reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode Żonki :D

Czesc!:-)
My po zabawie.:-) Bylo super, duzo atrakcji zarowno dla maluszkow jak i duzych dzieci po 30-stke.:-D
Madlen - powodzenia z piecem!;-)
Liza - zdrowka Kobitko!:tak:
mama Boo - u nas rowniez jest Klub Kangura, ale jak Ksawcio byl maly nie chodzilam i nie mam chusty. Informacje o dobroczynnych dzialaniu noszenia maluchow znam z netu i od innych mam.;-)
Dobranoc ;-)
 
reklama
Martusia kupiłam w końcu dla siebie melisę i będę ją piła, a jutro na wizycie zapytam pediatrę czy mogę mu podać, bo bez konsultacji się boję. A te herbatki z Hipp`a itd. to sam cukier... Oskarowi dawałam, ale teraz chcę być mądrzejsza (starać się zawsze mogę :-D). Jeśli chodzi o moczenie nocne to od zawsze mamy problem, a teraz codziennie zdarza mu się w dzień. Poza tym...nie tylko siku, ale ten problem to też nie od dziś :zawstydzona/y: A mnie już ręce opadają - ani groźbą, ani prośbą, nic nie działa...
A co do Ruchu Palikota to czułam, że tak będzie :-) Także nie jestem jakoś zdziwiona i jak mam być szczera to wolę jego partię na trzecim miejscu niż SLD...
Lena gdzie Ci mąż wybył, że słomiana wdowa ? :-)
Niestety do pracy do Niemiec:(Kontrakt na pół roku!
 
asienka fajnie,ze mialas udany dzien ;-)
mamaBoo a probowaliscie z psychologiem ?moze on cos zaradzi..trzymam kciuki,aby juz ten "problem" byl za wami ;-)..ja moim smykom dawalam te herbatki z hipp -taka uspokajacia,albo wode z glukoza..
martusia nie mam bladego pojecia kiedy zrobia nam ten piec..wsumie to nie piec,tylko instalacja../prad...nie znam sie na tym,ale ogolnie piec jest sprawny,tylko jak nie mam pradu w gniazdkach,to i piec nie dziala..nawet nie wiem,jak tutaj to wszystko jest podlaczone..najdalej w czwartek ktos ma przyjsc..wiec cierpliwie czekam..chociaz juz dzisiaj mialam nerwy..:tak::tak:
lena to ty teraz pol roku slomiana wdowa..uuu...szybko zleci ;-)a maz w ciagu tych 6 miesiecy przyjedzie do domu ?,czy ten kontrakt jest taki,ze cale pol roku poza domem ?
 
madlen wszystko dobrze mały bardzo szybko sie zaklimatyzował ma swój pokój i sam w nim śpi co było dla nas dziwne bo zawsze jego łóżeczko stało w naszym pokoju.mamy troche remontu więc tak pomału ale jest o niebo lepiej do tego m już od środy pracuje więc nie narzekamy;-)
 
Liza ja już nie mam słów do Ciebie. Jak ty to ogarniasz przy trójce dzieci ?
Niewiem, ale fakt jak pierogi robilismy z mama dzieciaki sie bawily na gorze same i wogole grzeczne byly jak nigdy! Dzis Miki zasnie to robie te krokiety bo barsz jak wstalam przed 7 to wstawilam i juz zrobiony dochodzi sobie ;-)

madlen wszystko dobrze mały bardzo szybko sie zaklimatyzował ma swój pokój i sam w nim śpi co było dla nas dziwne bo zawsze jego łóżeczko stało w naszym pokoju.mamy troche remontu więc tak pomału ale jest o niebo lepiej do tego m już od środy pracuje więc nie narzekamy;-)
Super! oby tak dalej :tak:
Pisz częsciej :-)


Witojcie...
Ale pogoda:szok: wieje, pada, ciemno, zimno :dry: chlopaki zrobily mi bajzel, mozna sie o zabawki zabic :| ehhhhhh
 
Witam!

Gwiazdeczka super wyglądają takie małe chłopaczki w garniturkach. :-) Na pewno znajdziesz dla synka coś ciepłego i gustownego :tak:
Wika poprawy nastroju życzę :tak: Zakupy udane ?
Madlen a jak znajomy przyżądził te szczupaki? Ja próbowałam już na kilka sposobów, najbardziej mi smakuje taki nadziewany z piekarnika. Jednak mój K. twierdzi, że taka tradycyjnie smażona ryba jest najlepsza, więc zwyklę robię tak. Jeszcze od czasu do czasu wędzimy, ale to już muszą być spore sztuki ;-)
A jak tam dzieci dalej męczą o królika? Angela juz od dawna męczy mnie o psa, nie wiem czy mi się jeszcze długo uda to odwlec. W sumie to sama też bym chciała :rofl2: ale wiem że to duży obowiązek i w dodatku wszystko będzie na mojej głowie.
Liza ja też Cię podziwiam za zaradność i organizację :tak:
Mama Boo jak tam po wizycie ? Ja też z moim K. widuję się tylko w weekendy. Chociaż Tobie z dwójką dzieciaczków na pewno jest ciężej.
Martusia na pewno możesz już ubierać zimową kurtkę. Angela już też nosi taką cienką zimową :tak:
A co do wyborów to wydaje mi się, że Polacy już mają dość wszystkiego i chcieliby czegoś nowego, cokolwiek by to miało być ;-)
Asieńka to super, że zabawa udana :-) Czekamy na zdjęcia.
Lena nie martw się, pół roku szybko zleci :tak:
Aguska to fajnie, że wszystko się dobrze układa.
Ja dzisiaj robię kopytka. Mężowi do tego zrobię jakiś sosik, a Angela zawzse zjada z cukrem :-) Zrobię więcej, żeby było na jutro, bo muszę iść rano do pracy.
Na szczęście nie muszę sprzątać, wczoraj zajęło mi to całe przedpołudnie. I jakoś nie zdążyli nabałąganić po południu ;-)
 
edysiek za mna też chodza kopytka ale jak narazie weny nie mam by je Zrobić:-p
Liza krokiety powiadasz kurcze może i ja zrobie jutro...
a u nas też ponuro ale jak nie będzie padać to ide z małym na spacer bo sie umówiliśmy mam nadzieje że pójdziemy bo z Bartkiem cały dzień w domu to wyzwanie:-D
 
reklama
asienka fajnie,ze mialas udany dzien ;-)
mamaBoo a probowaliscie z psychologiem ?moze on cos zaradzi..trzymam kciuki,aby juz ten "problem" byl za wami ;-)..ja moim smykom dawalam te herbatki z hipp -taka uspokajacia,albo wode z glukoza..
martusia nie mam bladego pojecia kiedy zrobia nam ten piec..wsumie to nie piec,tylko instalacja../prad...nie znam sie na tym,ale ogolnie piec jest sprawny,tylko jak nie mam pradu w gniazdkach,to i piec nie dziala..nawet nie wiem,jak tutaj to wszystko jest podlaczone..najdalej w czwartek ktos ma przyjsc..wiec cierpliwie czekam..chociaz juz dzisiaj mialam nerwy..:tak::tak:
lena to ty teraz pol roku slomiana wdowa..uuu...szybko zleci ;-)a maz w ciagu tych 6 miesiecy przyjedzie do domu ?,czy ten kontrakt jest taki,ze cale pol roku poza domem ?
Kochana tak będzie w domu co 2-3 tyg:)
 
Do góry