reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode Żonki :D

reklama
poczytalam,ale nie wiem czy wszystko zapamietalam..;-)
chcialam rano wpasc do was z kawka,ale jak wlaczylam kompa,napisalam jednego posta na innnym watku to mi zaczelo cos wyskakiwac..,anywirus nam sie skonczyl i to dlatego ,a ze ja panikara straszna,to wylaczylam kompa i z tego wszytskiego mieszkanie wypucowalam :-D
Lena jak maz bedzie co 2-3 tyg.,to nawet nie odczujesz,ze go nie ma..i super,ze bedzie tak czesto w domu ;-)
MamaBoo ale ci Tymek ladnie rosnie ;-) &&& za Oskara,aby wystraszyl sie lekarza i przestal sie moczyc..,masz racje metoda niezbyt fajna,straszyc dziecko szpitalem,ale czasami trzeba..,ja naszemu Hubciowi powiedzialam,ze jak bedzie dalej sikal w lozko,to powiem jego kolegom..chyba sie wystraszyl,bo przestal..wiem niepowinnam,ale juz mialam tego dosyc...
Edysiek on za duzo tego szcupaka nie pzryprawial,bo ta rybka jest dobra sama w sobie,ale jak bede wiedziala jak ja zrobil,to dam ci znac..,bo ja przyszlam juz na gotowe,jak byla zrobiona :-)
milej nocki,musze juz uciekac,bo maz mnie przegania,reszte nadrobie jutro..papa:tak::tak:
 
Witajcie!:-)U nas dzisiaj tyle zajec, ze dopiero teraz do was zawitalam. Juz ostatnio zamiast spac to siedze w necie do 12 w nocy. Nie moge sie z niczym jakos wyrobic, a maly nie chce mi spac wieczorem. Jutro jade do Torunia na zajecia z Ekologicznej Pani Domu oraz na wyklad dot. nauki poprzez zabawe. W domu zapewnie dopiero po 20 bede.:szok::tak:
aguska - slyszalam, ze w Plocku jest dobra porodowka?! Mi tez marzy sie corunia! Fajnie, ze juz jestes z nami i bartus sie szybko zaaklimatyzowal w nowym miejscu.:-)
Liza - ja tez sie Kochana podziwiam. Super Mamuska i Gospodyni. Taki idealny pakiecik!:-D:tak::tak::-D
mama Boo - mniam mniam babeczki!:-D:-D:-D;-)
ślicznie prosimy o glosiki!:-):-)
GRA.fm :: Toruń :: konkursy :: Płeć Męska na GRA.fm
 
asienka u nas sa dwa szpitale w których można rodzić jeden taki sobie chociaż koleżanka nie narzekała a drugi mały typowo położniczy i właśnie ja tam rodziłam.powiem ci że warunki dosyć fajne małe sale ja leżałam na 2 osobowej porodówki sa 4 ja na wisience rodziłam tzn zaczęłam bo i tak cc sie skończyło.ja dobrze ten moment wspominam bo wiem że w innym szpitalu prawdopodobnie czekali by z cc a tam lekarz od razu zadecydował gdy pojawiły sie komplikacje i dzięki nie mu mój synek żyje i jest zdrowy.i przy mojej wymarzonej córeczce kiedyś:-D też tam chce rodzić.
madlen ja też jak coś sie dzieje z kompem to sie oddalam żeby jeszcze bardziej nie zepsuć:-D
a ja sie witam przy kawce
pogoda lepsza niż wczoraj tylko wieje ale na szczęście nie pada liczę na spacer z tym moim urwiskiem bo w domu za bardzo energia go rozpiera i nie ma gdzie jej zuzyć
 
A ja nie oglądałam przepisu :-( Najpierw leciał mecz, potem Tymek wył do 23 i jeszcze się z Ry pokłóciłam... Ehhh... Za to Tymek rano obdzielił mnie takimi uśmiechami, że przynajmniej on wynagrodził wczorajsze cierpienie :-) Oskar dzisiaj z nami w domu, bo nie miał go kto odprowadzić, zawsze teściu przyjeżdża po Ry i Starszaka, a dzisiaj nie może.
Asienka mam nadzieję, ze miło dziś spędzisz czas. Głos oddany - jak co dzień :-)
Madlen u nas groźba powiedzenia nic nie dała... Ani prośby, ani groźby, więc może groźba lekarza coś da. O noc nie mam pretensji, bo wiem, że to nie jego wina, on nad tym nie panuje, w dzień to inna sprawa.
Liz u nas i ograniczenie picie, wizyty w WC przed spaniem i dwa razy w nocy i znów dziś porażka... Ale jeśli chodzi o noc to się tak nie martwię, bo to nawet może być reakcja na pojawienie się Tymona. Gorzej z dniem...
Martusia no dzisiaj dwa razy z nim byliśmy i znów porażka. Zobaczymy przez kilka dni, może to efekt stresu albo przeziębienie łapie.
 
aguska - dobrze, ze wszystko skonczylo sie szczesliwie i masz zdrowego urwisa w domu. To ja Ci zycze tej coruni wymarzonej!:-D
mama Boo- pewnie z biegiem czasu ustapia nocne problemy Oskarka.:tak: Na swoj sposob czuje sie odrzucony, bo mama poswieca ciutke wiecej czasu Tymusiowi. :tak:Zycze spokojnej kolejnej nocki.:-)
 
reklama
Hej żoneczki :-)

MamaBoo kurcze moze faktycznie to jest dlatego ze mały sie pojawił... mam nadzieje ze szybko sie uporacie z tym problemem!!!
asienka zagłosowane :-)


Ja dzis z rana pojechalam z tatą na targ, szukałam butów i znalazłam :-) i to tanio i jestem mega zadowolona ;-)
Daniel z Hanią u babci siedza bo jest brat ze swoimi dzieciakami ;] Miki wstaldopiero i zjadła obiadek :-)
Na dworku pranie suszy sie bo tak ładnie wieje ze ręczniki poprałam :tak:
 
Do góry