Suzi, lub ktokolwiek inny to zrobił, nie zrobił tego specjalnie, ze złymi, skierowanymi na siebie intencjami. Ktoś po prostu nie wiedział jak, ale chciał uczynić nasz kącik przejrzystym, trochę pobłądził lecz wszystko zostało przywrócone. Ide więc dalej - Suzi w dyskusjach bierze udział jako użytkownik, Pieszczoszka, Katasza, ja, Wy wszystkie też. Tak długo, jak moderator nie NADUŻYWA swojej władzy technicznej do cenzurowania tej dyskusji, ma prawo pisac co chce, oczywiście z poszanowaniem zasad kultury. Pieszczoszka te dwie zasady złamała - zarówno w kwestii kultury (zapytała mnie np. że ciekawe czy na żywo tez bym była taka wyszczekana - zabrzmiało trochę jak groźba) jak i w kwestii wykasowywania niesprzyjających jej wpisów - a zrobiła to zanim jeszcze ustawiła ramki ze zdjęciami na nowo zajętym biurku w nowym gabinecie. I to te dwie rzeczy, a nie jej udział w burzliwej dyskusji, moim zdaniem dyskwalifikuje ja jako moderatora.

Oczywiście do nas wszystkich należy decyzja czy Katasza bedzie nowym moderatorem, każda ma prawo do wyrażania swojej opinii, ja tylko protestuję przeciwko postawieniu znaku równości między sposobem zachowania się wszystkich osób biorących udział w wojnie o marchewkę.

Mam nadzieję, że zostałam dobrze zrozumiana i nie wywołam kolejnej wojny, bo jak siebie kocham, przejde na posty dokumentalne, pozbawione przymiotników, czasowników i odnośników do żyjących osób i postaci.

 

[suzi1]

Mnie tylee nie było ,wchodze a tutaj cuuda się dzieją))
A tak właściwie to o co chodzi?:-) pozdrawiam!!!!;-)

Ja tego Elipaw nie mogę streścic mimo szczerych chęci
co dotematów to nie sa ona usówane bezpowrotnie, zawsze temat zostaje do wgladu moderatora= możliwośc przywrócenia. Odkąd bylyśmy moderatorami to tematy nieużyteczne byly kasowane...a zresztą nie moja juz sprawa:-) I strasznie mi z tym dobrze
Szkoda ze As sie nie wypowiedziała co sie dzieje z takimi tematami,ona zawsze jest bezstronna

 

[Katasza]

Dziewczyny oczywiście dokonacie wyboru zgodnie z własnym sumieniem. Ja ani namawiać nie będę ani zniechęcać. Cieszę się, że wywiązała się dyskusja bo uważam, że to ważne. Ja już napisała- mogę zgłosić swoją kandydaturę. To wy ocenicie czy chcecie mnie na moda czy też nie. Ja uszanuję każdą demokratyczną decyzję :-) I nie będę się na nikogo obrażać :-) To mogę obiecać. W dalszym ciągu popieram kandydaturę Wikasika :-) Reszta w waszych rękach.

 

[pieszczoszka1988]

wybacz ale muszę cyt.: a zrobiła to zanim jeszcze ustawiła ramki ze zdjęciami na nowo zajętym biurku w nowym gabinecie.
urocze .. już widziałam siebie w tej roli .. zapomniałaś dodać ,że nogi juz widziałam wyłożone na tym biurku.
(mam nadzieje ,że Mój żarcik nie urazi nikogo)

ps. co do błędów .. usunęłam dwie wypowiedzi które były nie na temat i to tyle.. być może nie powinnam tego robić? Ale co ważne źle nie chciałam i zrobiłam to nie zastanawiając się...
To tyle na moje usprawiedliwienie

 

[paulinka88]

Flaurka to teraz ja Tobie wyjaśnię moją wypowiedź: nie oceniałam w moim poście tego jak sprawowała swoją funkcję Pieszczoszka. Po prostu część dziewczyn pisała, że Sylwia na moderatora się nie nadaje ze względów wymienionych przeze mnie, a przy Kataszy te względy już nie obowiązywały... Razi mnie taka niesprawiedliwość, więc postanowiłam się odezwać.

Tak naprawdę w tej roli nie przeszkadzałaby mi ani Pieszczoszka ani Katasza, ale skoro piszemy, że jedna z powodu konfliktów nie to tak samo traktujmy drugą. Wtedy nikt nie będzie urażony, bo nie będzie powodu.

 

[suzi1]

Flaurka to teraz ja Tobie wyjaśnię moją wypowiedź: nie oceniałam w moim poście tego jak sprawowała swoją funkcję Pieszczoszka. Po prostu część dziewczyn pisała, że Sylwia na moderatora się nie nadaje ze względów wymienionych przeze mnie, a przy Kataszy te względy już nie obowiązywały... Razi mnie taka niesprawiedliwość, więc postanowiłam się odezwać.

Tak naprawdę w tej roli nie przeszkadzałaby mi ani Pieszczoszka ani Katasza, ale skoro piszemy, że jedna z powodu konfliktów nie to tak samo traktujmy drugą. Wtedy nikt nie będzie urażony, bo nie będzie powodu.

Paulinko "stąpasz po kruchym lodzie"
Przecież niby jest tu sprawiedliwość i demokracja Śmieszne!
Pieszczoszce nie wolno ale Kataszy juz tak
Wlasnie pokzała klase na jednym w tematów

Zaczepki i prowokacje = świetna zbawa

 

[Katasza]

Suzi- w którym momencie? Pytaniem o moderatora? Dopiero co w regulaminie ustalono, że taka jego rola. Nie była to zaczepka- zakończyłam wypowiedź śmiechem. Szkoda, że nie widzisz różnicy między moimi wypowiedziami a wypowiedziami Pieszczoszki. Niestety kilka zostało skasowanych i nie mogę ich tu zacytować na swoją "obronę"- ale w żadnym miejscu nie napisałam negatywnie o Pieszczoszce, natomiast w kilku miejscach ona moje słowa nadinterpretowała.

 

[Flaurka]

Ja wciąz znaku równości nie widzę. Ale ja mam astygmatyzm, więc może dlatego)

Suzi - lepiej brzmi ze staropolska - po kruchym lodzie stąpasz)